REKLAMA

Sebastien Loeb wygrywa Race of Champions 2022!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: ROC · Dodane: 8 lutego 2022
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Sebastian Loeb po raz 4 w historii wygrał Race of Champions. W finale pokonał Mistrza Świata Formuły 1 Sebastiana Vettela. Loeb pokazał tym samym, że ostatnio jest „w gazie” i znowu jest bardzo szybki.

Race of Champions to wyjątkowe widowisko. Ściąga ono topowych kierowców z różnych serii wyścigowych motorsportu. Co prawda nie zawsze są to aktualni mistrzowie, ale na pewno zawsze są to utytułowane postacie. W tym roku po triumf w ROC ponownie sięgnął Sebastien Loeb, który niedawno przypomniał światu o swojej osobie dwukrotnie. Najpierw zajmując 2. miejsce w Rajdzie Dakar, a potem zwyciężając w 90. Rajdzie Monte Carlo! Mimo prawie 48 lat na karku, Loeb pokazał, że nadal jest bardzo szybkim kierowcą na rajdowej mapie świata. Tym bardziej, że ani Monte Carlo, ani Dakaru nie wygrywa się przypadkiem.

Race of Champions 2022

Warto podkreślić fakt, że po raz pierwszy w historii Race of Champions impreza odbyła się na północy Szwecji na zamarzniętym wybrzeżu Morza Bałtyckiego. W wydarzeniu wzięło udział 18 kierowców, a pikanterii całym zawodom dodawał fakt, że wielu z nich nie miało okazji wcześniej jeździć na śniegu i lodzie.

Emocji nie brakowało. Najpierw Colton Herta (IndyCar) pokonał Helio Castronevesa (legendę Indianapolis 500), natomiast Jamie Chadwick (W Series) okazała się lepsza od Micka Schumachera (Formula 1). Następnie kierowca IndyCar zmierzył się z dwukrotną mistrzynią W Series. Amerykanin przeszedł do dalszej części rywalizacji, po tym jak 23-latka popełniła błąd i utknęła w zaspie. Nie mniej ciekawie było podczas 1/8 finału. Legenda NASCAR Jimmie Johnson trafił na Mikkę Hakkinena („Latający Fin”), a Sebastian Vettel na Emmę Kimilainen (W Series). W pierwszym pojedynku Johnson pokonał Hakkinena, natomiast Vettel bezproblemowo poradził sobie z zawodniczką W Series.

Świetny pojedynek odbyli Tom Kristensen (dziewięciokrotny zwycięzca Le Mans) z Davidem Coulthardem (Formula 1). Zawodników dzieliła różnica zaledwie czterech dziesiątych sekundy, ale to Kristensen okazał się lepszy. Z koeli Oliver Solberg (syn Pettera) okazał się szybszy od Benito Guerry. Później było tylko lepiej. Sebastien Loeb pokonał swojego długoletniego rywala z WRC Pettera Solberga. Didier Auriol stracił szansę na piąty tytuł po porażce z Mattiasem Ekstromem. Zacięta walka miała miejsce miedzy dwoma zawodnikami World RX Johanem Kristofferssonem i Timmym Hansenem, w której lepszy lepszy okazał się Hansen.

Jeszcze większe emocje czekały na kibiców w ćwierćfinałach, bowiem każdy wyścig składał się z dwóch przejazdów. Vettel wygrał z Hertą, a Kristensen z legendą NASCAR Jimmym Johnsonem. Z kolei Sebastien Loeb zapewnił sobie awans do półfinałów po niełatwym zwycięstwie z synem Pettera Solberga. Niezwykle wyrównana była walka w parze Kristoffersson i Ekstrom, z której zwycięsko wyszedł ten drugi. Niestety dla Ekstroma w półfinale trafił na Loeba, który mimo popełnionych błędów, wygrał z nim. Z kolei z Kristensenem poradził sobie bez większych problemów Sebastian Vettel, bo auto przeciwnika uległo awarii. I tak w finale spotkali się 4-krotny Mistrz Formuły 1 i 9-krotny Rajdowy Mistrz Świata.

Finał ROC 2022

W pierwszym pojedynku Loeb pokonał Vettela po tym, jak zawodnik F1 uderzył w ścianę podczas pierwszego okrążenia. W drugiej części rywalizacji Vettel zbliżył się do Loeba, który popełnił błąd i wjechał w zaspę.

Ostatecznie rywalizacja między zawodnikami zakończyła się triumfem Loeba, (3:1) przez co Francuz mógł po raz czwarty triumfować w ROC, zrównując się pod tym względem z rekordem Didiera Auriola.

Zobacz: Rajd Polski 2022 eliminacją ERC! Oto przyszłoroczny kalendarz mistrzostw!

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności