REKLAMA

BMW wydłuży cykl życia samochodów i ograniczy ich sprzedaż?

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 28 listopada 2022
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Dłuższa eksploatacja samochodu jest bardziej ekologiczna – tak uważa menadżer BMW Monika Dernai. Kwestionuje ona politykę firmy, która czerpie ogromne zyski z coraz to wyższych wyników sprzedaży. Ale więcej nowych aut, to bardziej zniszczone środowisko naturalne. Dlatego w BMW rozważane są opcje przedłużenia żywotności aut. Tylko, że zarząd BMW nie jest przekonany do tego pomysłu.

Dla firm motoryzacyjnych szczególnie ważna jest jedna rzecz – liczba sprzedanych samochodów w danym czasie. Im jest ona większa, tym lepiej, bo powinien iść za tym większy zysk. O ile tylko marża nie jest za niska. Tym tokiem rozumowania podąża kadra kierownicza BMW, która ciesząc się ze sprzedaży w tym roku na poziomie 588 000 samochodów, jednocześnie ubolewała, że chętnych na zakup BMW było więcej niż wynosiły możliwości produkcyjne marki. Ale nie wszyscy w BMW tak uważają.

BMW z opcją odnowienia auta?

Menadżer BMW, Monika Dernai, ma „nieco” inne podejście do tematu sprzedaży aut. Uważa, że firma musimy poważnie pomyśleć o tym, jak wydłużyć żywotność samochodów, aby poważnie myśleć o Planie Zrównoważonej Mobilności Miejskiej. Jej zdaniem, dłuższy okres używalności samochodu jest korzystny dla środowiska, bo materiały niezbędne do wyprodukowania auta, pochłaniają ogromne zasoby naturalne i energii. Zamiast ciągłego niszczenia klimatu poprzez stałą sprzedaż nowych samochodów, a następnie wypychanie ich na rynek samochodów używanych chwilę później, pierwotni nabywcy BMW powinni zatrzymać swoje samochody dłużej. Przemysł samochodowy powinien zachęcać ludzi do ograniczania ilości odpadów w ten sposób, a nie do ich produkowania. Auta z możliwością zmiany co rok czy dwa? Absurd!

Im auto dłużej służy, tym mniejszemu obciążeniu podlega środowisko naturalne. 

Ale jak producent samochodów ma zarabiać, jeśli ograniczyłby produkcję nowych samochodów? Rozwiązanie Moniki Dernai polega na tym, by branża i jej klienci mogli unowocześniać pojazdy dzięki „aktualizacjom”. Aby np. odświeżyć wnętrze samochód powinien być tak zaprojektowany, aby można było np. wyjąć stare siedzenie i zamontować nowe. W takim przypadku nawet używane auto wyglądałoby prawie jak nowe. Zdobywając nowe umiejętności na rynku wtórnym, producenci samochodów mogą nadal mieć model biznesowy przynoszący korzyści całemu społeczeństwu.

BMW z recyklingu

Od strony technicznej w BMW podejmowało już nieraz starania, aby tworzyć auta z uwzględnieniem recyklingu i wzmocnić  gospodarkę zasobami w obiegu zamkniętym. Na targach IAA Mobility 2021 monachijska firma zaprezentowała samochód koncepcyjny Vision Circular, który wykorzystuje wyłącznie materiały łatwo nadające się do recyklingu lub materiały już poddane recyklingowi, aby ograniczyć emisję CO2 do minimum. Podczas prezentacji wyników badań, dyrektor generalny BMW, Oliver Zipse, odnosząc się do stale rosnących cen surowców, obiecał, że takie podejście obniży koszty produkcji aut. Ale słowem się nie zająknął, że obniży to cenę auta, czyli … maksymalizacji zysków ciąg dalszy.

Zobacz: Płaci raty za najem BMW, ale od roku nim nie jeździ, bo nie ma części

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności