Przelicznik pojemności dla silnika turbo i Wankla w rajdach i wyścigach

Współczynnik dla silników z turbo lub kompresorem, jaki stosuje PZM oraz FIA, to sposób na wyrównanie szans w poszczególnych klasach samochodowych. Downsizing sprawił bowiem, że silniki o małej pojemności skokowej osiągają moce, które dawniej zarezerwowane były dla znacznie większych motorów. Do tego przelicznik jest stosowany także dla silnika Wankla, który nawet bez turbosprężarki, potrafi generować dużą moc z relatywnie małej pojemności. Dziś pokażemy Wam, jak przeliczać pojemność danego silnika w zależności od jego rodzaju i odpowiednio klasyfikować auto w zawodach motorsportowych.

Przybliżając Wam czym jest KJS i jak w nim wystartować, opisaliśmy podział na klasy oraz współczynnik, według którego przydzielane jest auto do odpowiedniej klasy pojemnościowej. Jak się bowiem okazuje, turbodoładowanie nie zawsze da nam przewagę nad innymi zawodnikami, dysponującym autem o tej samej pojemności skokowej silnika, ale bez turbosprężarki. Dlaczego?

Klasa auta a pojemność skokowa jego silnika

Posiadając auto z silnikiem o pojemności 1200 cm3 ciężko nawiązać wyrównaną walkę z autami o pojemności 2000 cm3, nie mówiąc już o autach z napędem na 4 koła lub z turbodoładowaniem. Z tego powodu zastosowano podział na kilka klas, w zależności od pojemności silnika, czy rodzaju napędu.Biorąc udział w imprezach sportowych, najczęściej można spotkać się z następującym podziałem na klasy:

1. Klasa 1: do 1150 cm3
2. Klasa 2: od 1151 cm3 do 14003
3. Klasa 3: od 1401 cm3 do 1600 cm3
4. Klasa 4: od 1601 cm3 do 2000 cm3
5. Klasa 5: powyżej 2000 cm3

W różnego rodzaju imprezach rajdowych, niezależnie czy są to rajdy dla kierowców z licencją takie jak WRC (World Rally Championship – Rajdowe Mistrzostwa Świata), RSPM (Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski) czy też rajdy amatorskie takie jak KJS/SKJS (Konkursowa Jazda Samochodem) startują zawodnicy w różnych autach, o różnej pojemności i w różnej specyfikacji. Pod ich maskami kryją się silniki generujące różne moce, od kilkudziesięciu do kilkuset KM. Nie można również zapominać o kierowcach, którym moc wygenerowana przez sam silnik zdecydowanie nie wystarcza – instalują więc dodatkowo turbosprężarkę, aby poprawić osiągi auta, jednocześnie nie ingerując w konstrukcję silnika.

I właśnie z myślą o takich przypadkach, a raczej z ich powodu, został wprowadzony współczynnik. Zapewne zastanawiacie się teraz czym jest współczynnik, jak z niego korzystać i w jakim konkretnie celu został stworzony? Już wyjaśniam!

Współczynnik pojemności dla silnika turbo i Wankla

Samochody posiadające silniki doładowane (z kompresorem bądź turbosprężarką) startują w klasie pojemnościowej wynikającej z pomnożenia nominalnej pojemności silnika, wg schematu PZM o właściwy dla danej sytuacji współczynnik:

1. silnik Wankla x współczynnik 2,0;
2. silnik doładowany z zapłonem iskrowym x współczynnik (ZI) 1,7 (benzyna)
3. silnik doładowany z zapłonem samoczynnym (ZS) x współczynnik 1,5 (diesel)

Dajmy się ponieść naszej wyobraźni i jako przykładu użyjmy przysłowiowego „Kowalskiego”, ale takiego pomysłowego, który przeczytał nasze artykuły o KJS i SKJS i od razu chce pozamiatać konkurencję. Kowalski ma super pomysł!

Kupuję Mazdę RX-8! Jej pojemność to tylko 1308 cm³ , a moc to aż 192 KM! Wystartuje w 2 klasie i wracam do domu z pucharami! To takie proste!

Pomysł może i dobry, auto ciekawe, ale niestety Kowalski nie wystartuje w klasie 2 razem z Hondą Civic, Peugeotem 206 i Fiatem Seicento. Mazda to silnik Wankla i tutaj zaczynają się schody.

Zgodnie z „Regulaminem Amatorskich Imprez Samochodowych PZM”, przy silniku Wankla stosujemy współczynnik, czyli w tym wypadku moc silnika mnożymy razy dwa:

1308 cm³  x  2,0 =  2616 cm³

Wynik 2616 cm³ kwalifikuje nas do klasy 5, gdzie będziemy rywalizować z autami napędzanymi na 4 koła, głównie są to Subaru Imprezy i Mitsubishi Lancery, przy których tylnonapędowa Mazda i jej 192 KM nie wygląda już tak obiecująco.

Mały silnik z turbodoładowaniem

Kowalski jest uparty i nie podda się tak łatwo, ma plan awaryjny. W końcu na rynku nie brakuje aut z małymi silnikami wyposażonymi w konkretne tubodoładowanie. Na dodatek cześć z nich ma napęd na wszystkie koła, co pomaga przenieść potencjał silnika na nawierzchnię.

Subaru Justy to jest to! Pojemność  1200 cm³ to nie za dużo, ale zainwestuję w mocne turbo! I mam napęd 4×4! Klasa 2 jest moja! 

Całkiem dobry pomysł, bo mamy Subaru które napędzane jest na cztery koła, więc fajnie będzie wchodzić w zakręty i dobrze trzymać się drogi i możemy go doładować turbiną – czego chcieć więcej od auta rywalizującego w 2 klasie? Niestety dokładając w turbinę, dokładamy też współczynnik, o którym wspominałem chwilę wcześniej. W tym wypadku, czyli silnika benzynowego z turbosprężarką współczynnik wynosi 1.7, co daje nam:

1299 cm³  x 1,7 = 2208,3 cm³

2208,3 cm³ ponownie kwalifikuje nas do klasy 5, co podobnie jak w przypadku Mazdy RX-8 będziemy rywalizować z autami posiadającymi dużo więcej koni mechanicznych niż nasze Subaru Justy.

Silnik z doładowaniem to nie tylko zalety

Jak zatem widzicie, pomysł z kupnem auta o małej pojemności z turbodoładowaniem nie gwarantuje przewagi nad innymi autami. Warto o tym pamiętać podczas wyboru i przygotowań auta do KJS. A jeśli nie czujecie się w tym wszystkim do końca pewni, a ilość możliwych wyborów Was przytłacza – bez obaw! Zaglądajcie na naszą stronę, ponieważ już wkrótce przygotujemy dla Was artykuł na temat tego, jakie auta są najlepsze na początek startów w KJS!

Nie możemy również zapominać, że nie sam pojazd zdobi kierowcę! Tak jak i podczas rajdu WRC tak i w KJS nie ma drogi na skróty. Trzeba przejechać trochę kilometrów przez próby sprawnościowe i po prostu nabierać doświadczenia. Nawet Fiat Cinquecento nie mający turbiny, zaliczany do 1 klasy potrafi dać niesamowicie dużo adrenaliny i zabawy, a przecież o to właśnie chodzi!

Zobacz: Aston Martin tworzy własny silnik 3.0 V6 Twin-Turbo o mocy ponad 1000 KM!