REKLAMA

Najciekawsze SUV-y z silnikami V8, które jeszcze możesz kupić!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: · Dodane: 26 października 2018
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Najciekawszy, najmocniejszy, a może najbardziej luksusowy SUV z silnikiem V8 – pomysłów i koncepcji na takie auto jest wiele. Jakie SUV-y z silnikiem V8 są obecnie dostępne na rynku? Oto nasza lista najciekawszych modeli, które kosztują krocie, ale łamią stereotyp, że SUV-y to auta nudne i wybierane tylko z uwagi na panującą modę.

SUV-y to obecnie jeden z najchętniej wybieranych rodzajów samochodów. Czy się to komuś podoba czy nie, trzeba to zaakceptować. I choć SUV-y na ogół prowadzą się wyraźnie gorzej od kombi, gorzej od nich hamują (mimo zastosowania potężniejszych i kosztowniejszych układów hamulcowych), słabiej się rozpędzają i zużywają znacznie więcej paliwa, a do tego są też często mniej pakowane, to jednak ich postura, wygodniejsze zajmowanie siedzenia i wysoki poziom bezpieczeństwa często decydują o ich wyborze. Ale nawet jeśli ktoś z jakiś konkretnych powodów zmuszony jest do wyboru tego typu auta, to zawsze może dać się porwać fantazji i sprawić sobie SUV-a, który powinien dać mu z jednej strony sporo przyjemności z jazdy a z drugiej, pozwolić poczuć mu się jak arystokrata. Wystarczy, że poszuka takiego, który pod maską będzie mieć silnik V8! I choć takich aut z roku na rok ubywa, to nadal jest kilka modeli, którym warto się przyjrzeć! Oto lista naszym zdaniem najciekawszych SUV-ów napędzanych widlastymi ósemkami.

Jeep Grand Cherokee Trackhawk

Na samym szczycie naszej listy jest Jeep Grand Cherokee Trackhawk. To absolutny lider pod względem osiągów, w którym jednocześnie można się poczuć bardzo komfortowo z uwagi na obfite i bardzo nowoczesne wyposażenie. I choć plastiki w kabinie nadal ustępują europejskiej konkurencji, to szybko o tym zapomnicie jeśli odpalić motor tego potwora. Choć auto waży ponad 2,5 tony, to drzemiący pod maską silnik niewiele sobie robi z ogromnej masy Jeepa.

Jeep Grand Cherokee Trackhawk 

Ponad 6,2-litra pojemności skokowej, mechaniczny kompresor oraz moc 717 KM pozwalają Jeepowi na sprint o-100 km/h w 3,7 sekundy! Prędkość maksymalna to 290 km/h! Żeby takie auto zawstydzić na światłach, trzeba dysponować czymś pokroju Porsche 911 Turbo (które kosztuje co najmniej 900 tys. zł!), albo Nissana GT-R (ok. 510 tys. zł). A cen Jeepa to zaledwie 540 tys. zł. Zaledwie, bo za świetnie wyposażonego SUV-a z zaawansowanym napędem 4×4 to praktycznie żadne pieniądze na tle konkurencji. Dla mniej wymagających jest wersja z silnikiem V8 HEMI o pojemności 5,7 litra i mocy 352 KM, którą można mieć za 330 tys. zł.

Porsche Cayenne Turbo

Entuzjaści dynamicznej jazdy, poszukujący mocnego SUV-a, nie na pewno nie powinni pominąć Porsche Cayenne Turbo. To jedyna wersja tego modelu mająca obecnie silnik V8. Ma on pojemność 4 litrów, generuje moc 550 KM, a maksymalny moment obrotowy wynosi 770 Nm i dostępny jest w zakresie 1960 – 4500 obr./min. Napęd na cztery koła przekazywany jest za pomocą 8-biegowej, automatycznej skrzyni. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 4,1 sekundy, a 0-200 km/h zaledwie 14,6 sekundy! Prędkość maksymalna to 286 km/h. Wyróżnikiem tej wersji są też m.in. ogromne tarcze hamulcowe o średnicy 415 mm z przodu i 365 mm z tyłu.

W III generacji Cayenne można mieć opcjonalną tylną oś skrętną, elektryczną stabilizację przechyłów Porsche Dynamic Chassis Control (PDCC) połączoną z 48-woltową instalacją elektryczną oraz układ Porsche Torque Vectoring Plus (PTV+), dzięki którym auto jeszcze lepiej prowadzi się na torze, a przy tym zapewnia wystarczający komfort na co dzień. Samochód kosztuje jednak niebotyczne pieniądze. Bazowa wersja została wyceniona na 681 tys. zł, ale po doposażeniu trzeba się spodziewać kwoty oscylującej wokół 900 tys. zł.

Range Rover Sport SVR

Także Brytyjczycy, zarządzani przez niemieckie BMW, mają do zaoferowania porządnego SUV-a z V8 pod maską. W usportowionej wersji SVT  pracuje 5-litrowa jednostka V8 doładowana kompresorem, która generuje 575 KM i 700 Nm momentu obrotowego. Auto rozpędza się 0-100 km/h w 4,5 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 283 km/h. Tym samym jest to najszybszy Land Rover w historii. Napęd na cztery koła przekazywany jest poprzez automat o ośmiu przełożeniach. O niskim spalaniu możecie oczywiście zapomnieć, ale jak to mówią „w każdej firmie muszą być też koszty”. Wg producenta w mieście auto pochłania 18 l/100 km, w rzeczywistości będzie to raczej 25-28 litrów „na setkę”. Bak paliwa mieści 104 litry benzyny.

Ceny samochodu rozpoczynają się astronomicznych  od 705 tys. zł. Wśród opcji znajdziecie jednak m.in. pakiet stylistyczny zewnętrzny SVR Carbon z maską częściowo z włókna węglowego za 45 tys. zł, osłonę silnika SVR wykonaną z włókna węglowego za 10 tys. zł czy specjalny kolor lakieru z serii SVO Special Effect Satin za 59 tys. zł. Osiągnięcie kwoty 1 miliona złotych za Range’a nie będzie zatem stanowić problemu.

Infiniti QX70

Dekadę temu Infiniti FX50 ze swoim 5-litrowym motorem V8 o mocy 390 KM pokazało, że SUV może dawać wrażenia podobne do tych, jakie oferują sportowe coupe. Niebywały dźwięk tego silnika na zawsze pozostanie w pamięci każdego, kto miał okazję poznać z bliska tego potwora. Dziś konkurencja pod względem osiągów wyraźnie odskoczyła japońskiemu producentowi i jego najnowszy model QX70 bazujący na tym samym motorze nie robi już takiego wrażenia. Nadal jednak jest to bardzo ciekawy SUV o niepowtarzalnym charakterze. Warto pamiętać, że Inifiniti QX70, mimo napędu 4×4, w normalnych warunkach przekazuje 100% momentu obrotowego na tylną oś, co daje wrażenie poruszania się typowo sportowym autem. Co więcej, wolnossący motor 5.0 V8 w połączeniu z napędem przekazywanym na cztery koła poprzez automatyczną skrzynię biegów o siedmiu przełożeniach, pozwala rozpędzić niemałego SUV-a od 0 do 100 km/h w 5,8 sekundy. Prędkość maksymalna to 240 km/h. Bak pomieści 90 litrów paliwa. Samochód w tej wersji silnikowej został wyceniony na kwotę zaczynającą się od 329 tys. zł.

Auto wyposażono między innymi w inteligentny tempomat z funkcją jazdy z niską prędkością, inteligentne wspomagania hamowania oraz w systemy ostrzegania o niekontrolowanej zmianie pasa ruchu i zapobiegania niekontrolowanej zmianie pasa. Pakiet multimedialny składa się między innymi z 11 głośników, nawigacji i odtwarzacza CD/DVD/MP3.

Mercedes GLE AMG 63 S W166

Propozycja dla kogoś, kto oprócz osiagów, oczekuje też ogromnej ilości miejsca w kabinie i bagażniku. Kufer ma bowiem pojemność aż 690 litrów! A to oznacza, że połączeniu z potężnym, podwójnie doładowanym silnikiem V8 można uczynić z tego auta niebywale szybki sposób transportu większych gabarytowo przedmiotów! AMG 3 S ma silnik 5.5 V8 o mocy 575 KM, który generuje przy tym 760 Nm momentu obrotowego. Przyspiszenie 0-100 km/h zajmuje mu tylko 4,2 sekundy, a prędkość maksymalna to 250 km/h (albo 280 km/h po odblokowaniu go pakietem „AMG Driver’s Package”).

Samochód wyposażony jest między innymi w aktywnego asystenta układu hamulcowego, system audio na 20 CD oraz odtwarzacz DVD. Pakiet wspomagający bezpieczeństwo został wyceniony na 12 tys. zł – składa się między innymi z asystentów martwego punktu, utrzymania pasa ruchu oraz pokonywania skrzyżowań. Cena zaczyna się od 596 tys. zł za bazową wersję. Oprócz wersji AMG 63 S, dostępna jest słabsza odmiana AMG 63 o mocy 557 KM. Entuzjaści V8 mogą także nabyć wersje 500 4Matic o mocy 455 KM, którą można nabyć już od 366 tys. zł, a także i jej motor gwarantuje świetne osiągi (0-100 km/h w 5,1 sekundy).

Jaguar F-PACE

Kolejną propozycją z Wielkiej Brytanii jest Jaguar F-Pace. Choć w gamie tego modelu dominują cherlawe, 2-litrowe „silniczki”, to dla wytrawnych kierowców przewidziano coś specjalnego – wersję SVR . Bazuje ona na doładowanym kompresorem silniku 5.0 V8 o mocy 550 KM!  W przypadku tego modelu pięciolitrowy silnik  przekazuje moment obortowy na wszystkie 4 koła poprzez automatyczna skrzynia biegów o 8 przełożeniach, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 4,1 sekundy, a prędkość maksymalna to aż 283 km/h. Nie zabrakło też potężnego układu hamulcowego opartego z przodu na 395- a z tyłu 396-milimetrowych tarczach i aktywnego dyferencjału tylnej osi. Dźwięk silnika poprawia aktywny układ wydechowy, który jest też lżejszy o 6,6 kg od standardowego. Przy tym wszystkim F-Pace ma bagażnik ma pojemność 650 litrów czyli całkiem sporo jak na auto o sportowych osiagach. Ceny samochodu w tej odmianie silnikowej zaczynają się od 492 tys. zł.

Na liście wyposażenia wersji z silnikiem V8 znalazły się między innymi system audio o mocy 380 W, składający się z 10 głośników oraz subwoofera, nawigacja, 10-calowy wyświetlacz oraz autonomiczny system awaryjnego hamowania, a także tempomat, asystent pasa ruchu, i system rozpoznający znaki drogowe.

Lexus LX 570

Jako ciekawostkę, prezentujemy też Lexusa LX 570, który w tym zestawieniu rozczarowuje osiagami, ale imponuje ceną! Nowość japońskiego koncernu i jednocześnie flagowy SUV Lexusa ma stały napęd na cztery koła, a pod jego maską pracuje silnik V8 o pojemności 5,7 litra, mocy 367 KM i maksymalnym momencie obrotowym 530 Nm. Jednostka zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 7,7 sekundy i prędkość maksymalną 220 km/h. W układzie przeniesienia napędu zastosowano ośmiostopniową automatyczną skrzynię biegów i centralny mechanizm różnicowy typu Torsen. Ceny auta zaczynają się od niebotycznych 650 tys. zł. Mimo że w cenie tej Lexusa posiada znacznie lepsze wyposażenie niż powyższa konkurencja, to jednak trochę dziwi fakt, że za takie pieniądze otrzymuje się auto, które tak wyraźnie odstaje osiągami od konkurencji. I nie mamy tu na myśli modeli z serii AMG czy SVR, ale słabszych choć dynamicznych odmian (Mercedes GLE 400, Range Rover 5.0 czy Porsche Cayenne z silnikiem 3.0 340 KM).

Luksusowo wyposażona kabina może za to pomieścić nawet do ośmiu osób. Czterostrefowy układ klimatyzacji wykorzystuje dwa agregaty i 28 nawiewów. Zaprojektowany specjalnie dla tego modelu system dźwiękowy klasy premium Mark Levinson wyposażony jest w 19 głośników. Za czynne bezpieczeństwo jazdy odpowiada zintegrowany pakiet Lexus Safety System+. Lexus LX570 to zatem wygodna limuzyna, która kosztem osiągów ma zagwarantować spokojną i bezpieczną jazdę. A silnik V8 ma podkreślać starania marki o zapewnienie napędu zarezerwowanego tylko dla klasy luksusowej.

Zobacz: Sportowy SUV Forda – Edge ST z potężnym silnikiem V6!

2
Dodaj komentarz

avatar
1 Comment threads
1 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
2 Comment authors
Daily Driveraddam44 Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
addam44
Gość
addam44

390tys zl za Trackhawka?Moglby autor choc troche sie ogarnac bo wypisuje bzdury.

Aktualności