REKLAMA

Testowe BMW iX spowodowało śmiertelny wypadek w Niemczech!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: 7aktuell.de · Dodane: 27 sierpnia 2022
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Elektryczny samochód testowy BMW iX był sprawcą śmiertelnego wypadku w Niemczech. W zdarzeniu rannych zostało aż 9 osób, a zniszczone zostały aż 4 samochody. BMW było wyposażone w oznaczenia świadczące o przeprowadzanych testach jazdy autonomicznej. Sprawa jest w toku.

W połowie sierpnia na drodze B28 w kierunku Ulm doszło do poważnego wypadku drogowego, w którym zginęła 1 osoba, a 9 zostało ciężko rannych. Sprawca zdarzenia poruszał się testowym BMW iX z funkcją autonomicznej jazdy. Jadąc w kierunku Ulm, nagle zajechał drogę jadącemu z przeciwka Citroenowi C3 Aircross, który uderzając w niego, siłą rozpędu odbił się od BMW i wjechał wprost pod jadącego z przeciwka Seata Alhambrę. Sprawca zdarzenia (BMW), po kolizji z Citroenem, uderzył czołowo w jadącego z przeciwka Mercedesa Vito. W wyniku wypadku zginął pasażera Mercedesa, pozostali uczestnicy wypadku odnieśli ciężkie obrażenia. Samochód BMW nosił oznaczenia testowe sugerujące testy systemów jazdy autonomicznej.

Zawiniło autonomiczne BMW czy kierowca?

W trakcie działań Policji ustalono, że sprawca zdarzenia poruszał się testowym BMW iX należącym do koncernu. Świadczyły o tym m.in. specjalne grafiki i naklejki na nadwoziu pojazdu. Samochód wyposażony jest w systemy wspomagania kierowcy poziomu 2, które są już zainstalowane w pojazdach produkcyjnych i wspierają kierowcę w razie potrzeby. Trzeba jednak mieć na uwadze, że w pojazdach tych kierowca jest niezbędny i to on odpowiada za pojazd. Policja przypuszczała jednak, że testowe BMW iX było w trakcie testów wyższego poziomu autonomicznej jazdy.

Ciężko ranni pasażerowie BMW iX zostali przewiezieni do szpitala. Pasażer Vito zginął na miejscu. 

W wyniku wszczętego dochodzenia pierwsze ustalenia wskazują, że BMW nie jechało w trybie autonomicznym. Świadczyć ma o tym obraz z kamer pojazdu, które są zainstalowane w egzemplarzach testowych należących do koncernu. Policja nie zakończyła jednak śledztwa. Wątpliwości wzbudzają przede wszystkim naklejki na pojedzie sugerujące testy jazdy autonomicznej.

BMW twierdzi, że jego testowe BMW iX nie prowadziło testów w zakresie autonomicznej jazdy. Oznaczenia na aucie sugerują jednak co innego. 

BMW twierdzi, że naklejki te nie oznaczają, że pojazd jeździ autonomicznie lub, że ma odpowiednie funkcje do autonomicznej jazdy. Według BMW inni użytkownicy dróg mogą skorzystać z podanego na grafikach linku (jest też kod QR), aby dowiedzieć się o ochronie swoich danych osobowych i mieć możliwość zgłoszenia uwag co do nagrania jakie zapisuje pojazd w zakresie jego rozpowszechniania.

Citroen C3 AirCross w zderzeniu z dużo większym i cieższym BMW dowiódł wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Jego 70-letni pasażer przeżył i trafił do szpitala. 

Co ciekawe, w samochodach testowych rzadko kiedy przebywa wiele osób. W tym przypadku oprócz kierowcy w pojeździe znajdowali się jeszcze dwaj mężczyźni w wieku 31 i 47 lat oraz 42-letnia kobieta i półtoraroczne dziecko. Zwykle na jazdach testowych uczestniczy jeden lub dwóch inżynierów testowych. Policja bada szczegóły sprawy, a my będziemy informować o jej szczegółach.

Zobacz: Elektryczne BMW i4 może się zapalić przy zderzeniu!

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności