Szwajcaria ogranicza zużycie prądu na wypadek blackoutu. Ogranicza ładowania aut elektrycznych i zabrania ładowania hybryd plug-in. Zakazów jest znacznie więcej i obejmują one szereg gałęzi życia, usług i gospodarki. Kryzys energetyczny rzuca kolejne kłody pod nogi zwolenników elektryfikacji.
Szwajcaria, uzależniona od dostaw energii elektrycznej z zewnątrz (zimą 2021 r. zaimportowała 5,7 mld kilowatogodzin, głównie z Niemiec i Francji), zdaje sobie sprawę, że ryzyko tzw. blackoutu czyli zatrzymania dostaw energii elektrycznej, jest wyjątkowo wysokie w tym roku. Dlatego szwajacarski rząd chce przeciwdziałać potencjalnym awariom sieci energetycznej i wprowadza drastyczne ograniczenia w zużyciu prądu. Obostrzenia dotyczą też kierowców.
Zakaz ładowania hybryd i ograniczenie dla elektryków
Szwajcarzy przygotowali specjalne przepisy prawne, mające ochronić kraj przez blackoutem. W ramach „Rozporządzenia w sprawie ograniczeń i zakazów korzystania z energii elektrycznej” z dnia 23 listopada 2022 r. wprowadzono szereg ograniczeń, w tym dla kierowców. Plan zakłada cztery etapy obostrzeń. W pierwszej jego części zakazuje się oświetlenia parkingów (w tym wielopoziomowych) poza godzinami otwarcia obiektów, z wyjątkiem oświetlenia awaryjnego. W drugim etapie magazyny i punkty przeładunkowe mogą być ogrzewane tylko do 18 stopni Celsjusza.
Hybrydy plug-in, takie jak testowany przez nas niedawno VW Golf Hybrid, nie mogą być ładowane w Szwajcarii. Mają korzystać tylko z silników spalinowych.
W trzecim etapie ograniczeniu ulega korzystanie z samochodów elektrycznych, które jest dozwolone tylko na wypadek niezbędnych podróży. Obejmuje to dojazdy do pracy, zakupy, wizyty u lekarza, udział w wydarzeniach religijnych i spotkaniach sądowych. W Szwajcarii ograniczenia dotkną około 110 000 samochodów elektrycznych. Ale co ciekawe, obostrzenia uderzają też w hybrydowe pojazdy. Kierowcy modeli hybrydowych typu plug-in nie mogą już ich ładować, mają korzystać wyłącznie z silników spalinowych. Ponadto obowiązuje zakaz korzystania z myjni samochodowych, w tym z myjni tunelowych. Plan ten wejdzie w życie, jeśli sytuacja z dostępnością energii elektrycznej w kraju ulegnie drastycznemu pogorszeniu.
Ograniczona prędkość na autostradach w Szwajcarii
Co ciekawe, razem z powyższym rozporządzeniem wchodzą zmiany też w zakresie ruchu drogowego. Żeby ograniczyć pobór energii, wprowadzone zostaną nowe limity na autostradach. Od teraz dopuszczalna prędkość na autostradzie w Szwajcarii to nie 120 km/h, a 100 km/h. Ponadto, oświetlenie elektryczne ulic i placów powinno być wyłączone w określone dni i w określonych rozporządzeniem porach.
Zobacz: Nie będzie ograniczeń prędkości na autostradach w Niemczech?
Jeśli wszystkie cztery etapy nie przyniosą poprawy, sieć będzie musiała być wyłączana naprzemiennie w różnych regionach. Brak dostaw energii elektrycznej ominie usługi o znaczeniu strategicznym, takie jak zaopatrzenie w energię i wodę oraz wszelkie organizacje „niebieskiego światła”. Klienci końcowi, na przykład z przemysłu, którzy zużywają ponad 100 megawatogodzin, będą sporadycznie odcinani od zasilania.
Drakońskie obostrzenia
Poza tematami istotnymi dla kierowców, rozporządzenie ogranicza również zużycie energii elektrycznej w innych aspektach życia i gospodarki. Szwajcarzy mogą prać w temperaturze nie wyższej niż 40 stopni C, lodówki nie mogą chłodzić poniżej 6 stopni C. Oświetlenie reklamowe jest zabronione, serwisy streamingowe muszą zmienić swoją ofertę z HD na SD, dmuchawy do liści są zakazane, podobnie jak klimatyzacja, grzejniki i ciepła woda w publicznych toaletach. Schody ruchome są wyłączane dopiero na ostatnim poziomie 4, zabronione jest korzystanie z obiektów sportów zimowych, zabronione są publiczne pokazy filmowe i imprezy sportowe.
Zobacz: Darmowe ładowanie auta elektrycznego – sprawdzamy jak to działa
Dodaj komentarz