Samochody elektryczne zyskują w USA coraz więcej zwolenników. Odpowiedzią Volkswagena na rosnący popyt jest uruchomienie seryjnej produkcji modelu ID.4 w zakładzie w Chattanooga. Gruntownie przeszkolona załoga fabryki jest gotowa na w pełni elektryczną przyszłość.
„Elektromobilność przeżywa w USA rozkwit, a nasi pracownicy są szczęśliwi, że mogą wraz z nami kształtować przyszłość” – mówi Burkhard Ulrich, szef działu kadr w Volkswagen Chattanooga. To właśnie w tej fabryce powstają pierwsze samochody elektryczne VW produkowane w USA. Produkcja nowego modelu to także szansa dla pracowników – do końca roku zatrudnienie w Chattanooga zostanie zwiększone o 1200 osób (to o 200 więcej niż planowano), a Volkswagen ID.4 będzie produkowany na trzy zmiany. Wszystko po to, by sprostać ogromnemu popytowi.
Volkswagen rekrutuje nowych pracowników do fabryki
Trwa właśnie zakrojona na szeroką skalę rekrutacja. Volkswagen Chattanooga szuka pracowników nie tylko za pośrednictwem internetu, lecz także na stacjach benzynowych i na billboardach. „Każdy, kto zatankuje swój samochód w okolicy, zobaczy informację: Volkswagen szuka pracowników” – mówi Ulrich. I rzeczywiście, ta metoda jest całkiem skuteczna: w ciągu kilku miesięcy udało się znaleźć prawie tysiąc nowych pracowników, a chętnych było dziesięć razy tyle.
Volkswagen Chattanooga nie tylko zatrudnia wykwalifikowanych pracowników do produkcji samochodów elektrycznych, lecz także ich szkoli. Wspieranie młodych talentów zaczyna się bardzo wcześnie: już w szkołach w Chattanooga uczniowie mogą zapoznać się z robotami, komputerami i drukarkami 3D, z cyfrowymi narzędziami do projektowania oraz z energią odnawialną w laboratoriach pod patronatem Volkswagena. Podczas warsztatów i obozów letnich młodzi ludzie mogą zapoznać się z metodami produkcji samochodów, gdzie roboty pełnią bardzo ważną rolę.
Szkolenia oparte na modelu niemieckim
Ważnym elementem wyszukiwania i rozwoju talentów jest szkoła średnia „Akademia Mechatroniki”, która znajduje się na terenie zakładu. Tutaj ośmiu nauczycieli uczy dwa roczniki przyszłych pracowników fabryki. Dodatkowo dziesięciu instruktorów z Volkswagena przekazuje uczniom wiedzę techniczną i umiejętności praktyczne, co im się przyda w czasie dwuletniego programu szkoleniowego w zakładzie w Chattanooga. Uczniowie mogą ubiegać się o praktyki zawodowe po ukończeniu szkoły. „To wyjątkowy program, nie słyszałem o czymś podobnym” – mówi Ilker Subasi, szef działu szkoleń w Akademii Volkswagena.
Zobacz: Odkryliśmy, że Volkswagen zamienia koła dwumasowe na jednomasowe!
„Po otwarciu zakładu w 2011 roku wprowadzono również nowe metody kształcenia. Praktyka zawodowa, która według modelu niemieckiego podzielona jest na etapy teoretyczne i praktyczne, była nowością w USA i nadal jest nietypowa w Stanach Zjednoczonych. W USA nadal powszechna jest „opłata za praktykę”, czyli praktykanci płacą firmie, w której się szkolą” – dodaje Subasi. W fabryce Volkswagena w Chattanooga praktykanci otrzymują wynagrodzenie. „U nas nikt nie potrzebuje drugiej pracy, aby sfinansować swoje szkolenie zawodowe. Amerykanom bardzo się to nowe dla nich podejście podoba. A przy okazji tworzy to długoterminową więź” – podsumowuje Subasi.
Nowe technologie, nowa wiedza
Do tej pory w Chattanooga montowane były przeznaczone na rynek amerykański modele Atlas, Atlas Cross i Passat. Na początku 2022 roku zakończono produkcję Passata, a latem rozpoczęto montaż całkowicie elektrycznego ID.4. Praca przy produkcji nowego, elektrycznego auta wzbudziła duże zainteresowanie wśród pracowników fabryki. Oczywiście wcześniej każdy z nich przeszedł stosowne szkolenie. Obiektami szkoleniowymi były przywiezione z Niemiec do USA dwa egzemplarze ID.4 i dwa akumulatory wysokiego napięcia.
Pracownicy odbyli ponad 75 000 godzin szkoleń. „Dostosowaliśmy nasze szkolenia zawodowe i ich treść do potrzeb zakładu w Chattanooga. Były więc moduły poruszające technikę wysokich napięć i technikę automatyzacji” – powiedział Ilker Subasi.
Stabilność mimo zmian
W USA rotacja wśród personelu jest czymś normalnym – rocznie z pracy odchodzi nawet jedna czwarta pracowników zatrudnionych w przemyśle. W zakładzie Volkswagena w Tennessee wskaźnik ten jest znacznie niższy – mniej więcej co trzeci pracownik pracuje tam od samego początku. Volkswagen Chattanooga jest obecnie największym pracodawcą przemysłowym w regionie. „Wyróżniają nas kultura korporacyjna, wysokie wynagrodzenia i ubezpieczenie zdrowotne – co w USA nie jest takie oczywiste. Ale oferujemy też perspektywy rozwoju, sami się rozwijamy i będziemy to robić nadal” – podsumowuje Burkhard Ulrich.
Zobacz: Elektryczne Mercedesy nie sprzedają się w Chinach! Drastyczne obniżki cen
Dodaj komentarz