Silnik sam wkręca się na wysokie obroty? Jaka jest tego przyczyna?

Silnik sam wkręca się na obroty na luzie? Sam dodaje gazu? Obroty nie spadają nawet przy puszczonym gazie? Przyczyny mogą dość zróżnicowane, ale wyjątkowo ciekawy przypadek omówimy na przykładzie Volvo V40 T5, które trafiło do naszego redakcyjnego warsztatu.

Do naszego warsztatu przyjechało bardzo efektowne i szybkie Volvo V40 T5 napędzane przez 2-litrowy silnik B4204T11 o mocy 245 KM. Samochód przybył na wymianę rozrządu, bowiem właściciel był przekonany, że to on odpowiada za to, że silnik sam wkręca się na obroty i nie przestaje tego robić, nawet jeśli pedał gazu jest puszczony. Zjawisku towarzyszyło piszczenie, sugerujące zużytą rolkę napinacza paska. I co ciekawe, wymiana rozrządu faktycznie była konieczna, ale to nie rozrząd był przyczyną samoczynnego wkręcania się silnika na obroty.

Silnik sam wkręca się na obroty na luzie bez dodawania gazu?

Nasz mechanik stanął na wysokości zadania i krok po kroku analizował ten ciekawy przypadek. Najpierw skontrolował rozrząd Volvo V40, który  faktycznie okazał się już dość mocno wyeksploatowany. Pasek rozrządu nosił wyraźne ślady zużycia, do tego zabrudzony był olejem, który przedostał się przez zużyty uszczelniacz.

Zobacz: Ustawienie geometrii po wymianie amortyzatorów – czy jest potrzebne?

Dlatego nowy zestaw rozrządu szybko trafił na miejsce starego. Ale o ile fakt, że problem samoczynnie wkręcającego się na obroty silnika nie zniknął po wymianie rozrządu nie zdziwił naszego mechanika, o tyle nadal słyszalne piszczenie dobywające się z okolic rozrządu było już zastanawiające.

Uszkodzony zawór odmy okazał się przyczyną samoczynnego podnoszenia się obrotów silnika.

Analizując pracę 2-litrowego motoru Volvo nasz mechanik zwrócił uwagę na odmę. Okazało się, że odkręcając zawór odmy obniża się obroty silnika, a zakręcając go, ponownie się je zwiększa. Co więcej, zawór odmy okazał się dziurawy, a nieszczelna membrana była źródłem piszczenia.

Nasz mechanik odkrył, że piszczenia silnika było spowodowane przez uszkodzoną membranę zaworu odmy olejowej. 

Niestety, okazało się, że zawór można kupić tylko wraz z deklem i wyłącznie w ASO. Koszt? 960 zł. Na szczęście rozwiązanie problemu pozwoliło właścicielowi ponownie cieszyć z dynamicznego prawie 250-konnego silnika i szybko zapomnieć o sporych kosztach niewielkiej usterki.

Diagnostyka to podstawa

Jak widać precyzyjna diagnostyka samochodu to najważniejsza cecha jaką musi posiadać dobry mechanik. Jeśli masz problem ze swoim autem, napisz do nas. Jeśli chcesz docenić naszą pracę i czytać więcej takich porad, wesprzyj nas poprzez serwis Patronite.

Zobacz: Rozciągnięty łańcuch rozrządu – jakie niesie skutki i zagrożenia?