Następca Nissana 370Z znowu z manualną skrzynią biegów!

Manualna skrzynia biegów znowu zagości w sportowym Nissanie z serii Z. Następca modelu 370Z nie dość, że nie będzie skazany na przekładnię automatyczną, to jeszcze ma otrzymać doładowany silnik V6. Auto adresowane do samochodowego purysty póki co występuje pod kryptonimem Z Proto.

Nissan opublikował film, który zapowiada kolejne sportowe auto z serii Z. Samochód określany mianem Z Proto jest póki co sporą niewiadomą, ale prawdopodobnie otrzyma oznaczenie 400Z. Nawiązywać ma w dużej mierze do Datsuna 240Z oraz późniejszego modelu 300ZX. Spekuluje się, że pod jego maską maską zagości motor 3-litrowy, który wyposażony będzie w podwójne doładowanie. Silnik ma być rozwinięciem jednostki napędowej stosowanej m.in. w Infiniti Q50, która generowała moc 405 KM.

Nissan 400Z z manulną skrzynią biegów

Według przecieków jakie do tej pory trafiły do wiadomości publicznej, Nissan 400Z ma mieć widlastą, podwójnie doładowaną jednostkę napędową. Ma ona przenosić moc wyłącznie na tylne koła. Jak wynika z filmu opublikowanego przez Nissana, model ten zainteresuje zwłaszcza typowych petrolheadów. Jest już bowiem pewne, że Nissan 400Z otrzyma manualną skrzynię biegów. Będzie ona mieć bardzo niski lewarek o krótkim skoku. Co więcej, na nagraniu widać, że model ten zachowa klasyczny, ręczny hamulec postojowy, co jest kolejnym ukłonem w stronę purystów.

Wiele spekuluje się o nazwie nowego modelu. Trzeba bowiem wiedzieć, że do tej pory oznaczenie modelu z serii Z wiązało się z pojemnością silnika, która sukcesywnie rosła. Jednak w przypadku następcy 370Z ta zasada zostanie raczej złamana z uwagi na ciężkie, downsizingowe czasy. Bardziej prawdopodobnym jest to, że nazwa będzie się w tym przypadku odnosić do mocy silnika. Choć Nissan przeżywa ciężkie czasy, to nadal nie odpuszcza planów dotyczących wprowadzenia kolejnym nowych modeli w gamie. Cieszy fakt, że Nissan nie poszedł drogą Mitsubishi i nie uśmiercił kultowej serii Z. Co więcej skupił się na tych cechach, jakie amatorzy sportowych aut cenią sobie bardzo mocno.

Zobacz: Nissan ma sposób na tańszą produkcję części z włókna węglowego!