REKLAMA

Uszkodzona opona i wymiana drugiej z ubezpieczenia

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 16 września 2021
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Uszkodzona czy przebita opona powinna zostać wymieniona razem z drugą na osi. Ubezpieczenie auta powinno pokryć taką szkodę w pełnym zakresie. Wymiana jednej opony nie jest zalecana z punktu widzenia bezpieczeństwa. Różna głębokość bieżnika ma wpływ na prowadzenie samochodu.

Uszkodzona opona na osi, jeśli nie może zostać naprawiona, powinna być oczywiście wymieniona na nową. Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że tak naprawdę w takiej sytuacji powinno wymienić się także drugą oponę na osi. Jest to niezbędne z punktu widzenia poprawnego prowadzenia, zwłaszcza w kontekście szybkich, sportowych samochodów. Część kierowców radzi sobie w ten sposób, że dobiera oponę używaną o podobnym zużyciu co ta druga sprawna na osi. Ale jeśli korzystasz z ubezpieczenia pojazdu i nie chcesz ryzykować zakupu używanej opony, masz prawo i wręcz obowiązek, aby wymienić komplet ogumienia na nowy (na osi). Dlaczego?

Uszkodzona opona i wymiana drugiej z ubezpieczenia

Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) wspólnie z TÜV SÜD przeprowadził eksperyment, który potwierdza, że różnica w głębokości bieżnika pomiędzy oponami na tej samej osi jest niebezpieczna i drastycznie zmniejsza przyczepność samochodu – zwłaszcza na mokrej nawierzchni. Według powyższych podmiotów, systemy bezpieczeństwa stosowane w samochodach nie są podobno w stanie zniwelować problemów z prowadzeniem. Dlatego wspomniane podmioty optują za obowiązkową wymianą obu opon na osi nawet wtedy, jeśli tylko jedna z nich jest zniszczona. O ile w działaniu PZPO niektórzy mogą słusznie doszukiwać się korzyści związanych z handlem oponami, o tyle obowiązek wymiany zestawu ogumienia na osi reguluje nawet polskie prawo.

Jeśli ubezpieczyciel nie chce zgodzić się na wymianę obu opon, można posiłkować się obowiązującym w Polsce prawem. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia Dz. U. 2016 poz. 2022 mówi, że:

Pojazd nie może być wyposażony, w opony różnej konstrukcji, w tym o różnej rzeźbie bieżnika, na kołach jednej osi.

Część osób przepis ten odnosi wyłącznie do samego kształtu bieżnika w kontekście identycznego jego wzoru. Ale rzeźba bieżnika to także jego głębokość, podobnie jak rzeźba terenu na danym obszarze geograficznym. Do tego należy pamiętać, że opony takie muszą mieć ten sam rozmiar oraz te same indeksy prędkości i nośności. Głębokość bieżnika to oczywiście w pewnym stopniu kwestia obarczona pewnym marginesem błędu, bo każda opona w samochodzie zużywa się w innym stopniu. Różnice nie są jednak duże na tej samej osi (w granicach do 1 mm), ale zazwyczaj te po prawej stronie są mocniej zużyte z uwagi na obowiązujący w Polsce ruch prawostronny (m.in. gorsza jakość nawierzchni). Jednak montaż nowej opony o głębokości bieżnika 8 mm, która ma współpracować z drugą oponą na osi o bieżniku 4 mm będzie mieć już wpływ na prowadzenie samochodu.

Testy wykonane w sierpniu przez PZPO i TUV pokazują, że różna wysokość bieżnika na jednej osi odpowiada przede wszystkim za to, że samochód nie jest w stanie jechać prosto. Auto będzie ściągać w stronę, po której bieżnik jest wyraźnie niższy. Problem ten jest często dostrzegalny po zakupie używanego auta. Jego nowy właściciel winą za ściąganie pojazdu obwinia elementy układu podwozia, w tym złą geometrię, podczas gdy winne są często różne opony na osi.

Warto też zauważyć, że często odpowiednie zapisy znajdują się także w instrukcji obsługi danego samochodu, które podkreślają jak istotne jest wyposażenie auta w identyczne ogumienie, zwłaszcza w kontekście auta ze stałym napędem 4×4. W ich przypadku, poza pewnym zakresem tolerancji technicznej, należy wymieniać wszystkie opony. Niezastosowanie się do tych zapisów może skutkować uszkodzeniem układu przeniesienia napędu i odmową naprawy gwarancyjnej. O tym czy opony w danym przypadku naprawdę mogą mieć wpływ na awarię napędu, trudno rozstrzygać, ale gwarant na pewno będzie mieć pretekst by odmówić bezpłatnej naprawy.

Zobacz: Najlepsze opony letnie w 2021 roku? Test modeli UHP i UUHP!

2
Dodaj komentarz

avatar
2 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
2 Comment authors
trwDerek Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
trw
Gość
trw

Dobrze, że wspomnieliście o 4×4. W nowoczesnych, bardzo czułych, układach niestety wszystkie 4 koła muszą mieć bardzo zbliżone parametry (głębokość bieżnika wpływającą zarówno na rozmiar koła, jak i przyczepność.)

Derek
Gość
Derek

po co ta teoria? skoro badania potwierdzaja teorię wszystko winno być stosowane nakazowo! ubezpieczyciel jest zobowiazany do przestrzegania prawa stosowania najnowszych osiagnięć w dziedzinie tecnhiki i technologii oraz wiedzy. W zwiażku z czym w przypadku trzykrotnego niezastosowania siedo obecnych norm i przepisów powinien mieć cofaną koncesję i karę gżywny w wysokości 10% przyhzod za rok w którym to nastąpiło. Jako obywatel tracę prawojazdy gdy omyłkowo przekroczę prędkość 3 x po 40km/h – np pomiar w niewłaściwie oznakowanym terenie zabudowanym. Dodatkowo za punkty jestem kierowany na badania i ponownie jestem sprawdzany przez system. Wielka forma zatrudniajaca specjalistów może robić w uj..… Czytaj więcej »

Aktualności