Zdjęcia nowego Audi SQ8 trafiły do serwisu Motor Trend. Atletycznie zbudowany SUV prezentuje się na nich bardzo okazale, ale nie daje do końca po sobie poznać jaki silnik trafił pod jego maskę. Opcje są co najmniej dwie. Na który wariant zdecydowało się ostatecznie kierownictwo Audi?
Wygląd uchwyconego na zdjęciach Audi SQ8 pozostawiam do Waszej osobistej oceny, bo dla mnie jest to kwestia dość mało istotna. Ale dużo bardziej ciekawi mnie to czym będzie napędzane nowe Audi SQ8 – tradycyjnym silnikiem spalinowym czy układem hybrydowym. Bo póki co, nie jest to kwestia jeszcze oficjalnie wyjaśniona. Decyzje na szczycie zapewne już zapadły, ale nadal brakuje wiarygodnych informacji na ten temat. A opcje są dwie.
Audi SQ8 – mocarny SUV z nieznanym silnikiem
Pierwszy wariant zakłada, że nowe Audi SQ8 otrzyma zespół silników hybrydowych zapożyczony bezpośrednio z Porsche Panamery Turbo S E-Hybrid. I trzeba przyznać, że ów zespół powinien naprawdę nieźle „tańczyć”, bo łącznie generuje on aż 680 KM mocy (4.0 V8 550 KM i elektryczny motor o mocy 136 KM) ! W rezultacie ważąca aż 2,4 tony Panamera potrafi rozpędzić się 0-100 km/h w 3,5 sekundy, a jej prędkość maksymalna sięga 310 km/h. Opcja z napędem hybrydowym podobno jest jednak mało prawdopodobna bo … Lamborghini Urus byłoby zbyt mało „premium” mając na pokładzie skromniejsze, 650 KM.
Dlatego w grze pozostaje drugi wariant, mający z jednej strony racjonalne uzasadnienie, a z drugiej solidnie dystansujący Audi od aut z najwyższej półki – silnik Diesla. Lamborghini będzie mieć niezagrożoną pozycję, a Audi będzie mogło skorzystać z taniej, bo istniejącej już technologii. W końcu obecne Audi SQ7 napędzane jest ośmiocylindrowym silnikiem V8 Diesla o pojemności 4,0-litrów i mocy 435 KM. Zapewne w nowszej wersji auta będzie on dodatkowo wzmocniony aby nieco zdystansować się od SQ7. Opcja ta jest o tyle realna, że na tylnej klapie prezentowanego Audi SQ8 znajduje się oznaczenie „TDI”. Ale może być to zwykła zasłona dymna, więc nie ma co się się nim przesadnie sugerować.
Zobacz: Audi RS5 2.9 V6 TFSI – silnik Porsche i świetne osiągi!
Gdyby jednak i ten wariant odpadł, to pozostaje wykorzystanie innego układu hybrydowego, bazującego na silniku 3.3 V6 TFSI. Łączna jego moc sięgnęłaby prawie 470 KM. Teoretycznie całkiem niezły wynik (na poziomie wersji z 4.0 TDI) a do tego zużycie paliwa powinno być dość niskie (w teorii). Który wariant wygra?
Zobacz: Prezes Audi zatrzymany przez Policję w związku z aferą Dieselgate!
widziałem to na żywo w takim pomarańczowo-dziwnie stalowo matowym kolorze – z a j e b i s t e ! naprawdę nie da się przejechać obok bez opadu szczeny. jechało w przeciwnym kierunku i wrażenie jest wśród kolumny samochodów jak kiedyś gdy zobaczyłem nissana gtra nismo na wiosce
Jakie brzydactwo…. przód ohydny, bok jak kafel (nic nowego), a tył… plagiat innych marek z całym panelem świetlnym np: amerykańskich, czy porsche. Masakra. Auto tak bezjajeczne, że tylko do tego różowa polówka, tatuaż i blond heban z boku…. Masakra, ale polton wszystko łyknie przecież to ałdii od Klauudi…. 🙂
Szkoda mi Ciebie mezmózgu:(
skąd się biorą tacy idioci
W końcu coś od Audi co wygląda jakoś inaczej niż inne wershe
Wygląda kosmicznie. Biere nawet w dyszlu;)
A ja V8 biturbo z RS6!!!