Volkswagen Golf VIII R to kandydat na króla hot hatchy. Duża moc, świetne osiągi, napęd 4×4 z wektorowaniem momentu obrotowego i sportowo zestrojone zawieszenie mają zapewniać przyjemność z jazdy na torze. Natomiast przestronna i nowoczesna kabina, mają sprawdzać się w codziennej eksploatacji. A łącznikiem obu tych światów ma być m.in. adaptacyjne zawieszenie o mocno zróżnicowanych nastawach pracy.
Poszukując idealnego daily drivera trudno pominąć klasę hot hatchy. Wszak pod nadwoziem normalnego hatchbacka, skrywa się auto o sportowych możliwościach. Ich możliwości i parametry w pewnym momencie tak mocno wystrzeliły w górę, że hot hatche przyćmiły typowo sportowe auta. Skoro kompaktowe auto może być szybsze niż ultra drogie superauto pokroju Audi R8, a przy tym być bardziej funkcjonalne i znacznie tańsze w eksploatacji, to czemu się nie skusić? I jednym z czołowych samochodów tego typu od początku był VW Golf w wersji R.
VW Golf VIII R – silnik, osiągi i nowy napęd 4MOTION
Nowy Golf R nie rzuca na kolana swoim designem więc nie będziemy się dziś na niam specjalnie rozwodzić, ale pod kątem mechanicznym zyskał kilka istotnych nowości. Pod maska pracuje znany z wcześniejszych generacji silnik 2.0 TSI z serii EA888 z podwójnym układem wtryskowym, który teraz generować będzie moc 320 KM (o 10 KM więcej niż 7 Ri 20 KM niż 7.5 R) i 420 Nm momentu obrotowego. Potencjał silnika będzie przekazywać na wszystkie cztery koła dwusprzęgłowa przekładnia DSG o 7. przełożeniach. Niestety, skrzynia manualna na rynku europejskim nie będzie oferowana bo klienci podobno nie są nią zainteresowani. Natomiast w USA i Kanadzie, gdzie królują automaty, przekładnia ręczna będzie jak najbardziej dostępna. Dwusprzęgłowe DSG w połączeniu z mocnym motorem i napęde 4×4 zapewniać będą jednak bardzo dobre osiągi. Przyspieszenie 0-100 km/h w 4,7 s i prędkość maksymalną 250 km/h.
Zobacz: Najlepiej sprzedające się hot hatche w Polsce! MEGA Raport 2019!
Jak widać silnik i skrzynia nie różnią się specjalnie od tego, do czego przyzwyczaił nas Golf i koncern VAG, ale sporo zmieniło się w układzie napędu 4MOTION. Golf 8 R ma bowiem napęd wszystkich kół wyposażony w funkcję wektorowania momentu obrotowego. Dzięki niemu może przenieść więcej momentu obrotowego na tylną oś i rozdzielać go między oba koła, aby zmieniać w ten sposób charakterystykę prowadzenia i nadać autu więcej nadsterowności. Na dodatek podziałem momentu obrotowego może sterować też kierowca poprzez wybranie odpowiedniej opcji. Golf 8 R otrzymał bowiem 2 nowe tryby: DRIFT i SPECIAL. Ten pierwszy pozwala na jazdę efektownymi uślizgami i czerpania frajdy z jazdy po zakrętach. Ten drugi ma optymalizować pracę poszczególnych układów auta w trakcie sportowej jazdy na torze i m.in. niwelować efekt płużenia przedniej osi na zakrętach. W tym ostatnim pomóc ma też system XDS czyli tzw. „elektroniczna” szpera regulująca prędkość obrotową kół napędowych za pomocą układu hamulcowego.
VW Golf VIII R – hamulce i zawieszenie
To co warto wyróżnić wśród nowości zastosowanych w nowej „R-ce” to zmieniony układ hamulcowy. Chciałoby się dodać „wreszcie zmieniony”. Bo choć dotychczasowy była naprawdę wydajny, to konkurencja poszła sporo do przodu w tej kwestii. Tym razem Golf 8 R ma z przodu tarcze o średnicy 358 mm (zamiast 340 mm) i grubości 33 mm. Współpracują z nimi 2-tłoczkowe zaciski aluminiowe (Mercedes-AMG A45s ma aż 6-tłoczkowe zaciski!). Odnośnie tylnych tarcz producent się jeszcze nie zdradził, ale najprawdopodobniej będą to dotychczasowe „310-tki”.
Volkswagen Golf 8 R ma nowe przednie hamulce, a na jego 19-calowych felgach obuto sportowe opony Michelin Pilot Sport Cup 2.
W zakresie zawieszenia nowy Golf R też ma kilka usprawnień, choć bardzo podobnych do tych jakie miał poprzedni model. Niższe o 20 mm sprężyny względem seryjnego modelu, sztywniejsze stabilizatory i oczywiście zmodyfikowane nastawy adaptacyjnych amortyzatorów W trybie SPECIAL te ostatnie zostały dostosowane do lepszego kontaktu z nawierzchnią na bardziej nierównych torach. Dzięki temu Golf 8 R jest o 17 sekund szybszy na 21-kilometrowej Północnej Pętli Nürburgringu niż jego poprzednik! Pomogły w tym też pewne nowości jak przednie koła ustawione w większym negatywie czy dodatkowa, aluminiowa rama pomocnicza.
Zobacz: Test Volkswagen Scirocco R 2.0 TSI
Dodaj komentarz