Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych to kwestia miesięcy. Rząd zamierza go wprowadzić w godzinach nocnych, ale nie brakuje sygnałów, że rozszerzy go na całą dobę. Prohibicja na stacjach paliw budzi spore kontrowersje wśród Polaków.
Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzenie nowego zakazu dotyczącego sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Zakaz miałby obowiązywać od godziny 22 do 6 rano, co oznacza, że w tym czasie nie będzie można kupić alkoholu na stacjach paliw czynnych całą dobę. Według zapowiedzi ministra zdrowia, Izabeli Leszczyny, nowe przepisy są nieuniknione i ich celem jest poprawa nawyków konsumenckich w Polsce oraz zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.
Prohibicja na stacjach paliw w Polsce – prawie jak w PRL
Ministerstwo Zdrowia intensywnie pracuje nad wprowadzeniem nowych regulacji, które zabronią sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach nocnych. Minister Izabela Leszczyna w wywiadzie dla TVN24 podkreśliła, że stacje paliw powinny skupić się na swojej podstawowej działalności, czyli sprzedaży paliwa, a nie alkoholu. Analizy ministerstwa wykazały, że sprzedaż alkoholu na stacjach osiąga szczyt w godzinach 23:00-1:00, co wskazuje na znaczną popularność zakupów alkoholowych w nocy.
Zobacz: Test Ford Focus ST Track Pack
Zgodnie z przygotowywanym projektem, zakazem sprzedaży mają zostać objęte mocne alkohole, takie jak wódka, whisky i inne wysokoprocentowe trunki. Choć nieoficjalnie mówi się, że zakaz może być wstępem do całkowitego wycofania alkoholu ze stacji benzynowych, ministerstwo na razie koncentruje się na nocnych godzinach sprzedaży.
Od kiedy zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych?
Ministerstwo planuje, że nowe przepisy mogą zacząć obowiązywać jeszcze w tym roku, najpóźniej na początku 2025 roku. Propozycja zostanie wkrótce przedłożona pod obrady sejmu, a ministerstwo jest zdeterminowane, by jak najszybciej wprowadzić nowe zasady. Nowe regulacje budzą mieszane reakcje. Zwolennicy zakazu uważają, że wpłynie on pozytywnie na bezpieczeństwo na drogach oraz ograniczy nocne zakupy alkoholu, które często prowadzą do ryzykownych zachowań. Sceptycy zwracają jednak uwagę, że dla wielu stacji benzynowych sprzedaż alkoholu stanowi istotną część dochodów, zwłaszcza w godzinach nocnych, kiedy to stacje pełnią rolę całodobowych sklepów wielobranżowych.
Prohibicja za granicą
Podobne regulacje dotyczące sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych istnieją już w wielu krajach europejskich. Na przykład we Włoszech, Anglii, Francji i krajach skandynawskich zakaz obejmuje wszystkie alkohole. Z kolei Hiszpania pozwala na sprzedaż piwa i wina, a w Belgii na stacjach można kupić tylko piwo. Polska dołącza więc do grona krajów, które regulują tę kwestię w celu zwiększenia bezpieczeństwa i zdrowia publicznego.
Zobacz: Konfiskata auta za jazdę po alkoholu – nowe progi i limity alkoholu
Wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach nocnych jest krokiem w kierunku poprawy bezpieczeństwa na drogach i promowania zdrowszych nawyków konsumenckich. Choć budzi kontrowersje, ministerstwo zdrowia jest zdecydowane wprowadzić te zmiany, mając na celu dobro obywateli.
Zobacz: Jazda po alkoholu autem po podwórku – czy grozi za to kara?
Tusk i wszystko jasne
całe PO. Polski ma nie być i wszystko sprzedac Niemcom bo to rodzina Tuska
w punkt!
Prl normalnie PRL za tego rudego diabła
rudego trzeba stąd wygnać bo dobrze nie bedzie.