Rekordowa sprzedaż Lamborghini w II półroczu 2020 roku! Włoski koncern samochodowy osiągnął świetne wyniki sprzedażowe, mimo paniki wywołanej koronawirusem i zamknięciem tysięcy firm na świecie. Co ciekawe Lamborghini świetnie sprzedawało się w Polsce osiągając kolejny rekord sprzedaży.
Choć zabrzmi to wręcz niedorzecznie, Lamborghini może zaliczyć 2020 rok do udanych. Po raz kolejny okazało się, że wśród osób majętnych i bogatych, skutki lockdownu nie są tak odczuwalne jak w przypadku osób słabiej zarabiających. Podczas gdy popularne marki samochodów notują rekordowe spadki sprzedaży aut, włoski producent chwali się, że odnotował najlepsze półrocze w swojej historii pod względem globalnej sprzedaży. Ale żeby było jeszcze ciekawiej, jedyny salon marki Lamborghini w Polsce, mieszczący się w Warszawie, skończył 2020 rok z rekordem zamówień. Największą popularnością na świecie cieszył się model Urus, wyprodukowany w ponad 10 000 egzemplarzach. Marka otrzymała już zamówienia na ponad połowę samochodów planowanych na 2021 r.
Lamborghini – wyniki sprzedaży aut w Polsce i na świecie
Zarazem sprzedaż, jak i dystrybucja samochodów w 2020 roku była znacząco utrudniona z powodu pandemii COVID-19. Produkcja w zakładach Lamborghini w Sant’Agata Bolognese musiała zostać przerwana na 70 dni zgodnie z obostrzeniami wprowadzonymi przez włoski rząd. Firma poświęciła ten czas m.in. na akcje wspierania służby medycznej, produkując maski i przyłbice ochronne.
Po ponownym uruchomieniu produkcji zespół odnotował największą półroczną sprzedaż w historii firmy – z tego powodu Lamborghini zamknęło 2020 rok z wynikiem jedynie o 9% niższym względem rekordowego 2019 roku.
Wyniki za 2020 rok to sukces całego zespołu Lamborghini, który wykazał się wyjątkowym oddaniem i elastycznością w obliczu globalnych wyzwań. Ubiegły rok potwierdził znaczenie odpowiedzialności społecznej i dążenia ku innowacjom, które pozwolą marce zmierzyć się z nieprzewidywalnym 2021 rokiem.
– stwierdził Stephan Winkelmann, CEO Automobili Lamborghini.
Lamborghini pokazało 6 nowych aut w 2020 roku
Największym zainteresowaniem fanów marki cieszył się niezmiennie luksusowy SUV – Urus – który został dostarczony w 4391 egzemplarzach. Na drugim miejscu uplasował się model V10 Huracàn ze wzrostem sprzedaży o 3% – do 2193 egzemplarzy. Popularnością cieszyły się również premiery modelowe Lamborghini – pomimo pandemii producent zaprezentował w 2020 roku aż 6 nowych samochodów: Huracán EVO RWD, Huracán EVO RWD Spyder, Sián Roadster, Essenza SCV12, SC20 i Huracán STO (Super Trofeo Omologata).
Zobacz: Lamborghini Huracan STO – torowe auto na co dzień! Tylko 7 w Polsce!
Ten ostatni model już w przeciągu 24 godzin od momentu światowej premiery został zamówiony przez 7 klientów z Polski. Na koniec 2020 roku Lamborghini miało zamówienia na ponad połowę samochodów zaplanowanych do produkcji w 2021 roku.
Niesłabnące zainteresowanie ofertą Lamborghini wśród polskich klientów w 2020 roku to potwierdzenie znaczenia jakości przy wyborze samochodu. W ubiegłym roku zarejestrowano w Polsce ponad 50 nowych egzemplarzy Lamborghini, co stanowi rekord w dotychczasowej historii. Pozwala to patrzeć z tym większą nadzieją na przyszłość, tym bardziej, że na kolejne kwartały planowane są nowe, ekscytujące wdrożenia produktowe.
– zaznacza Piotr Jędrach, dyrektor salonu Lamborghini Warszawa, jedynego punktu sprzedaży marki w Polsce.
2020 czyli rok pełen jubileuszy Lamborghini
Rok 2020 wiązał się z historycznymi jubileuszami oraz określeniem planów na przyszłość. Dokładnie 50 lat wcześniej na rynku pojawiły się Urraco oraz Jarama GT, a przed 30 laty na drogi wyjechało kultowe Lamborghini Diablo. W grudniu stanowisko CEO Automobili Lamborghini objął Stephan Winkelmann, który był związany z marką już w latach 2005-2016. – Cieszę się, że mogłem dołączyć do tworzenia przyszłości Lamborghini – mówi Winkelman. – Naszymi priorytetami na najbliższy czas są konsolidacja oferty produktowej, stwierdzenie nowych możliwości biznesowych oraz dalsze wzmacnianie marki.
Zobacz: Aukcja Lamborghini Diablo GT z przebiegiem zaledwie 276 km!
Bogaci się bogacą w takich czasach;)