Jeśli silnik nie odpala, rozrusznik nie kręci, a po przekręceniu kluczyka jest cisza i przygasają tylko kontrolki i zegary, to przyczyna problemu może być banalna. Kia Sportage 3, która do naszego warsztatu, często zmaga się z tego typu awarią, ale rozwiązanie problemu jest najczęściej proste. Zobaczcie sami.
Sytuacja, w której silnik nie odpala, jest wyjątkowo stresująca dla kierowcy. Jeśli do niej dojdzie, należy wtedy zachować spokój i zimą głowę. Kluczowe jest bowiem określenie objawów jakie towarzyszą tej sytuacji. Trzeba zwrócić uwagę na to, czy rozrusznik w ogóle kręci silnikiem, czy słychać cyknięcie rozrusznika w chwili przekręcenia kluczyka, albo czy kontrolki przygasają jeśli kluczyk zostaje przekręcony w stacyjce. Często jednak zdarza się, że obserwowane są wszystkie te objawy jednocześnie. Może to oznaczać problem z kluczykiem i immobilizerem (np. rozładowana bateria w pilocie lub rozkodowany immobilizer), zbliżający się koniec lub usterkę rozrusznika, niedoładowany akumulator albo brak masy (luźne połączenie, przetarcie przewodu). Ale często zawodzie coś jeszcze innego.
Czujnik położenie sprzęgła – Kia Sportage zna ten problem
Jeden z naszych czytelników poprosił o pomoc przy zakupie używanego samochodu. Okazało się, że samochód, który nabył ma okazjonalnie pojawiającą się usterkę. Co pewien czas zdarza się, że silnik nie odpala. Sytuacja jest jednak o tyle dziwna, że rozrusznik nie kręci, a podczas przekręcania kluczyka przygasają kontrolki i zegary przed kierowcą. I co najciekawsze, akumulator jest w pełni naładowany. Na dodatek po kilku próbach przekręcenia kluczyka w końcu silnik odpala i to bez zająknięcia, „od strzała”.
Istotne jest w tym przypadku zaobserwowanie korelacji pomiędzy rozruchem silnika a wciśnięciem sprzęgła. Większość nowoczesnych samochodów z manualną skrzynią biegów, nie pozwala uruchomić silnika bez wciśniętego sprzęgła. Jest to zabezpieczenie przed odpalaniem auta na biegu, które może się być po prostu niebezpieczne. Z tego powodu występuje on też pod nazwą „blokada zapłonu”. Czujnik analizuje ruchy stopą na sprzęgle i dostosowuje auto do danej sytuacji. Co ciekawe, większość aut ma dwa czujniki – górny i dolny umieszczona nad i pod pedałem sprzęgła. Właściwa diagnoza ma wpływ na działanie samochodu.
Objawy zużytego czujnika położenia sprzęgła
Jeśli czujnik położenia sprzęgła jest uszkodzony, rozruch silnika jest albo niemożliwy, albo utrudniony. Po czym poznać, że czujnik jest niesprawny? Jeśli przy wciśniętym pedale sprzęgła silnik nie chce się uruchomić (nie kręci i nie odpala, a do tego przygasają kontrolki na zegarach), to należy cofnąć kluczyki do punktu zerowego i jeszcze raz wcisnąć sprzęgło. Jeśli silnik szybko odpala po takiej poprawce ze sprzęgłem, to można być na 98% pewny, że winny jest czujnik położenia pedału sprzęgła. Czasem warto powtórzyć kilka razy to wciskanie sprzęgła, jeśli nie zadziałało od razu. Czujnik można wymienić, ale też i przeczyścić, albo nieco zmienić zakres jego działania wkręcając śrubę korekcyjną.
Zobacz: Silnik sam podnosi obroty? Jaka jest tego przyczyna?
Dodaj komentarz