Nowa Honda Civic to już XI generacja japońskiego kompaktu. Polska premiera Civica miała miejsce na Mazurach, tuż nad jeziorem Wulpińskim. Była to co prawda prezentacja jeszcze statyczna, ale mieliśmy już okazję zobaczyć auto na żywo i ocenić m.in. ilość miejsca w kabinie, materiały wykończeniowe czy rozwiązania techniczne.
Mimo że SUV-y od kilku dobrych lat są na fali, to auta kompaktowe zajmują w Polsce drugie miejsce pod kątem najczęściej wybieranych na rynku (prawie 20%). Ich źródłem napędu są najczęściej silniki spalinowe (w 2021 r. 62%), ale udział tego typu jednostek w sprzedaży systematycznie spada na rzecz układów hybrydowych (27% udział). Ma to związek z normami emisji spalin, które coraz mocniej ograniczają ofertę silników spalinowych. Do tego auta hybrydowe przekonują do siebie tych, którym zależy na niskim zużyciu paliwa, zwłaszcza w mieście. Dlatego nowy Civic to dla Hondy ważny model. Po pierwsze do tej pory sprzedano łącznie już ponad 27,5 milionów Civiców na świecie, a po drugie najnowsza, XI jego generacja, będzie dostępna tylko w wersji hybrydowej. Przynajmniej w Europie i przynajmniej przez najbliższe lata.
Honda Civic XI – nadwozie
Najnowsza, jedenasta generacja Civica charakteryzuje się dynamiczną linią nadwozia. Przedni pas, z wysuniętym do przodu „nosem”, ma obniżoną linię maski, a auto może mieć po raz pierwszy adaptacyjne przednie reflektory, regulujące strumień wiązki światła. Największe wrażenie robi jednak tylna część, z wyraźnie opadającą linią dachu i świetnie prezentującymi się lampami. Choć auto jest klasyfikowane jako hatchback, to tak naprawdę bardziej pasuje do niego określenie liftback, z uwagi na klapę otwieraną wraz z szybą i specyficzną linię nadwozia. Samą klapę wykonano z żywic polimerowych, co ograniczyło jej masę o 20%.
W porównaniu do poprzednika błotniki nie sprawiają już wrażenia zbyt potężnych w stosunku do alufelg, a tylny zderzak ma zdecydowanie mniejsze, bardziej smukłe gabaryty. Dynamiki i smukłości bryle Civica dodają efektowne progi, imitacja dyfuzora w tylnym zderzaku i lotka wkomponowana w klapę kufra. Zwieńczeniem całości są 18-calowe alufelgi o ciekawym kształcie, obute w opony Michelin Pilot Sport 4.
Honda Civic e:HEV – silnik i osiągi
Nowa Honda Civic e:HEV to jedyna wersja napędowa jaką japoński producent przewidział na europejski rynek. Ma ona jednak sprostać wymaganiom zarówno tych, którzy oczekują niskiego zużycia paliwa, jak i entuzjastom dynamicznej jazdy. Bazą układu napędowego Hondy Civic e:HEV jest opracowany na nowo, 2-litrowy silnik benzynowy wyposażony we wtrysk bezpośredni. Wbrew pozorom nie jest to zatem motor z Hondy CR-V e:HEV, bo inny jest m.in. rodzaj jego zasilania paliwem. Silnik spalinowy ma moc 142 KM i generuje maksymalnie 186 Nm momentu obrotowego.
Zobacz: Trwałość akumulatora – jak wydłużyć jego żywotność?
Jego pracę wspierają dwa silniki elektryczne, z których jeden pełni rolę generatora a drugi to motor trakcyjny o mocy 184 KM, który generuje 315 Nm momentu obrotowego. Łączna moc Civica e:HEV to 184 KM. Dlaczego tyle? Bo rolą silnika spalinowego jest napędzanie generatora, który z kolei wytwarza energię elektryczną do zasilania silnika elektrycznego. Mamy bowiem do czynienia z hybrydą szeregową. Układ napędowy Hondy Civic e:HEV może do tego działać w trybie czysto elektrycznym, hybrydowym lub wyłącznie spalinowym (przy wyższych, bardziej autostradowych prędkościach). Auto podobno przyspiesza 0-100 km/h w mniej niż 8 sekund, a przy spokojnej jeździe w mieście spali ok. 5 l benzyny na 100 km. Moc przenoszona jest na przednie koła przez bezstopniową przekładnią e-CVT.
Honda Civic e:HEV – wnętrze
Pozytywne odczucia wzbudza wnętrze Hondy Civic XI. Diametralnie poprawiono jakość materiałów oraz wprowadzono nowoczesne multimedia. Kokpit ma pięknie wkomponowane w deskę rozdzielczą nawiewy klimatyzacji, jego obłoga jest w pełni analogowa, a w wyposażeniu pojawił się po raz pierwszy system audio marki BOSE. Zegary zastąpiono cyfrowymi wskaźnikami, kierownica zyskała ogrzewanie, a przednia szyba zapewnią kąt widzenia na poziomie 87 stopni.
Kapitalne wrażenie sprawiają też nisko umieszczone, przednie fotele, które bardzo dobrze obejmuje ciało i mają szeroki zakres regulacji. Dzięki zwiększonemu o 35 mm rozstawowi osi, Civic e:HEV ma ogromną ilość miejsca na nogi w drugim rzędzie siedzeń, a do tego bardzo duży bagażnik. Wyróżnikiem tego ostatniego jest też przejęta z poprzednika składana roleta, która przypadła do gustu użytkownikom poprzedniej generacji.
Honda Civic e:HEV – premiera na rynku
Nowa Honda Civic wejdzie na rynek w Polsce jesienią 2022 roku. Na ten moment nie są jeszcze znane koszty jej zakupu, a przedstawiciele Hondy nabrali w tej kwestii wody w usta. Z resztą trudno się dziwić, biorąc pod uwagę obecną sytuację na światowych rynkach. Biorąc pod uwagę pierwsze wrażenia i dokonany postęp, wiele wskazuje na to, że Civic może być jedną z najciekawszych premier tego roku. Zwłaszcza dla osób oczekujących dobrze wykończonego i przestronnego auta, z mocnym i oszczędnym układem napędowym. Sportowa wersja Type-R prawdopodobnie pojawi się na początku przyszłego roku, jednak szczegóły dotyczące tej odmiany nadal są owiane tajemnicą. Temat nowego Civica będziemy dla Was szczegółowo śledzić, zatem zachęcamy do obserwowania nas na Facebooku, aby nie przeoczyć najświeższych informacji na jego temat.
O co chodzi z tym duzym bagaznikiem 415l skoro poprzednik mial 519l? Przecie, to malenstwo .
Jestem ciekaw jak to będzie jeździć. Jeśli słabo to mam nadzieję że Type-R będzie w dobrej cenie. Nie rozumiem czemu zrezygnowali z 1.5 Turbo 182 KM skoro Volkswagen i Skoda mają je w ofercie? I jakoś nie ma problemu?
Pojeździmy, ocenimy! Naprawdę bardzo czekam na ten model Civic XI. To co wiemy na tle poprzednika i to widać już dziś ze zdjęć: – fajna sylwetka/karoseria, może tylko z dyskusyjnym przodem „noskiem”. Tył świetny. – lepsze materiały wykończeniowe Resztę będzie można ocenić po przejażdżce: – jak jeździ (osiągi, trzymanie się drogi, hamulce, ogólna przyjemność prowadzenia, itd.) – wyciszenie – rzeczywiste spalanie Jeździłem 2 dni Jazzem Hybrid i jeśli Civic będzie jeździł podobnie to to go przekreśli. Ten Jazz Hybrid służy do przemieszczania się a nie do jazdy. Żadnej przyjemności. Można się tylko obawiać, czy nowy Civic zachowa choć trochę pazurka… Czytaj więcej »
Niestety, silnika 1.5 Turbo nie będzie. Chyba, że coś by się wydarzyło na świecie i zmieniła się nieco polityka. Na pierwsze jazdy czekamy. Gdyby był motor 1.5 VTEC Turbo 182 KM to można by w ciemno już zamawiać.
Jednak odpuszczę Golfa.