Choć liczba aut elektrycznych w Polsce nadal jest niska, to widać wyraźny wzrost sprzedaży i zainteresowania samochodami elektrycznymi. Początek 2023 roku przyniósł bardzo wysokie wyniki sprzedażowe EV w naszym kraju.
Według danych z końca kwietnia 2023 roku, w Polsce było zarejestrowanych łącznie 40 926 samochodów całkowicie elektrycznych (BEV), zarówno osobowych, jak i użytkowych. Przez pierwsze cztery miesiące bieżącego roku liczba ta wzrosła o 7 201 pojazdów, co stanowi wzrost o 71% w porównaniu z analogicznym okresem w 2022 roku. Informacje te pochodzą z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PZPM (Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego) i PSPA (Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych).
Liczba samochodów elektryczny w Polsce wyraźnie rośnie
Pod koniec kwietnia 2023 roku po polskich drogach poruszało się łącznie 73 695 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. Z tej liczby 37 027 stanowiły auta w pełni elektryczne (BEV), natomiast 36 668 to hybrydy typu plug-in (PHEV). Flota samochodów dostawczych i ciężarowych z napędem elektrycznym wynosiła 3 924 pojazdy, z czego ponad 99% stanowiły samochody całkowicie elektryczne (BEV). Dodatkowo, zauważalny jest wzrost liczby elektrycznych motorowerów, motocykli oraz samochodów hybrydowych, które na koniec kwietnia 2023 roku wynosiły odpowiednio 17 097 i 541 305 sztuk. W przypadku autobusów elektrycznych, ich liczba w Polsce wzrosła do 865 na koniec ubiegłego miesiąca.
Zobacz: Test Kia EV6 GT – elektryk o mocy prawie 600 KM!
Wraz z rosnącą flotą pojazdów elektrycznych rozwija się również infrastruktura ładowania. Na koniec kwietnia 2023 roku w Polsce działało łącznie 2768 publicznych stacji ładowania pojazdów elektrycznych, co stanowiło 5440 punktów ładowania. Z tego 31% stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 69% to wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy do 22 kW. W kwietniu zostało uruchomionych 69 nowych ogólnodostępnych stacji ładowania, co daje łącznie 135 punktów ładowania.
Sprzedaż aut elektrycznych mogła być jeszcze większa w Polsce?
W ostatnich miesiącach w Polsce zainteresowanie hybrydami plug-in jest porównywalne do samochodów elektrycznych. Jednym z powodów tego zainteresowania jest brak wystarczającej sieci ładowania. Rejestracja samochodów ciężarowych i dostawczych odnosi dobre rezultaty głównie dlatego, że wiele firm, które używają tych pojazdów, ma własne stacje ładowania w swoich bazach. Ponadto, ze względu na rosnącą liczbę miast wprowadzających ograniczenia dla samochodów emitujących substancje szkodliwe, można oczekiwać dynamicznego wzrostu liczby elektrycznych pojazdów dostawczych. Można również przypuszczać, że gdyby producenci nie mieli problemów z dostawami półprzewodników, liczba dostarczanych na rynek samochodów elektrycznych byłaby znacznie większa, ponieważ obecnie popyt na nie znacznie przewyższa możliwości produkcyjne – mówi Jakub Faryś, Prezes PZPM.
Warto zauważyć, że w kwietniu odnotowano rekordową liczbę nowo zarejestrowanych samochodów elektrycznych o DMC powyżej 3,5 tony. Na polskich drogach pojawiło się ponad 30 takich pojazdów. Jest to szczególnie odkrywcze, biorąc pod uwagę brak dostępności subsydiów dla nabywców samochodów kategorii N2 i N3 w Polsce. Aby masowo elektryfikować ten sektor, konieczne jest wprowadzenie szeregu zmian regulacyjnych, takich jak zwolnienie elektrycznych pojazdów ciężarowych z opłat za przejazdy po drogach krajowych oraz ulepszenie procesu podłączania superszybkich stacji ładowania do sieci elektroenergetycznej. W kontekście szybko postępującej transformacji sektora transportu w Unii Europejskiej, istnienie kompleksowego systemu wsparcia jest kluczowym czynnikiem wzmacniającym konkurencyjność polskich przewoźników i utrzymania ich wiodącej pozycji w branży transportu, spedycji i logistyki. Przypomnijmy, że ta branża zapewnia zatrudnienie dla prawie miliona osób w Polsce, a jej udział w PKB wynosi prawie 6% – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.
Dodaj komentarz