REKLAMA

Masz elektryka? Kup sobie zapach silnika benzynowego!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: · Dodane: 23 lipca 2021
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Zapach benzyny w samochodzie elektrycznym? Na taki pomysł wpadli przedstawiciela Forda. Nowy zapach ma ułatwić przesiadkę do elektrycznego Mustanga, tym wszystkich petrolheadom, którzy kochają motoryzację. Pomysł dziwaczny, bo przecież oprócz zapachu benzyny liczą się też inne cechy silników benzynowych, jakich pozbawiony jest „elektryk”.

Ford stworzył luksusowy zapach dla klientów, którzy zdecydowali się na w pełni elektrycznego Mustanga Mach-E GT, ale w głowie siedzi im dalej benzynowy motor V8 z wersji coupe. W sondażu przeprowadzonym na zlecenie Forda 20% kierowców uważa, że zapach benzyny jest tym, czego najbardziej będzie mu brakować po przesiadce do pojazdu elektrycznego, a prawie 70 procent stwierdziło, że w pewnym stopniu będą za tym zapachem tęsknić. Benzyna okazała się również bardziej popularnym zapachem niż wonie wina i sera, a prawie tak często wybieranym jak zapach nowych książek.

Zapach benzyny w elektrycznym aucie

Choć pomysł wydaje się wręcz idiotyczny, nowy zapach ma ułatwić przesiadkę i podróż w elektryczną przyszłość motoryzacji, przemawiając do kierowców poprzez zmysł węchu. „Mach-Eau”, o którym mowa, nie pachnie po prostu benzyną, to zapach z wyższej półki, który łączy w sobie akordy dymu, gumy, a nawet naturalną nutę „zwierzęcą”, będącą ukłonem w stronę dziedzictwa Mustanga. Tak przynajmniej zachwala to Ford.

Zapach benzyny MACH-EAU GT 

Ford przedstawił specyfik podczas Goodwood Festival of Speed, corocznej imprezy, przyciągającej miłośników motoryzacji z całego świata. Zapach, który nie jest dostępny w sprzedaży, jest częścią trwającej aktualnie kampanii Forda, mającej na celu obalenie mitów dotyczących samochodów elektrycznych i przekonanie entuzjastów tradycyjnych samochodów do potencjału drzemiącego w „elektrykach”.

Jak stworzono zapach zapach auta benzynowego

Zapach Mach-Eau został skomponowany przez zajmującą się aromarketingiem renomowaną firmę Olfiction, ze składników, z których każdy dodaje specyficzny element do kompozycji zapachowej. Kluczową rolę w powstaniu kompozycji odegrała firma Pia Long, będąca członkiem Brytyjskiego Stowarzyszenia Perfumiarzy, która pracowała przy tworzeniu zapachów dla najbardziej znanych marek perfumeryjnych.

Zobacz: Ford Mustang Mach-e w Polsce! Oto cennik i wszystkie jego wersje

Punktem wyjścia było analizowanie substancji chemicznych, które są emitowane z wnętrz samochodów, silników i benzyny. Jest wśród nich benzaldehyd, który jest zapachem podobnym do migdałów, obecnym we wnętrzach samochodów oraz para-krezol, który odpowiada za zapach gumy opon. Dodano do tego składniki takie jak niebieski imbir, lawenda, geranium i drzewo sandałowe, które wprowadziły metaliczne, dymne akcenty i wzmocniły gumową nutę. Uwzględniono również naturalną nutę „zwierzęcą”, przypominającą zapach koni, aby podkreślić dziedzictwo Mustanga.

Zobacz: Test Ford Mustang GT 5.0 V8 Facelifting

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności