Akcyza na hybrydy, czyli auta z napędem spalinowo-elektrycznym, będzie czasowo zniesiona. Komisja Europejska po prawie roku w końcu wydała na to zgodę polskiemu rządowi. Brak akcyzy będzie jednak tymczasowy i dotyczyłby będzie tylko hybryd typu plug-in. Na jakie oszczędności mogą liczyć przyszli właściciele hybryd dzięki ustawie o elektromobilności?
AKTUALIZACJA z dnia 1 stycznia 2020 roku:
Czasowe zniesienie akcyzy na auta hybrydowe jest już nieaktualne. Wraz z dniem 1 stycznia 2020 roku rząd przyjął nowe przepisy, w myśl których akcyza od aut hybrydowych została obniżona o połowę, choć jest to uzależnione od pojmeności silnika. Nowe zasady liczenia akcyzy opisaliśmy w artykule poniżej:
Zobacz: Akcyza od aut hybrydowych w 2020 roku niższa o połowę!
Kwestia akcyzy od aut elektrycznych i hybrydowych została rozwiązana w Ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych z dnia z dnia 11 stycznia 2018 roku, którą firmował od początku premier Morawiecki. Sęk w tym, że aby przepisy dotyczące akcyzy mogły wejść w życie, musiały zostać zaakceptowane przez Komisję Europejską. A ta uczyniła to po prawie roku od opublikowania ustawy, wydając zgodę 18 grudnia 2018 roku. Informację o zaakceptowaniu przepisów przekazało Ministerstwo Energii. Aby przepisy weszły w życie KE musi jednak taką zgodę wydać oficjalnie. A póki co, taki oficjalny komunikat jeszcze się nie pojawił.
Zwolnienie z akcyzy tylko dla hybryd plug-in
Wejście w życie nowych przepisów oznacza po pierwsze, że zniesienie akcyzy na auta elektryczne, wodorowe i hybrydy plug-in nie jest niedozwoloną pomocą ze strony Państwa (co miała właśnie stwierdzić Komisja Europejska, a co brzmi po prostu irracjonalnie, w końcu akcyza jest podatkiem…) a po drugie, że teoretycznie ceny aut hybrydowych (oraz elektrycznych i hybrydowych) powinny ulec obniżeniu.
Volkswagen Golf GTE to hybryda plug-in. Niestety zniknęła z rynku krótko po swoim debiucie.
Auta elektryczne były do tej pory objęte taką samą akcyzą jak samochody spalinowe z silnikami o pojemności 2000 cm3 i mniejszej, czyli 3,1% wartości pojazdu. Auta hybrydowe były traktowane jak spalinowe więc kwota akcyzy mogła sięgnąć nawet 18,6%. Teraz się to zmieni.
Hybrydy plug- in będą traktowane jak auta elektryczne
Hybrydy typu plug-in, czyli te z możliwością zewnętrznego ładowania, mają być traktowane wg prawa jak auta elektryczne i podobnie jak one nie podlegać akcyzie. Ale tylko czasowo. O ile akcyza na samochody elektryczne i wodorowe ma być zniesiona, o tyle podatek akcyzowy od hybryd plug-in nie będzie pobierany przez Państwo do 1 stycznia 2021 roku. Co więcej, hybryda plug-in nie może mieć silnika spalinowego większego niż 2000 cm3. W przypadku hybryd z większymi motorami, akcyza będzie musiała być opłacana jak dawniej.
Hybrydowe Porsche Panamera 4 ma za duży silnik spalinowy aby zostać objęte zwolnieniem z akcyzy. Ale jest to też jedna z najbardziej niesamowitych hybryd tego typu na rynku!
Widać wyraźnie, że nowe przepisy są efektem zmian do jakich dąży UE w zakresie rozpowszechnianie aut elektrycznych i hybrydowych (choć tych drugich w mniejszym stopniu). Świadczyć mogą o tym nie tylko ulgi dotyczące akcyzy, ale także leasingów. Komisja Europejska wyraziła bowiem zgodę także na to, żeby w przypadku aut kupowanych przez firmy, możliwe było stosowanie korzystniejszej stawki amortyzacji dla aut elektrycznych (osobowych) do wartości poniżej równowartości 225 000 zł. A przecież od 2019 roku obowiązują w Polsce przepisy, że w przypadku aut spalinowych kwota ta nie może przekroczyć 150 000 zł.
Zobacz: Wyższa akcyza od dużych silników? Będzie nowy podatek?
Dodaj komentarz