Zabranie prawa jazdy za chrapanie, choć brzmi nierealnie, jest absolutnie zgodne z prawem. Od stycznia 2016 roku osoby cierpiące na obturacyjny bezdech senny mogą mieć problem z otrzymaniem prawa jazdy. Dotyczy to zarówno nowych, jak i obecnych kierowców. Dlaczego?
W Polsce uzyskanie prawa jazdy nie należy do łatwych zadań. Zdobycie uprawnień jest wielkim wydarzeniem i przez wielu traktowane jest z nie mniejszą radością co zdanie egzaminu maturalnego. Gdy jakiś czas temu zwiększono stopień trudności egzaminów teoretycznych na prawo jazdy, wyraźnie spadł zapał Polaków do ich zdawania. W rezultacie wiele polskich szkół nauki jazdy wycofało się z rynku.
Zobacz: Od jakiego wieku można zrobić prawo jazdy?
Teraz pojawił się kolejny problem. W drodze po uprawnione prawo jazdy polskim kierowcom może przeszkodzić … chrapanie. Od stycznia 2016 roku weszły w życie przepisy Unii Europejskiej, które ograniczają możliwość uzyskania prawa jazdy osobom z tzw. bezdechem sennym. Przepis ten dotyczy także osób, które posiadają już uprawnienia. Cześć z nich może zatem stracić swoje prawo jazdy.
Unijna dyrektywa o obturacyjnym bezdechu sennym
Według dyrektywy unijnej 2014/85/UE z lipca 2014 roku, Państwa Członkowskie UE muszą od 2016 roku kontrolować przyszłych i obecnych kierowców pod kątem występowania zaburzeń snu, takich jak obturacyjny bezdech senny.
Pacjenci ze zdiagnozowanym OBS czyli Obturacyjnym Bezdechem Sennym skarżą się nasiloną senność podczas dnia, nadmierną drażliwość czy na trudności z koncentracją i pamięcią. W rezultacie mogą stanowić poważne zagrożenie na drodze. To co dodatkowo utrudnia leczenie tej choroby, to problem z jej wykryciem. Osoba, która cierpi na OBS, ma małe szansę na zdiagnozowanie u siebie jej objawów. To życiowy partner najczęściej zauważa u niej objawy choroby, do których przede wszystkim zalicza się głośne, przerywane i nieregularne chrapanie w trakcie snu.
Zobacz: Prawo jazdy według nowych zasad od 2017 roku
Według zapisów unijnej dyrektywy, osoby ubiegające się o prawo jazdy lub kierowcy, u których podejrzewa się obturacyjny bezdech podczas snu w postaci umiarkowanej lub ciężkiej, powinni być kierowani na dalsze specjalistyczne badania lekarskie przed wydaniem lub przedłużeniem ważności prawa jazdy. Warto aby do chwili potwierdzenia diagnozy, zalecić im rezygnację z kierowania pojazdami.
Zobacz: Kierowanie pojazdem mimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów
Jeśli u danej osoby zostanie wykryte powyższe schorzenie, to nadal ma ona szansę na uzyskanie uprawnień do prowadzenia pojazdu. Wszystko uzależnione jest stadium choroby oraz zaangażowania pacjenta w jej leczenie. Prawa jazdy można bowiem wydawać osobom ubiegającym się o nie lub kierowcom cierpiącym na obturacyjny bezdech podczas snu w postaci umiarkowanej lub ciężkiej, którzy odpowiednio kontrolują swój stan, leczą się i przestrzegają zaleceń lekarskich w zakresie zapobiegania senności, jeżeli występuje taka konieczność, co potwierdzone jest w opinią upoważnionego lekarza.
Zobacz: Jak uniknąć kary za niewskazanie kierującego pojazdem?
Warto jednak podkreślić, że osoby które leczą się z powodu obturacyjnego bezdechu podczas snu w postaci umiarkowanej lub ciężkiej, mają obowiązek przechodzenia okresowych badań lekarskich w odstępach czasu nie dłuższych niż trzy lata dla kierowców z grupy 1 oraz nie dłuższych niż rok w przypadku kierowców z grupy 2, w celu ustalenia poziomu zgodności z leczeniem, potrzeby dalszego leczenia i trwałego zachowania czujności.
Jeśli zatem masz problemy z chrapaniem w trakcie snu, to zwróć się o poradę do lekarza. Nie każda bowiem osoba, która chrapie cierpi na OBS, ale każda, która zmaga się z OBS, chrapie podczas snu.
Kwestia jak udowodnią komuś że chrapie? Ja chrapie a właściwie to chrapałem bo zastosowałem suplement który zamówiłem na stronie anty-chrapanie. Suplement sprawdził się rewelacyjnie, działał stopniowo ale bardzo skutecznie. Polecam