Zderzenie ze zwierzęciem domowym lub hodowlanym rodzi pytanie o to, od kogo ubiegać się o odszkodowanie? Czy właściciel krowy lub konia odpowiada za niego materialne? Czy jeśli zwierzę uciekło z gospodarstwa, w wyniku czego doszło do kolizji z jego udziałem, to od kogo dociekać rekompensaty za szkodę?
Jadąc przez tereny wiejskie kierowca może spotkać się ze stadem krów lub koni przepędzanych z gospodarstwa na pastwisko. Często ma to miejsce z wykorzystaniem dróg publicznych i stanowi zagrożenie dla kierowców. Sytuacja taka może skończyć się zderzeniem ze zwierzęciem. Od kogo ubiegać się odszkodowania za szkody wyrządzone zderzeniem z krową, koniem lub zwierzęciem domowym?
Odpowiedzialność właściciela zwierzęcia
Odpowiedzialność za zwierzęta uregulowana jest w art. 431 § 1 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
Zobacz: Odszkodowanie za szkody spowodowane dziurą w jezdni – kto zapłaci?
Oznacza to, że właściciel zwierzęcia lub osoba która się nim posługuje – odpowiada za wyrządzone przez nie szkody, jeżeli jest winna nieprawidłowego nadzoru nad zwierzęciem. Od odpowiedzialności za szkodę właściciel zwierzęcia będzie mógł się zwolnić, gdy wykaże, że nie można przypisać mu winy w zaniechaniu obowiązku starannego nadzoru nad zwierzęciem. W przypadku zatem, gdy zwierzęta domowe spowodują szkodę osobową, tj. uszkodzenia ciała, bądź szkodę majątkową – na właścicielu zwierząt domowych będzie ciążył obowiązek naprawienia szkody.
Zobacz: Jakie koszty można pokryć z autocasco?
Na uwagę zasługuje wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 8 kwietnia 2015 roku, zgodnie z którym regulacja prawna art. 431 k.c. ma charakter szczególny wobec ogólnej podstawy odpowiedzialności za czyn własny i wyłącza zastosowanie art. 415 k.c., jeżeli szkoda została wyrządzona przez zwierzę. Dotyczy to wyłącznie przypadków, gdy zwierzę spowodowało szkodę „własnym popędem”, a więc spontanicznie, niezależnie od dyspozycji wydawanych mu przez człowieka. Podmiotem odpowiedzialnym za szkodę jest każdy, kto zwierzę chowa albo się nim posługuje. Chodzi więc o osobę, która sprawuje władztwo nad zwierzęciem. Odpowiada ona także za osoby, którym powierzyła pieczę nad zwierzęciem (np. podwładnego, domownika). Władztwo nad zwierzęciem nie musi mieć tytułu prawnego ani być związane z interesem ekonomicznym. Jednak o „chowaniu” można mówić dopiero wówczas, gdy piecza wykonywana jest w sposób trwały (nie doraźnie, okazjonalnie), polega na nadzorze, zapewnieniu utrzymania i ochrony oraz ma na celu dowolną korzyść chowającego, chociażby satysfakcję z pieczy.
Żądanie odszkodowania od właściciela zwierzęcia
W przypadku szkody wyrządzonej przez zwierzęta domowe ubieganie się o odszkodowanie będzie wiązało się z kierowaniem roszczenia bezpośrednio od chowającego albo posługującego się zwierzęciem. W takim przypadku należy wezwać do uregulowania udokumentowanych kosztów naprawy samochodu, a jeżeli wezwanie nie przyniesie skutku, skierować sprawę na drogę sądową.
Inaczej jest jeśli szkodę wyrządziło zwierze hodowlane. Jeżeli szkoda wyrządzona przez zwierzęta hodowlane nastąpi w związku z posiadanym gospodarstwem rolnym, odpowiedzialność za taką szkodę będzie obciążać zakład ubezpieczeń z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia OC rolników – której zawarcie jest dla rolnika obowiązkowe. Natomiast jeżeli szkoda zostanie wyrządzona bez związku z posiadanym gospodarstwem, może zaistnieć sytuacja, w której mimo posiadania obowiązkowego ubezpieczenia OC rolników, za szkodę odpowiedzialny będzie sam rolnik na zasadach ogólnych.
Zobacz: Odszkodowanie za zderzenie z sarną lub dzikiem – jak je otrzymać?
Dodaj komentarz