Nowa Skoda Octavia RS IV to nie tylko hybryda plug-in. Gamę uzupełnia też wersja benzynowa 2.0 TSI oraz diesel z serii TDI. Choć ich moc, osiągi czy nawet dane techniczne nie rzucają na kolana, to Octavia RS IV zapewne zyska sobie spore grono fanów. Dziwi jednak fakt, że czeskie auto nie zostało wzmocnione na tle poprzednika i nadal są w gamie Skody mocniejsze i szybsze modele.
Pierwsze doniesienia z marca 2020 roku dotyczące nowej Skody Octavii RS wywołany poruszenie wśród fanów modelu. Okazało się bowiem, że pod jej maską znalazł się napęd hybrydowy z silnikiem 1.4 TSI o łącznej mocy 245 KM. Opinie czytelników, zwłaszcza na czeskich forach były, lekko mówiąc, nieprzychylne nowemu pomysłowi. Na szczęście producent szybko dał znać, że w przyszłości pojawią się też RS-y z konwencjonalnym układem napędowym. I tak też się stało. Skoda Octavia RS IV dostępna jest też z silnikiem benzynowym 2.0 TSI oraz dieslem 2.0 TDI. Niestety, mimo że jest to najbardziej znane, sportowe auto z Czech, to Octavia RS nadal jest słabsza od innym modeli w gamie Skody. Nie jest też w zasadzie mocniejsza od poprzedniczki.
Skoda Octavia RS IV – różne silniki i osiągi
Oczywiście z punktu widzenia petrolheada bądź osoby poszukującej idealnego daily drivera, najciekawiej prezentuje się Skoda Octavia RS IV z benzynowym silnikiem 2.0 TSI o mocy 245 KM. Turbodoładowany motor ma identyczną moc jak dotychczasowy model i generuje 370 Nm momentu obrotowego w zakresie od 1600 do 4300 obr./min. Zapewnia przy tym dobre osiągi przy relatywnie niskim zużyciu paliwa. Auto przyspiesza 0-100 km/h w 6,7 sekundy, czyli 0,6 sekundy szybciej niż wersja hybrydowa.
Maksymalna prędkość to 250 km/h. Mocny i elastyczny silnik w połączeniu z nadwoziem kombi, oferującym bagażnik o pojemności 610 litrów, to przepis na porządnego daily drivera. Tym bardziej, że Octavia RS nadal dostępna będzie zarówno ze skrzynią manualną, jak i 7-stopniową przekładnią DSG. Model będzie przenosić moc na przednie koła i będzie on wyposażony w elektro-hydrauliczną szperę jak było w to w modelu RS 245.
Zobacz: Skoda Kodiaq RS z dieslem Passata bije rekord Nurburgring!
Drugą nowością w gamie Octavii RS IV jest diesel 2.0 TDI o mocy 200 KM. Nowa wersja jest o 16 KM mocniejsza od dotychczasowego, wysokoprężnego RS-a, którego również mieliśmy okazję przetestować w przeszłości. Wzmocnione auto będzie mogło przyspieszać 0-100 km/h w 6,8 sekundy czyli o 0,9 s szybciej niż poprzednik. Podobnie jak było to do tej pory, dieslowska Octavia RS będzie mieć napęd na wszystkie koła realizowany przez sprzęgło typu Haldex. Właściciel auta nie będzie mieć jednak wyboru w zakresie skrzyni biegów. Dostępna będzie wyłącznie przekładnia DSG czyli potocznie mówiąc „automat”. Ta będzie mieć jednak 7 a nie 6 biegów, jak było to w dotychczasowej wersji i to w niej należy też upatrywać znacznej poprawy osiągów (przełożenia skrzyni).
Sportowa ale nie najszybsza
Nie da się jednak ukryć, że Octavia RS IV nadal nie będzie najmocniejszym autem w gamie czeskiego producenta. Szybszy jest zarówno Superb napędzany silnikiem 2.0 TSI 272 KM, jak i Kodiaq RS 2.0 TDI 240 KM (choć tylko w porównaniu do Octavii RS diesel). Szkoda, bo to Octavia RS ma ten najbardziej sportowy charakter i odzwierciedla to także jej wygląd.
Agresywnie stylizowane zderzaki z ledami do jazdy we mgle, czarne dodatki jak przedni grill, spoiler na klapie bagażnika czy lusterka, a do tego duże alufelgi w połączeniu z ciekawymi kolorami lakieru robią wrażenie. Tym bardziej, że w kabinie nadal można liczyć na sportowe fotele o ciekawym designie czy wykończenie deski rozdzielczej alcatarą i imitacją karbonu okraszone czerwonymi przeszyciami i oświetleniem ambientowym.
Do tego zmodyfikowane zawieszenie ze sportowo zestrojonymi amortyzatorami i sprężynami obniżającymi auto o 15 mm ma zapewnić lepsze właściwości jezdne. Tym bardziej, że nadal w opcji dostępne będą adaptacyjne amortyzatory o regulowanym elektronicznie stopniu tłumienia nierówności i aktywny układ kierowniczy ze zmiennym przełożeniem. Auto zapowiada się ciekawie, ale wiele będzie zależeć od jego ceny. Tę powinniśmy poznać niebawem.
Zobacz: Test Skoda Octavia RS 2.0 TDI 4×4
Ciekaw jestem wrażeń z jazdy hybryda. Ale kupił bym 2.0 TSI