Nowa KIA Optima to auto udanie kontynuujące świetną pasję koreańskiego producenta aut w zakresie stylizacji. Linie nadwozia robią wrażenie, a samochód ma swój unikatowy styl, co w dzisiejszych czasach jest coraz rzadziej spotykane. Pytanie brzmi tylko czy Optima wejdzie do sprzedaży w Europie. Bo choć zapowiada się fantastycznie, to na jej drodze stanęły … SUV-y.
KIA Stinger pokazała, że Koreańczycy potrafią projektować auta piękne, a do tego pociągające pod względem technicznym. Konstrukcja oparta na klasycznym układzie napędowym (silnik z przodu napędzający tylnej koła lub 4×4) została świetnie przyjęta przez rynek, który oczekiwał od lat tego typu konstrukcji. Nowa KIA Optima ma z kolei być autem przednionapędowym, ale podobnie jak Stinger, będzie mieć bardzo sportową linię nadwozia. I do tego niesztampową.
Nowa KIA Optima 2020
Uwagę zwraca przede wszystkim przedni pas z charakterystycznie nachodzącymi na maskę i błotniki reflektorami. Kapitalny jest też przedni zderzak i grill, które z uwagi na swój rekini kształt, przywodzą nam na myśl … ósmą generację Mitsubishi Galanta! KIA wygląda jednak przy tym bardzo nowocześnie, bo jej lampy są wykonane w technologii FullLED.
W tylnej części nadwozia uwagę skupia mocno opadająca linia dachu, przypominająca auto coupe. W połączeniu z mocno zarysowanymi progami wygląda to wręcz kapitalnie. Z kolei tylny pas z szerokim pasem świateł przywodzi na myśl nowe Audi A7 z tą różnicą, że w Optimie wygląda on zdecydowanie lepiej. Chociaż to już kolejne auto tego koreańskiego producenta, które naszym zdaniem zdecydowanie korzystniej prezentuje się w przedniej cześci. Tak, jakby styliści zaczynali projekt od frontu i już nie mieli pomysłu na zakończenie pojazdu. Ale mimo tego, Optima i tak wygląda bardzo dobrze!
Przedstawiciele marki nie podali póki co szczegółów technicznych. Wiemy tylko, że auto będzie mierzyć aż 4905 mm długości (o 5 cm dłuższa), 1860 mm szerokości (2,5 cm szersza) i będzie 2 cm niższa od aktualnie sprzedawanego modelu. Co jeszcze ważniejsze, rozstaw osi zwiększono z 2805 mm do 2850 mm (o 4,5 cm). Auto będzie póki co oferowane wyłącznie w Korei (od 12 grudnia 2019 roku).
Zobacz: Wypadek promu z ponad 4000 aut! Przewoził m.in. modele KIA i Hyundai
Nie wiadomo czy auto trafi do Europy, bowiem tutejszy rynek żyje modą na SUV-y. Mamy nadzieję, że gusta w Europie w końcu odmienią się, bo poziom zaSUVienia rynku zaczyna ocierać się o granicę absurdu. Ale i tak ostateczne zdanie będzie należeć do klientów.
Dodaj komentarz