REKLAMA

Lotus Elise – to od jej imienia powstała nazwa tego auta!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: Lotus · Dodane: 7 marca 2022
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Nazwa prawie każdego Lotusa rozpoczyna się literą E. Ale nie każdy model ma taką historię jak Elise. Okazuje się, że ten niesamowity model otrzymał nazwę na cześć kobiety bardzo ważnej w życiu ówczesnego właściciela Lotusa. A teraz otrzymała ona na pamiątkę ostniego wyprodukowanego Lotusa Elise’a. Kim jest ta Pani?

Pierwszy  Lotus Elise został zaprezentowany światu w 1995 roku na targach IAA, które wtedy odbywały się jeszcze we Frankfurcie nad Menem. Samochód zachwycił cały świat swoim sportowym charakterem. Jego wyróżnikiem była niska masa, bo został oparty na niezwykle lekkim, klejonym i nitowanym, aluminiowym podwoziu, a wiele części nadwozia, w tym drzwi, wykonano ze wzmocnionego włóknem szklanym plastiku. W rezultacie wersja Sport ważyła zaledwie 690 kg! Tym samym mając 136-konny, wolnossący silnik 1.8 L Lotus Elise Sport przyspieszał 0-100 km/h w 5,4 sekundy! I choć auto do dziś robi wrażenie swoim prowadzeniem i osiągami, mało osób wie, skąd wzięła się nazwa tego fascynującego Lotusa.

Lotus musi być na literę E – wnuczka uratowała tę ideę!

Podczas nadawania nazwy pewnym było, że kolejny model Lotusa, podobnie jak poprzednie, musi rozpoczynać się literą „E”. Przecież poza modelami Seven i 340R zawsze tak było. Był zatem Lotus Elite, Elan, Eclat czy Europa. Romano Artioli, ówczesny właściciel Lotusa, niezwykły entuzjasta sportowych aut oraz wskrzesiciel marki Bugatti, szybko znalazł pomysł na nazwę nowego modelu. Uznał, że nada mu imię po swojej wnuczce. Elisa Artioli miała zaledwie 2 lata, gdy auto pojawiło się na rynku. Romano nieco zmodyfikował nazwę modelu i zamiast Elisa nazwał go Elise.  Kiedy auto zostało pokazano światu, usiadła na siedzeniu kierowcy z koszulką z napisem: „Jestem Elise”.Co jeszcze ciekawsze, w 1970 roku urodziła się córka Romano, której nadano imię – Elena. Podobieństwo z Lotusem Elanem jest wręcz zaskakujące, bo samochód pojawił się 1967 roku. Czy Romano już wtedy był zakochany w Lotusie? Tego nie wiemy.

Elisa Artioli ze swoim dziadkiem w najnowszym modelu Lotusa – Elise!

Niestety era spalinowych Lotusów dobiega końca. Nowy właściciel, chiński koncern Geely, do którego należą również marki Volvo, Polestar, Lynk & Co i Proton, będzie produkować niebawem tylko elektryczne modele. Ostatnim Lotus napędzany benzynowym motorem pojawi się w tym roku i będzie to Emira. Z kolei Elise (seria 240) znika z oferty. Ostatni egzemplarz trafił do wnuczki Romano. Elisa tym samym stała się ostatnim właścicielem auta i jednocześnie historia modelu zatoczyła koło.

Zobacz: Lotus jest gotowy produkować elektryczne auta sportowe i SUV-y!

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności