Dłuższy czas i termin rejestracji auta sprowadzonego z zagranicy to element tarczy antykryzysowej, której zapisy weszły w życie 1 kwietnia 2020 roku. Przedłużony do 180 dni czas na zarejestrowanie używanego pojazdu z zagranicy ma ograniczyć kolejki przed wydziałami komunikacji, a przez to ryzyko roznoszenia wirusa.
W związku z paniką wywołaną przez koronawirusa, wydziały komunikacji musiały ograniczyć zakres swojej pracy. W wyniku tego wyraźnemu spowolnieniu uległo załatwianie wszelkich formalności związanych m.in. z rejestracją samochodów. Dodatkowo przed wydziałami zaczęły tworzyć się ogromne kolejki związane z nową karą za nieprzerejestrowanie auta. Ta zmotywowała właścicieli do tego stopnia, że czym prędzej postanowili załatwić zalegle formalności dotyczące auta. Zwłaszcza, że większość spraw dotyczyła pojazdów sprowadzonych z zagranicy, bo to one są na celowniku „skarbówki”.
Dłuższy czas na rejestrację auta z zagranicy
Według nowych przepisów, sprowadzone do Polski auto używane, będzie trzeba zarejestrować w ciągu 180 dni czyli 6 miesięcy. Ma to na celu ograniczyć kolejki jakie tworzą się pod wydziałami komunikacji. A kolejki te tworzą się w ostatnich miesiącach intensywnie, bo nagle cześć właścicieli takich aut poczuła się zmotywowana, aby zarejestrować pojazd. Motywacja ta oparta jest na nowej karze za nieprzerejestrowanie auta, która sięga nawet 1000 zł i dotyczy w ogromnej mierze … handlarzy, których auta zalegają miesiącami na placach zanim nie zostaną sprzedane klientowi. Aby ograniczyć koszty, większość z nich po prostu nie zgłaszała faktu sprowadzenia samochodu do kraju, a ewentualne kwestie niezgodności terminów załatwiała „umową spisaną na Niemca”.
Na bazie tzw. tarczy antykryzysowej rząd przewidział wydłużenie czasu na rejestrację auta z zagranicy do 180 dni licząc na to, że rozładuje to kolejki przed WK. Tym samym przełożył w czasie ewentualne koszty związane z rejestracją, jakie musieliby pokryć m.in. samochodowi handlarze w tym ciężkim ekonomicznie czasie. Warto przy tym pamiętać, że koszt rejestracji auta z zagranicy to 256 zł i w jego skład wchodzi:
- dowód rejestracyjny albo jego wtórnik – 54 zł;
- tablice rejestracyjne – 80 zł (auta osobowe)
- karta pojazdu – 75 zł;
- nalepka kontrolna – 18,50 zł;
- pozwolenie czasowe dla pojazdu wraz z kompletem nalepek na tablice tymczasowe – 13,50 zł
- nalepka legalizacyjna – 12,50 zł
- opłata ewidencyjna – 2,50 zł
Ale to są koszty związane stricte z samą rejestracją pojazdu w WK. Nie obejmują one szeregu innych spraw dotyczących dopuszczenia takiego auta do jazdy na polskich drogach takich jak np. pierwszy przegląd auta w kraju czy opłacenie akcyzy za pojazd. A są to niemałe koszty. Na zarejestrowanie auta w kraju, którego silnik ma pojemność do 2-litrów trzeba przeznaczyć średnio ok. 1500 zł. Mając 10 aut na placu, oznacza to koszty rzędu 15 000 zł. Nowe przepisy o wydłużonym czasie rejestracji samochodu z zagranicy mają obowiązywać do końca 2020 roku.
Zobacz: Ile kosztuje pierwszy przegląd auta sprowadzonego z Niemiec?
Należy dobrze sprawdzić czy nie brakuje żadnych dokumentów, u nas był taki problem właśnie.
wydział komunikacji miasto „uckie”:
na chwilę obecną ze względu na covid 19 możliwa jedynie rejestracja pojazdów fabrycznie nowych?
rozumiem że dokumenty samochód nowych są pozbawione zagrożenia zarażenia się od nich wirusem?
Absurd goni absurd. Na ulicy zachowaj dystans od żony 2 metry, a wieczorem śpij w nią łóżku. Szkoda to komentować.