REKLAMA

Przez półprzewodniki spadnie sprzedaż samochodów elektrycznych!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 20 października 2021
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Branża samochodowa przeżywa ogromne problemy przez brak półprzewodników. Produkcja samochodów jest wstrzymywana bowiem brakuje chipów niezbędnych do ich działania. W rezultacie rynek motoryzacyjny, który odpowiada za ok. 10% światowego zapotrzebowania na półprzewodniki, może ponieść nawet 80% ogółu strat wywołanych problemami z ich dostępnością.

Perspektywy dotyczące rynku samochodowego na świecie nie są optymistyczne. Jak wynik z raportu „Surviving the silicon storm”, który przytoczyła firma KPMG, branża motoryzacyjna, która była jednym z najbardziej dotkniętych skutkami pandemii COVID-19 sektorów gospodarki, obecnie mierzy się z brakiem półprzewodników do produkowanych nowych samochodów osobowych. Mimo że rynek motoryzacyjny stanowi zaledwie 10% światowego zapotrzebowania na półprzewodniki, to według szacunków, branża ta może ponieść nawet 80% ogółu strat wywołanych problemami z ich dostępnością.

Brak półprzewodników – ile to jeszcze potrwa?

W opinii ekspertów kryzys z dostępnością półprzewodników będzie trwał jeszcze w 2022 roku. W rezultacie spodziewać się należy dużymi problemami dotyczącymi dostępności nowych samochodów i jeszcze mocniej wydłużonym okresem oczekiwania na nie. Co jeszcze ciekawe, największe problemy z produkcją będą mieć auta elektryczne. Zgodnie z szacunkami przywołanymi w raporcie, pojazdy elektryczne potrzebują dwukrotnie więcej półprzewodników niż auta o napędach konwencjonalnych.

Zobacz: Mazda wprowadza silnika Wankla do auta elektrycznego! I to seryjnego!

Ale to jeszcze nie koniec. Im bardziej zaawansowane auto, tym większe będą opóźnienia w jego produkcji, bo ta będzie wydłużona. Samochody czy w ogóle pojazdy o poziomie autonomii 4/5 potrzebują od 8 do 10 razy więcej półprzewodników niż te o zerowym poziomie autonomii. Czyli im prostszy technicznie samochód, tym łatwiejsza jego produkcja i szybszy czas dostawy dla klienta. Przynajmniej w teorii. Bo nie mamy pewności, że producenci nie będą ograniczać produkcji prostych pojazdów na rzecz bardziej zaawansowanych, ale droższych i bardziej rentownych modeli. O tym zadecydują już księgowi danych koncernów.

Półautonomiczna jazda Fordem F-150 BlueCruise

W raporcie przedstawiono też inne, zaskakujące stwierdzenie. Okazuje się, że problemy z półprzewodnikami mogą wynikać też z jakości kooperacji koncernów samochodowych z producentami chipów. Producenci motoryzacyjni nie podejmują bowiem istotnych zobowiązań zakupowych wobec firm produkujących półprzewodniki i zazwyczaj nie zamawiają ich też bezpośrednio u producentów. Nie mając długotrwałych relacji biznesowych z producentami półprzewodników, nie mogą zapewnić sobie odpowiednio dużych zapasów gwarantujących produkcję pojazdów bez opóźnień.

Inne problemy z półprzewodnikami

W raporcie dostrzeżono innym problem. Zwrócono uwagę, że gdy wybuchła pandemii, producenci samochodów zostali zmuszeni do wstrzymania produkcji. Gdy światowa gospodarka osłabła, a popyt na nowe samochody gwałtownie spadł, większość producentów samochodów wycofała zamówienia na półprzewodniki. Tym samym spadł popyt ten rodzaj części samochodowe. W kwietniu 2020 roku był on o 30% niższy w stosunku do poziomu z 2019 roku.

Dodano, że na anulowanych przez branżę motoryzacyjną zamówieniach skorzystali producenci komputerów, smartfonów oraz serwerów, którzy zwiększyli swoje zamówienia, aby zaspokoić rosnący popyt spowodowany koniecznością dostosowania się do nowej cyfrowej rzeczywistości. Dynamiczna cyfryzacja spowodowana pandemią doprowadziła do zwiększenia sprzedaży półprzewodników. Tym samy rynek motoryzacyjny stał się mniej atrakcyjny dla producentów półprzewodników.  Gdy w drugiej połowie 2020 r. produkcja i sprzedaż samochodów zaczęła rosnąć, zapasy półprzewodników samochodowych szybko zaczęły się kończyć. Zanim producenci samochodów byli gotowi odtworzyć swoje anulowane dostawy, większość półprzewodników została przydzielona innym klientom, co spowodowało, że znaleźli się oni na końcu kolejki oczekujących na dostawy

Zobacz: Fabryka Forda w Michigan przestawia się na auta elektryczne

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności