Być może norm emisji spalin nie spełniają także silniki 3.0 TDI stosowane m.in. w Audi, Porsche i Volkswagenach. Okazuje się, że oszukane oprogramowanie sterujące pracą silnika mogło być stosowane nie tylko w silnikach 1.6 TDI i 2.0 TDI, ale również w znacznie większych motorach.
Afera określana przez niektórych mianem DieselGate zatacza coraz większy krąg podejrzanych. Oprócz silników 1.6 i 2.0 TDI z serii EA189, które zdaniem amerykańskiej federalnej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) nie spełniają norm emisji spalin, niesprawne mogą być także jednostki 3.0 TDI produkowane także przez koncern Volkswagena. Okazuje się, że wszczęte zostało specjalne śledztwo mające ustalić, czy silniki te nie zostały wyposażone w to samo, fałszujące pomiary spalin oprogramowanie.
Zobacz: EPA – silniki 3.0 TDI nie spełniają norm emisji spalin
Jeśli silniki 3.0 TDI również nie spełniałyby norm emisji spalin to na renomie i zaufaniu straciłby nie tylko Volkswagen, który w tym momencie przeżywa swój najgorszy etap w historii marki, ale przede wszystkim Audi i Porsche, koncerny będące synonimem najwyższej jakości.
W jakich samochodach stosowano silnik 3.0 TDI Volkswagena?
Silniki 3.0 TDI, które EPA wzięła pod lupę występują w takich modelach jak:
- Audi A4
- Audi A5
- Audi A6
- Audi A7
- Audi A8
- Audi Q5
- Audi Q7
- Porsche Cayenne
- Porsche Macan
- Porsche Panamera
- Volkswagena Phaeton
- Volkswagen Touareg
Skandal z niespełniającymi norm emisji spalin silnikami, mógłby zaszkodzić przede wszystkim marce Porsche. To właśnie ta firma znana jest z niezwykłej staranności i dbałości w opracowywaniu i tworzeniu nowych modeli aut i silników. Decyzja o zaadaptowaniu do swoich modeli jednostki 3.0 TDI mogłaby być jedną z najgorszych jakie władze marki poczyniły w ostatnich latach.
Aktualizacja 3 listopada 2015:
Według EPA, silniki 3.0 TDI nie spełniają norm emisji spalin. Pełna wiadomość przeczytasz tutaj!
Dodaj komentarz