REKLAMA

Za przekroczenie prędkości o 32 km/h dostał mandat na 121 000 euro!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 14 czerwca 2023
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Finlandia ma system karny, w którym mandaty drogowe są uzależnione od dochodu sprawcy wykroczenie (kierowcy). Przekonał się o tym dotkliwe Anders Wiklöf, który za przekroczenie prędkości o 32 km/h otrzymał mandat w kwocie 121 tysięcy euro czyli 538 tys. zł! Jako majętna osoba będzie musiał wpłacić ogromną kwotę do Skarbu Państwa.

Na samym początku warto zaznaczyć, że przekroczenie limitów prędkości obowiązujących w Finlandii jest bardzo kosztowne. Kierowcy przekraczający dopuszczalną prędkość o maksymalnie 20 km/h są obciążani regularnymi mandatami opisanymi przez tamtejszy kodeks w kwocie do 200 euro. Zważywszy na skalę przekroczenia prędkości to naprawdę wysoka kara (prawie 900 zł). Ale sytuacja staje się wyjątkowo nieprzyjemna, gdy kierowca przekroczy dozwolony limit o co najmniej 21 km/h. W takich przypadkach kary są obliczane według stawek dziennych (co najmniej 14) proporcjonalnie do dochodu sprawcy wykroczenia.

Ponad 500 tysięcy złotych mandatu za przekroczenie prędkości!

O rygorystycznych przepisach dowiedział się niedawno Anders Wiklöf. Ten 76-letni biznesmem i filantrop, uważany za jednego z najbogatszych Finów, został zatrzymany za jazdę z nadmierną prędkością na Wyspach Alandzkich – archipelagu leżącego między Finlandią a Szwecją na Bałtyku. Pomimo ograniczenia do 50 km/h, Wiklöf jechał z prędkością 82 km/h. Za swoje wykroczenie został ukarany odebraniem prawa jazdy na 10 dni oraz grzywną w kwocie aż 121 000 euro.

Zobacz: Błąd pomiaru prędkości – kiedy nie warto przyjmować mandatu?

Co ciekawe, nie jest to pierwszyzna dla Wiklöfa, bowiem w przeszłości zdarzało mu się pojechać nieco szybciej niż sugerowały to znaki ograniczeń prędkości. W 2013 roku otrzymał grzywnę w kwocie 95 000 euro za przekroczenie prędkości, a wydarzenie to przyciągnęło uwagę nawet niemieckich mediów. W 2018 roku ponownie złapano go za jazdę z nadmierną prędkością, ale wtedy musiał zapłacić „tylko” niecałe 64 000 euro.

Rekordowe mandaty za prędkość

Choć nałożona na Wiklöfa grzywna wydaje się być rekordowa, to jednak daleko jej do światowego rekordu. W 2010 roku szwajcarski kierowca swoim Ferrari Testarossa przejechał przez jedną ze wsi w Szwajcarii z prędkością 137 km/h, gdzie obowiązywało ograniczenie do 80 km/h. Nałożona wówczas grzywna w wysokości 299 000 franków szwajcarskich (około 307 500 euro według dzisiejszego kursu wymiany) zapewniła mu dość wątpliwą pozycję w „Księdze rekordów Guinnessa”. Ale rekord ten wisi niejako w powietrzu, bo kilka miesięcy później pewien Szwed został sfotografowany przez szwajcarski radar, jak jechał swoim Mercedesem SLS AMG z prędkością 290 km/h na ograniczeniu do 120 km/h. Człowiek ten należał do osób majętnych i biorąc pod uwagę przekroczenie prędkości jakiego się dopuścił, grzywna za nie mogła opiewać na miliony euro. Jednak nie wiadomo czy faktycznie została ona zasądzona.

Zobacz: Odebranie prawa jazda za przekroczenie prędkości niezgodne z Konstytucją

2
Dodaj komentarz

avatar
1 Comment threads
1 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
2 Comment authors
Daily Driverbemo Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
bemo
Gość
bemo

Co za kraj…32 kmh przekroczył i dorobek życia oddaje? To zwykle łupienie ludzi.komunizm pelna geba

Aktualności