REKLAMA

Nowa Honda Prelude bije rekordy sprzedaży w Japonii

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: Honda · Dodane: 30 października 2025
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Nowa Honda Prelude wyposażona w hybrydowy napęd e:HEV sprzedaje się dużo lepiej niż zakładał to jej producent. Auto cieszy się świetnymi recenzjami na forach, a teraz debiutuje w Polsce. Co ma do zaoferowania?

W erze, gdy SUV-y dominują ulice, a elektryfikacja staje się nieunikniona, Honda decyduje się na odważny krok wstecz – lub raczej w bok. Nowa Honda Prelude, szósty rozdział ikonicznej sagi coupe z lat 70., zadebiutowała we wrześniu 2025 roku w Japonii, a na rynki globalne, w tym europejskie i amerykańskie, wjedzie jesienią tego samego roku. To nie jest zwykły powrót do korzeni; to hybrydowa ewolucja, która łączy zaawansowany napęd e:HEV z chassis’em zapożyczonym od Civica Type R, obiecując radość z jazdy w stylu „Unlimited Glide” – inspirowaną swobodnym lotem szybowca. Cena startowa? Szacunkowo około 35 000 dolarów w USA, co czyni ją dostępną alternatywą dla droższych rywali jak Toyota GR86 czy Mazda MX-5.

Honda Prelude – nadwozie i wnętrze

Honda dołożyła starań, aby nowy Prelude łączył styl z nowoczesną technika. Rozstaw osi wynosi 2604 mm, szerokość 1880 mm, wysokość 1349 mm, a linia dachu osiąga 1355 mm. Nadwozie wykorzystuje lutowanie laserowe paneli dachu z bokami, eliminując listwy wykończeniowe i tworząc jednolitą powierzchnię. Antena radiowa zintegrowana w tylnej szybie zapewnia płynny profil od dachu do pokrywy bagażnika. Nadkola z podwiniętymi krawędziami zwiększają przestrzeń na koła, redukując lukę między oponą a nadwoziem. Sporo też poświęcono aerodynamice. Dolny spojler przedni z prążkowanym przekrojem kieruje strumień powietrza pod podłogę, generując podciśnienie w wnękach kół.

Płaska strefa przy podstawie pokrywy bagażnika wytwarza dodatnie ciśnienie dociskowe na tylnej osi. Otwory wentylacyjne za kołami przednimi oraz schowane klamki z czujnikami minimalizują turbulencje. W rezultacie udało się osiągnąć współczynnik oporu powietrza Cd ≈ 0.28. Całości dopełniają reflektory adaptacyjne zintegrowane z profilem bocznym zawierają światła dzienne w formie rozłożystych skrzydeł. Tylna listwa LED rozciąga się na całą szerokość pojazdu; dwuwarstwowa rurka z czerwonymi diodami tworzy jednolity prążek widoczny w dzień i w nocy. Soczewka z nacięciami zapewnia równomierne rozproszenie światła.

W kabinie widoczne są podobieństwa do innych modeli Hondy, zwłaszcza Civica. Cyfrowy zestaw wskaźników 10,2 cala, fotel kierowcy z twardszym wzmocnieniem bocznym do jazdy na zakrętach, a pasażera z bardziej miękkim dla codziennej wygody. Oba posiadają matę żywiczną stabilizującą ciało od miednicy po lędźwie. Konsola środkowa to hub sterowania: dźwigienki do Honda S+ Shift, przełącznik trybów jazdy i stacja ładowania bezprzewodowego dla smartfona.

Honda Prelude – silnik i skrzynia biegów

Serce Preludy bije hybrydowo: układ e:HEV z 2-litrowym silnikiem Atkinsona, dwoma jednostkami elektrycznymi i akumulatorem litowo-jonowym o 72 ogniwach. Moc systemowa to bazowo 134 kW (184 KM), ale w wersjach globalnych jest zwiększona do 200 KM i 315 Nm, Ale nawet standardowa wersja napędu zapewnia sprint 0-100 km/h w 8,2 sekundy spalając średnio 4,7 l/100 km. Z doświadczenia mogę Wam jednak powiedzieć, że osiągi będą raczej lepsze. Czemu? Bo każda Honda z tym napędem jest znacznie szybsza niż podaje to katalog. A jeśli nie wierzysz, to zobacz nasz film, który to udowadnia:

Ciekawym i nowym rozwiązaniem jest Honda S+ Shift, czyli system symulujący pracę ośmiostopniowej skrzyni biegów, którą można obsługiwać za pomocą dźwigienek przy kierownicy. W połączeniu z systemem ASC (aktywna kontrola dźwięku) oddaje szarpnięcia i tzw. rev-matching (redukcja z międzygazem) jak w manualu, monitorując pedał, prędkość i jego wychylenie. Są też zdefiniowane tryby jazdy – Comfort, GT (unikalny dla Prelude, zbalansowany na autostrady), Sport i Individual – dostosowują pracę pedału gazu, działanie amortyzatorów, a nawet kolory oświetlenia kabinowego. Do tego hamowanie regeneracyjne mające siedem poziomów pracy plus tryb toczenia bez oporu.

Honda Prelude – podwozie

Dynamika to esencja Preludy: podwozie z Civica Type R z dwuosiowymi kolumnami z przodu i wielowahaczowe konstrukcja z tyłu, minimalizująca siły skrętne i zapewniające liniowe prowadzenie. Amortyzatory adaptacyjne ADS, sterowane trzema czujnikami przeciążenia i czterema kontaktowymi, równoważą obciążenia kół w czasie rzeczywistym, redukując przechyły.

Kierownica z elektrycznym wspomaganiem o krótkim przełożeniu, a do tego hamulce Brembo z serwomechanizmem elektrycznym dla lepszej precyzji dozowania siły hamowania. Opony Continental PremiumContact 6 na 19-calowych felgach tłumiących rezonanse? Cicha, przyczepna magia. W trybie Sport usztywniają się, w Comfort – miękną, zawsze z Honda Agile Handling Assist dla lepszej stabilności w zakrętach.

Honda Prelude – rekordowa sprzedaż

Nowa Honda Prelude zmieniła swój charakter w imię elektryfikacji. Czy nadal pozostał w niej ten pazur poprzedniczki? Przekonamy się, kiedy auto tylko trafi do nas na testy. Ale póki co, zainteresowanie japońskim coupe jest ogromne. Prelude sprzedaje się w Japonii ośmiokrotnie lepiej niż oczekiwano, a entuzjaści na Reddit i forach już planują track days. Zapowiada się zatem ciekawie. Niestety w Polsce jest droższa bo występuje tylko w jednej, świetnie wyposażonej wersji Advance za 214 500 zł.

Zobacz: Test Honda Civic e:HEV

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności