REKLAMA

Minimalna głębokość bieżnika opony zimowej to 1,6 mm? Nie!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 17 listopada 2023
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Jak jest minimalna głębokość bieżnika dla opony zimowej, przy której należy wymienić ją na nowo? Przepis prawa mówią, że jest to 1,6 mm, ale w tym przypadku nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Producenci opon wyraźnie określają minimalną głębokość bieżnika i jest to zdecydowanie inna wartość.

Z niedawnego badania wynika, że prawie 70% kierowców w Polsce zmienia opony letnie na zimowe. Wielu jednak nie wie tak naprawdę, kiedy opona zimowa traci swoje właściwości i nie nadaje się do eksploatacji. Istotne są dwa aspekty – minimalna grubość bieżnika oraz elastyczność gumy. Ten drugi parametr jest trudny do zmierzenia i wymaga dużego doświadczenia za kierownicą. Ale ten pierwszy można określić. Kiedy zatem opona zimowa nadaje się do wymiany na nową?

Minimalna głębokość bieżnika według prawa …

Polskie przepisy dotyczące warunków technicznych, jakie spełniać muszą samochody osobowe (Rozporządzeniale Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów), na które wiele osób się powołuje wskazują, że minimalna głębokość bieżnika opony to 1,6 mm w przypadku aut osobowych, albo 3 mm dla autobusów o dopuszczalnej prędkości do 100 km/h. Wiele osób często też podaje wartość 3 mm jako graniczną wartość wydajności opony, ale tak naprawdę nie rozróżnia czy mowa jest o oponie letniej czy zimowej.

Zobacz: Opona Kleber Krisalp HP3 – jaką ma grubość bieżnika?

Jak zatem ocenić, że opona zimowa ma zbyt mały bieżnik? Trzeba wczytać się w przepisy prawne i zwrócić uwagę na to, co mają do powiedzenia producenci opon. Otóż zarówno polskie przepisy, jak i koncerny oponiarskie podkreślają, że punktem odniesienia jest wskaźnik zużycia TWI. Co to takiego?

… to wskaźnik zużycia  opony TWI

Otóż TWI (z ang. Tread Wear Indicator) to wskaźnik zużycia opony umieszczony w jej bieżniku. W określonych jego rowkach znajdują się wypustki wyraźnie niższe od bloczków bieżnika, które pozwalają kierowcy określić, jak mocno zużyta jest opona. Jeśli wysokość bloczków bieżnika zrówna się z wysokością tych punktowych wypustków to oznacza, ze opona wymaga wymiany na nową. Teoretycznie, wskaźnik TWI ma wysokość 1,6 mm, ale jest to wartość minimalna, jakiej muszą się trzymać producenci w Europie. Wielu z nich stosuje nieco większą wartość TWI na poziomie 2,0 mm. Ale wskaźnik ten nie powinien być traktowany zbyt dosłownie przez kierowcę. Dlaczego?

Ten drobny wypustek gumy to wskaźnik TWI. Kiedy bieżnik zrówna się z nim, to opona nie nadaje się do użytku. 

Bo choć koncerny oponiarskie zostały prawnie zobligowane do tego, aby wyposażać opony we wskaźnik zużycia TWI o wysokości 1,6 mm, to większość z nich jest zgodna, że tak płytki bieżnik stanowi zagrożenie na drodze. Po pierwsze na mokrej nawierzchni taka opona ma tylko 40% przyczepności w porównaniu do nowej, a po drugie prawo nie rozróżnia czy mamy do czynienia z oponą letnią czy zimową. A opony te diametralnie różnią się od siebie.

Minimalna głębokość bieżnika opony zimowej

Badania wskazują, że dla opony letniej 3 mm to minimalna wysokość bieżnika, która zapewnia jeszcze przyzwoity poziom bezpieczeństwa w trakcie hamowania na mokrej nawierzchni, podczas gdy dla zimowej są to co najmniej 4 mm. I takie zalecenia dla swoich klientów stosują takie marki jak chociażby Pirelli, Continental czy Goodyear.

Po lewej bieżnik opony letniej z naszego Hyundaia Kony N, a po prawej bieżnik opony zimowej z Chevroleta Aveo. Różnica w budowie jest kolosalna.

W Niemczech przepisy są podobne do polskich i też określają minimalna głębokość bieżnika na 1,6 mm. Ale niemiecka policja zaleca 4  mm bieżnik dla opony zimowej. Natomiast w innych krajach w Europie przepisy są bardziej restrykcyjne. Wymagana minimalna głębokość bieżnika to

  1. 4,0 mm w Austrii, Bośni i Hercegowinie, Bułgarii, Chorwacji, Czarnogórze, Czechach, Luksemburgu, Macedonii, Serbii i na Łotwie;
  2. 3,0 mm w Estonii, Finlandii, Norwegii, Słowacji, Słowenii, Szwecji i na Litwie.

Trzeba mieć jednak na uwadze też fakt, że w zależności od firmy, każda opona zimowa ma też inną głębokość bieżnika w momencie opuszczenia fabryki. Przeciętnie opona zimowa ma bieżnik o głębokości 8-10 mm, ale chińskie produkty często nie przekraczają 7,5 mm w momencie zakupu.

Z kolei nie jest też tak, że opona o głębszym bieżniku będzie służyć dłużej, bo szybkość zużywania bieżnika zależy od jego projektu oraz jakości zastosowanej mieszanki. Często opony Premium ulegają szybszej degradacji, bowiem nastawione są na maksymalizację osiągów kosztem żywotności. I odwrotnie. Opony tanie, wykonane z niskiej jakości mieszanki, szybciej zużywają się.

Elastyczność opony

Jest też jeszcze jeden aspekt, którego osobiście doświadczyłem spędzając pół życia za kierownicą auta. Niejednokrotnie używane opony zimowe, mimo głębokiego bieżnika, mają tak niską elastyczność, że w ogóle nie nadają się do jazdy. Brak elastyczności mieszanki sprawia, że opona nie ma trakcji na śniegu i lodzie, a nadejście ujemnych temperatur powietrza, błyskawicznie obnaża jej wady. Auto ślizga się jak „na łyżwach”, a jazda na takich oponach jest szalenie niebezpieczna, mimo że bieżnik ma np. 6 mm głębokości. Jest to najczęściej spowodowane jazdą na oponach zimowych latem, kiedy nadmierna ekspozycja na promienie UV (ze słońca) i wysoka temperatura, niszczą właściwości elastyczne gumy.

Zobacz: Jakie opony wybierają Polacy? Czym się kierują przy ich zakupie?

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności