Zużyty sworzeń wahacza w Suzuki Swift 1.3 92 KM dawał charakterystyczne objawy. Na szczęście auto pojawiło się dość szybko w naszym warsztacie, bo klient zdawał sobie sprawę, że jest to usterka niebezpieczna, z której usunięciem nie można zwlekać.
Suzuki Swift III generacji to całkiem udane auto. W zasadzie poza pewną skłonnością do korodowania, jest bezawaryjne. Dobre opinie zbiera zwłaszcza wtedy, gdy jest wyposażone w benzynowy silnik 1.3 o mocy 92 KM, który jest trwały, oszczędny i całkiem dynamiczny. Oczywiście jak każde auto, Suzuki również ulega zużyciu, zwłaszcza w obszarze zawieszenia. Ale nawet pod tym względem okazuje się ponadprzeciętne trwałe i nieskomplikowane.
Zużyty sworzeń wahacza – objawy
Zużyty sworzeń wahacza to normalna usterka, która wynika z przebiegu i jazdy po nierównościach. Im gorsze jakościowo nawierzchnie, tym większe obciążenie układu jezdnego, a tym samym częstsze usterki. Prawda jest jednak taka, że prędzej czy później tego typu awaria pojawi się w każdym samochodzie tym bardziej, że w autach mało używanych elementy zawieszenia szybko korodują.
Zobacz: Kiedy maglownica nadaje się do wymiany? Objawy, naprawa i regeneracja
Objawy zużytego sworznia wahacza to stuki dochodzące z okolic kół w trakcie jazdy po nierównościach, niestabilne zachowanie auta podczas jazdy na wprost (zwłaszcza przy puszczonej kierownicy) i wyraźne ściąganie w jedną ze stron, luz na kierownicy odczuwalny w formie wibracji i drgań, a w dłuższej perspektywie czasowej zużycie bieżnika opony po jednej ze stron.
Zużyty sworzeń wahacza to uteoretycznie niewielka usterka, która jednak może nieść bardzo poważne skutki.
Jazda ze zużytym sworzniem wahacza nie tylko powoduje degradację innych części samochodu (zawieszenia, opon itd.), ale jest też niebezpieczna. Zerwania się sworznia (jego wybicie) spowoduje, że koło straci stabilność i może ustawić w losowym kierunku, doprowadzając do całkowitej utraty panowania nad autem przez kierowcę. Jest to jedna z najbardziej niebezpiecznych sytuacji, jaka może przytrafić się kierowcy.
Wymiana sworznia wahacza – ile kosztuje?
Z tego powodu wymiana sworznia wahacza nie powinna być bagatelizowana. Tym bardziej, że cały proces nie jest kosztowny, o ile mamy do czynienia z zawieszeniem opartym na kolumnie Macphersona (tak jak w prezentowanym Suzuki Swift). Sam sworzeń kosztuje ok. 50-70 zł w zależności od producenta, a wymiana ok. 100 zł za sztukę. W układach wielowahaczowych naprawa będzie droższa, a jej koszt będzie rósł wraz z przedłużającą się jazdą ze zużytym sworzniem.
Najważniejszy jest zatem czas, jaki upłynie od wykrycia pierwszych objawów usterki do naprawy auta. Nie ma co zwlekać, bo będzie to generować większe koszty. Co więcej, jazda autem ze zużytym sworzniem jest też niebezpieczna. Dlatego po dostrzeżeniu pierszych niepokojących objawów warto udać się albo do mechanika, albo do Stacji Kontroli Pojazdów na kontrolę zawieszenia. Koszt takiej inspeckji to kilkadziesiąt złotych, a pozwala szybko ocenić zakres uszkodzeń.
Zobacz: Wymiana sprzęgła i koła dwumasowego w BMW 320d E90
Dodaj komentarz