Według agencji EPA silniki 3.0 TDI nie spełniają norm emisji spalin. Były one montowane w VW Touran, Porsche Cayenne, Audi A6, A7, A8 i Q5.
Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska EPA poinformowała w poniedziałek, że według jej badań silniki 3.0 TDI mogą emitować w czasie realnej jazdy do 9 razy więcej szkodliwych tlenków azotu niż podczas pomiaru homologacyjnego.
Zobacz: Jak sprawdzić czy mam wadliwy silnik Volkswagena?
Zdaniem EPA nieprawdziwe wyniki badań testowych to efekt zastosowania specjalnego oprogramowania obniżającego moc silnika, a tym samym i poziom emisji szkodliwych substancji. W trakcie pomiarów na stanowisku kontrolnym sterownik silnika wykrywa, że pojazd poddawany jest testom i celowo wgrywa mapę silnika obniżającą jego osiągi.
Zobacz: Czy silniki 3.0 TDI Porsche i Audi także nie spełniają norm emisji spalin?
Według agencji Associated Press problem z silnikami 3.0 TDI dotyczy ok. 10 tys. pojazdów dostarczonych do USA, w tym o modele Volkswagen Touareg z 2014 roku, Porsche Cayenne z 2015 roku oraz Audi A6 Quattro, A7 Quattro, A8 i Q5, model rocznikowy 2016.
Komunikat Volkswagena
Volkswagen AG podkreśla, że w 3-litrowych dieslach V6 nie zainstalowano oprogramowania, które zmienia wartości emisji spalin w niedozwolony sposób. Volkswagen będzie w pełni współpracował z EPA, aby całkowicie wyjaśnić tę sprawę.
Skąd zatem biorą się rozbieżności pomiędzy rzeczywistymi a homologowanymi wynikami emisji spalin w autach VW z silnikami 3.0 TDI?
Zobacz: W jakich autach instalowane były silniki 3.0 TDI?
Dodaj komentarz