Volkswagen zamierza zelektryfikować serię R. Sportowe modele zasilane prądem mają pojawiać się regularnie od 2030 roku. Co ciekawe, jest szansa na to, że z rynku nie znikną jednak od razu modele spalinowe.
Wizja przyszłości dla petrol headów nie jest optymistyczna. Jak wynika z naszych informacji, Volkswagen zamierza wyeliminować ze swojej sportowej serii R wszystkie spalinowe modele. Zastąpi je autami elektrycznymi. To kiepska wiadomość dla każdego, kto lubi sportowy gang 2-litrowego silnika TSI podrasowany aktywnym układem wydechowym. Motor ten stanowi obecnie filar najbardziej popularnych Volkswagenów z gamy R, łącznie z testowanym obecnie przez nas T-Rociem R. Kiedy spalinowe R-ki zostaną zastąpione elektrycznymi ich odpowiednikami?
Elektryczne Volkswageny R?
Na ten moment oficjalna data zakończenia spalinowej serii R nie została określona. Jednak już wiemy, że od 2030 roku sukcesywnie będą wprowadzane pierwsze, elektryczne Volkswageny R. Taką zapowiedź przedstawił Thomas Ulbricht, dyrektor ds. rozwoju VW, który już w zeszłym roku przedstawiał wizję wprowadzenia na rynek ID.4 R. Trzeba jednak mieć na uwadze, że proces zamiany spalinówek na elektryki nie będzie nagły. Niemiecki koncern musi bowiem uporać się z pewnymi problemami i opracować nowe rozwiązania dla serii R.
Zobacz: Test Volkswagen Golf Hybrid
Wiadomo już, że ID.4 R nie powstanie na bazie obecnego modelu. Jego platforma MEB nie nadaje się do tego, potrzeba też wydajniejszego akumulatora. Niemcy wiążą swoje plany z wprowadzeniem na rynek w 2026 roku nowej platformy SSP (Scalable Systems Platform), która zajmie miejsce wielu innych platform VW, w tym MEB. Ulbricht póki co dostrzega potencjał na elektryczne R-ki w modelu ID4. oraz ID.5. Niewykluczone, że takiej odmiany doczekają się też modele ID.7 i ID.8, które mają korzystać z nowej platformy SSP. To jednak pieśń przyszłości.
Kiedy przyjdzie nowe?
Wiemy jednak, że na pierwszy, elektryczny model z serii R, nie będziemy musieli czekać aż do 2026 roku, bowiem w 2024 roku Volkswagen zamierza pokazać samochód koncepcyjny, będący zapowiedzią tego, co zrobi z elektrycznymi modelami R. O ile nowe pokolenie będzie łatwo do niego przekonać, o tyle starsze, raczej nie będzie nim zainteresowane, nawet mimo wysokich mocy. Volkswagen jest tego świadomy, dlatego na pewno do 2035 roku będzie oferował też niektóre spalinowe R-ki.
Zobacz: Volkswagen Golf R 20 Years bije rekord Nurburgring serii R
Dodaj komentarz