REKLAMA

Nie będzie ograniczeń prędkości na autostradach w Niemczech?

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 28 października 2021
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Niemieckie autostrady bez limitu prędkości? Prawdopodobnie tak. Partia FDP, wchodząca w skład nowej kolacji rządowej, jest kategorycznie przeciwna wprowadzeniu limitów prędkości na tzw. Autobahnach. Co prawda dwaj pozostali koalicjanci byli zwolennikami ograniczenia prędkości, ale pewnie zgodzą się zaakceptować sprzeciw FDP w imię realizacji swoich pomysłów z kampanii.

Niemcy to dla Polaków bardzo specyficzny kraj. Kojarzy się z dobrze płatną pracą i … autostradami bez ograniczeń prędkości. Co prawda jakość dróg szybkiego ruchu nie robi już na Polakach wrażenia, bo z racji wieku są one najczęściej w gorszym stanie niż te w Polsce, ale ich łączna długość oraz liczne odcinki bez ograniczeń prędkości, zachęcają do podróżowania przez ten kraj. Ale przed wyborami do Bundestagu partia Zielonych obiecywała, że jak dojdzie do władzy to wprowadzi ogólne ograniczenie prędkości na niemieckich autostradach. Na szczęście partia ta nie jest w stanie rządzić w pojedynkę, a utworzona koalicja objęła tez partię FDP, która jest kategorycznie przeciwna wprowadzeniu takich ograniczeń.

Autostrady w Niemczech nadal bez ograniczeń prędkości

Liberałowie z partii FDP, podobnie jak zwolennicy autostrad bez ograniczeń prędkości podkreślają, że Niemcy nie mogą sobie pozwolić na takie obostrzenia. Odwołują się do dawnego hasła, jakie towarzyszyło pomysłodawcom idei Autobahnów bez limitów szybkości:

Freie Fahrt für freie Bürger

co znaczy „darmowe podróżowanie dla wolnych obywateli”. Co więcej, żadne statystyki drogowe nie wskazują na to, aby brak limitów prędkości negatywnie wpływał na bezpieczeństwo. Liczba wypadków drogowych na trasach szybkiego ruchu, nawet w Polsce, jest bardzo mała (wręcz znikoma) na tle innych dróg. Skąd zatem pomysł wprowadzenia limitów? Otóż partia Zielonych, która wymyśliła pomysł ograniczeń prędkości przekonuje, że jest to niezbędne z punktu widzenia ekologii i emisji CO2. Jednak po raz kolejny piękne hasła „populistów klimatycznych” nie mają umocowania w faktach.

Zobacz: Jak dużo wypadków ma miejsce na autostradach w Polsce?

Jak wynika z badań Niemieckiego Instytutu Ekonomicznego, średnio tylko 2% kierowców jeździ szybciej niż 160 km/h na niemieckich autostradach. Ponad 3/4 nie przekracza prędkości 130 km/h. Zatem nie ma potrzeby, aby rezygnować z autostrad bez ograniczeń prędkości tym bardziej, że są one wizytówką tego kraju. Co więcej, zachęcają turystów do podróżowania przez Niemcy, co ma przełożenie też na wpływy do budżetu Państwa.

Limity prędkości nadal obowiązują

Trzeba jednak pamiętać, że cały czas mówimy o ogólnym ograniczeniu prędkości. W Polsce dla przykładu obowiązuje najwyższe na świecie ogólne ograniczenie prędkości na autostradach (do 140 km/h). W Niemczech nie ma żadnego odgórnego limitu. Ale na sporej części Autobahnów obowiązują miejscowe ograniczenia szybkości, którym oczywiście należy się podporządkować. Natomiast co do zasady, większość tras takich limitów nie posiada. I wbrew pozorom nie ma to większego przełożenia na liczbę wypadków. Bo większość kierowców i tak porusza się z mniejszą prędkością.

Zobacz: Sprawdzała męża Audi na trasie – ponad 200 km/h i 10 pkt karnych

Poza tym, to nie prędkość sama w sobie jest przyczyną wypadku,  a nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, zajechanie drogi, błędne oszacowanie odległości od poprzedzającego pojazdu. Niemieccy policjanci zwracają też istotną uwagę na odległości jakie kierowcy zachowują od poprzedzających pojazdów. Także w Polsce przepis ten zyskał na znaczeniu, bo najechania to najczęstsze wypadki drogowe na autostradach.

Zobacz: Zakaz jazdy na zderzaku – jaki trzeba trzymać dystans?

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności