Jak odczytać rok produkcji opony, czyli do czego potrzebny jest DOT?

Wiek ogumienia jest niezmiernie ważny dla prawidłowej pracy opony. Nawet model, który wyłącznie leży na półce sklepowej, wraz z upływem czasu traci swoje parametry. Pamiętaniem o tym, kiedy należy wymienić ogumienie w samochodzie, też raczej nikt nie zaprząta sobie głowy. A to ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa. Na szczęście z pomocą przychodzi DOT, czyli… co?

Wszystkie opony – bez względu na przeznaczenie, miejsce i czas produkcji – mają ujednolicony sposób podawania informacji o dacie produkcji oraz pozostałych, istotnych parametrów związanych z produkcją. To właśnie kryje w sobie oznaczenie DOT. Warto o tym pamiętać, nawet podczas zakupu nowego kompletu. Przyjęło się, że jeżeli data produkcji umieszczona na oponie jest starsza niż dwa lata, sprzedawca powinien o tym poinformować. Bezpiecznie możesz sprawdzić ofertę najnowszych modeli na sklepopon.com. Jeżeli takiej adnotacji nie ma przy oponie, to można założyć, że ten okres jeszcze nie minął. Dla pewności jednak warto zobaczyć samemu, zwłaszcza jeżeli nie masz zaufania do sklepu. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie na oponie umieszczony jest rok produkcji albo wybrać pewnego i zaufanego dostawcę ogumienia.

Jak sprawdzić rok produkcji opony?

O danych dotyczących produkcji informuje oznaczenie DOT, które znajduje się na bocznej ścianie opony. Warto jednak zaznaczyć, że tylko z jednej strony – zewnętrznej. Dzięki temu na zamontowanym ogumieniu łatwo można samemu sprawdzić rok produkcji i policzyć, czy należy już je wymienić. DOT to skrót od Department of Transportation, czyli Departament Transportu. Za tymi literami znajduje się ciąg cyfr i liter. Pierwsze dwa znaki (litera + cyfra) to kod fabryki. Każda fabryka posiada swój unikalny kod. W ten sposób można łatwo sprawdzić, gdzie dokładnie wyprodukowano model. Tuż obok tego oznaczenia znajduje się kod rozmiaru. Składa się on także z litery i cyfry. Kolejny symbol – umieszczany opcjonalnie – jest oznaczeniem potrzebnym dla producenta. Natomiast na samym końcu zawsze znajduje się data produkcji. Trzeba jeszcze tylko wiedzieć, jak ją rozszyfrować.

Interpretacja zapisu roku produkcji

Data produkcji składa się z czterech cyfr. Pierwsze dwie oznaczają tydzień danego roku, w którym powstała opona, a dwie kolejne – rok. Na przykład napis „3419” rozszyfrujemy następująco:

1. ogumienie zostało wyprodukowane w 34. tygodniu 2019 roku.

Modele sprzed 2000 roku miały tylko trzycyfrowe oznaczenia. Rok wyrażany był za pomocą jednej cyfry, czyli np. „349”. Tak zapisany ciąg cyfr informuje, że model powstał w 34 tygodniu 1999 r. Różnica znaczna.

Do czego potrzebny jest DOT?

Znamy już rocznik opony. Wiemy, jak go sprawdzić. Teraz pozostaje nam tylko korzystać z tej wiedzy. Przede wszystkim dzięki DOT umieszczonemu na ogumieniu, nie trzeba pamiętać o tym, ile lat ma nasza opona. A to kluczowy aspekt dotyczący bezpieczeństwa. Każdy rodzaj opony – osobowa, dostawcza, nawet motocyklowa – posiada dokładnie takie same oznaczenia. Druga sprawa: sklepy z ogumieniem nie mają takiego zbytu jak sklepy spożywcze.

Zobacz: Koło zapasowe czy zestaw naprawczy do opon – co lepiej mieć w samochodzie?

Klient jednocześnie chce wybierać w szerokim asortymencie i nie czekać na dostawę. To powoduje, że na półkach znajdują się i tegoroczne modele, jak i modele z poprzednich sezonów. One również nadal są równie dobrze jak najnowsze, jednak każdy woli nowsze. Przy modelach do dwóch lat od daty produkcji, sprzedawcy nie muszą umieszczać informacji o dacie produkcji. Powyżej już tak. Ogumienie sprzedawane do trzech lat od opuszczenia fabryki uznawane jest za równowarte modelom nowym. Powyżej tych lat również sprawują się bardzo dobrze. Jednak uświadomiony klient zawsze sam może sprawdzić sobie datę produkcji i w razie przekroczenia progu trzech lat, poprosić o upust.

Wiek opony a przepisy

W takim razie skoro już wiemy, jak sprawdzić datę produkcji naszej opony, to powstaje kolejne pytanie: ile lat może mieć opona? To, oczywiście, zależy w dużej mierze od użytkowania jej. Coraz częściej na ogumieniu umieszczane są znaczniki, które pokazują, jakie jest zużycie. Jednak nawet rzadkie korzystanie z samochodu sprawia, że czas nie działa na korzyść ogumienia. W Polsce obowiązuje norma PN – C94300 „Ogumienie – przechowywanie i transport”.

Zobacz: Nowe etykiety opon w Unii Europejskiej!

Dokument ten informuje, że opony do trzech lat od daty produkcji mogą być sprzedawane jako nowe ogumienie, oczywiście pod warunkiem odpowiedniego przechowywania go. Maksymalna granica użytkowania jednego kompletu opon to około dziesięć lat. Bezpieczniej jest jednak skrócić ten czas do pięciu lat. Dłuższe użytkowanie jest możliwe tylko w przypadku odpowiedniego przechowywania i konserwowania opon. Dotyczy też głównie samochodów o małym rocznym przebiegu.

Jak prawidłowo magazynować opony?

Podstawą do przedłużonego korzystania z ogumienia jest magazynowanie. Jakość gumy pogarsza światło, zwłaszcza słoneczne. Najlepiej więc, żeby pomieszczenie było słabo oświetlone, a na ogumienie nie padały promienie słoneczne. Temperatura powinna być ustabilizowana, pokojowa. Magazyn musi być przewiewny tak, żeby nie gromadziła się w nim wilgoć ani opary chemikaliów (smarów czy olejów). Najlepiej opony ustawić na specjalnym do tego przeznaczonym stojaku. W przypadku jego braku, trzeba ułożyć je w pozycji pionowej, unikając dodatkowych naprężeń. Jednak bez względu na przechowywanie podstawowym wyznacznikiem zawsze jest zużycie bieżnika. To przede wszystkim jego stan decyduje o tym, czy ogumienie nadaje się jeszcze do jazdy, czy też należy je już wymienić. W razie wątpliwości o poradę można zapytać w warsztacie wulkanizacyjnym.

Wielosezonówki – przepisy czy rozsądek?

Dziesięcioletnie użytkowanie i prawidłowe warunki przechowywania dotyczą przede wszystkim modeli sezonowych. W przypadku opon całorocznych odpada problem związany z magazynowaniem ogumienia oraz chronieniem go przed szkodliwymi warunkami. W modelach wielosezonowych zasada dotycząca sprzedaży w regularnej cenie modeli do trzech lat od daty produkcji również obowiązuje. Natomiast, bez względu na przepisy, całoroczne opony nie nadają się do użytkowania przez dziesięć lat. W tym przypadku nie ma sensu zasłaniać się regulacjami prawnymi. Żadne ogumienie wielosezonowe nie może być użytkowane przez taki okres czasu. Tutaj trzeba już przede wszystkim zachować zdrowy rozsądek.

Zobacz: Czy opony całoroczne mają sens? Oto opinia PZPO!

Materiał promocyjny