REKLAMA

Chciał schłodzić silnik w Ferrari – dostał wyrok 4 miesięcy więzienia

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: · Dodane: 19 sierpnia 2023
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Projektant Ferrari Enzo, Kiyoyuki „Ken” Okuyama, za rażące przekroczenie prędkości, otrzymał wyrok pozbawienia wolności. 63-letni kierowca w chwili zdarzenia prowadził … Enzo Ferrari. Tłumaczenie kierowcy jakoby schładzał silnik było ciekawe, ale nie przekonało sądu, który wydał wyrok pozbawienia wolności.

Kiyoyuki Okuyama to jeden z najbardziej szanowanych projektantów przemysłowych na świecie. To on stoi m.in. za takimi autami jak pierwsze Porsche Boxster czy Porsche 911 z serii 996. Zaprojektował też szybki pociąg E8 Shinkansen jeżdżący z prędkością 300 km/h. Ale jego największe osiągnięcie, to Ferrari Enzo stworzone ku pamięci założyciela włoskiej marki. Jest też pierwszym obywatelem spoza Włoch, który dostał szansę zaprojektowania Ferrari. Zamiłowanie do szybkich aut sporo jednak go kosztowało.

Projektant Ferrari Enzo skazany za zbyt szybką jazdę

W zeszłym roku Japończyk został zatrzymany przez Policję za rażące przekroczenie prędkości. Incydent miał miejsce 1 października 2022 roku na malowniczej, górskiej drodze w prefekturze Yamagata w Japonii. Kierowca na drodze z ograniczeniem do 40 km/h poruszał się z szybkością 128 km/h, zatem przekroczył dozwoloną prędkość o 88 km/h. Jak na ironię, Kiyoyuki Okuyama prowadził w tym momencie zaprojektowane przez siebie Ferrari Enzo napędzane 660-konnym, wolnossącym silnikiem 6.0 V12.

Japończyk tłumaczył się przed sądem, że w chwili dokonania pomiaru prędkości, próbował schłodzić silnik, po jeździe na krętych odcinkach górskiej drogi. Choć tłumaczenie było niesztampowe i obejmowało dokładny opis całego procesu, sąd nie dał mu wiary i skazał Okuyamę na 4 miesiące pozbawienia wolności. O taki wyrok apelował prokurator. Gdy Japończyk przyznał się do wykroczenia i wyraził skruchę, sąd zawiesił wykonanie wyroku na okres próby 2 lat.

Ferrari Enzo – kultowe za życia

Model, który Okuyama przekroczył dopuszczalną prędkość, stał się kultowy jeszcze za swojego życia. Gdy opuszczał fabrykę w 2002 roku, czyli ponad 20 lat temu, rozpędzał się 0-100 km/h w 3,65 sekundy, 0-200 km/h w nieprawdopodobne w 9,5 sekundy, a maksymalnie aż do 350 km/h. Chociaż w przypadku prędkości maksymalnej sprawa nie jest tak jednoznaczna, bo Ferrari mówi o prędkości ponad 350 km/h. W sieci krążą nagrania, gdzie seryjne modele osiągały licznikowe 370 km/h. Do tego auto w standardzie posiadało na obu osiach hamulce ceramiczne z tarczami o średnicy aż 380 mm, a waga samochodu wynosiła zaledwie 1255 kg. Ta ostatnia to zasługa konstrukcji nadwozia typu monokok wykonanego z włókna węglowego i polimerów Nomex.

Zobacz: Rekordowe premie dla pracowników Ferrari, Mercedesa i GM!

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności