Na czym polega pasywna regeneracja filtra cząstek stałych (DPF)? Czy różni się od aktywnej? Jakie ma zalety i wady? Warto to wiedzieć, bowiem prawidłowe wypalanie filtra DPF pozwala uniknąć kosztownych napraw i nieoczekiwanych awarii samochodu.
W nowoczesnych silnikach wysokoprężnych wyposażonych w filtr cząstek stałych (DPF), jednym z kluczowych procesów utrzymania układu w dobrej kondycji jest pasywna regeneracja DPF. Jest to naturalne, ciągłe wypalanie zgromadzonej w filtrze sadzy, które nie wymaga aktywnej ingerencji komputera sterującego silnikiem. Aby umożliwić taki proces przy niższych temperaturach, stosuje się specjalne dodatki katalityczne — głównie tlenki ceru.
Pasywna regeneracja filtra DFP
Tlenki ceru pełnią rolę katalizatora, który obniża temperaturę zapłonu sadzy z około 550–600°C (dla czystej sadzy w normalnych warunkach) do poziomu około 320–450°C. Dzięki temu spalanie sadzy może zachodzić znacznie częściej i w normalnych warunkach jazdy, bez potrzeby wzbudzania specjalnych procedur przez komputer samochodu. Oznacza to, że jeśli pojazd osiąga odpowiednie warunki — przede wszystkim wysoką temperaturę spalin — sadza zmieszana z katalitycznym dodatkiem zacznie się spalać samoczynnie. Pytanie jak dostarczyć tlenki ceru do układu DPF? Oczywiście poprzez układ paliwowy stosując np. preparaty takie jak Antykoks DPF/FAP Additive, dodawane do paliwa. Jest jednak jeden warunek.
Zobacz: Dodatek do paliwa do czyszczenia filtra DPF
Niezbędne do przeprowadzenia pasywnej regeneracji DPF z udziałem ceru jest osiągnięcie temperatury spalin na poziomie co najmniej około 320–400°C. W praktyce uzyskuje się to poprzez dłuższą jazdę ze stałą, umiarkowaną lub wysoką prędkością, najlepiej na drogach ekspresowych lub autostradach. Ale nawet w warunkach miejskiej jazdy, zastosowanie tlenków ceru pozwala zazwyczaj wypalać sadzę z DPF, co nie jest możliwe bez niego, kiedy to spaliny musiałyby mieć temperaturę ok. 600°C. Aby uzyskać najlepsze efekty, należy po dodaniu preparatu do paliwa, zabrać auto na 30-40 km trasę i wypalić zalegając w DPF.
Kiedy następuje pasywna regeneracja filtra DPF?
Podczas typowej jazdy autostradowej silnik pracuje w stabilnych warunkach: obroty utrzymują się na umiarkowanym poziomie (2000–3000 obr./min), temperatura spalin jest wystarczająco wysoka, a przepływ spalin przez filtr jest równomierny. W tych warunkach sadza pokryta cząsteczkami tlenków ceru zaczyna reagować z tlenem zawartym w spalinach. Powstaje dwutlenek węgla i para wodna, a filtr systematycznie się oczyszcza, bez konieczności specjalnych działań ze strony systemu zarządzania silnikiem.
W samochodach, które stosują układy z dodatkami typu Eolys (np. starsze modele Citroëna, Peugeota, Forda), dodatek katalityczny jest automatycznie wstrzykiwany do paliwa podczas tankowania lub spalania. Dzięki temu każda cząsteczka sadzy wychwycona w filtrze zawiera już odpowiednią ilość katalizatora, który będzie ją później aktywował w niższej temperaturze.
Czy pasywna regeneracja jest bezpieczna dla silnika i DPF?
Pasywna regeneracja jest najbardziej naturalnym, bezinwazyjnym i bezpiecznym dla filtra sposobem jego czyszczenia. Przebiega bez zwiększonego zużycia paliwa, bez dodatkowych obciążeń silnika oraz bez wzrostu ryzyka uszkodzenia układu wydechowego, co czasami zdarza się przy wymuszonych, aktywnych regeneracjach. To dlatego producenci tak mocno podkreślają konieczność regularnej jazdy na odpowiednio długich dystansach — zwłaszcza w przypadku użytkowników miejskich.
Zobacz: Częste wypalanie DPF – co robić? Jakie są przyczyny?
Jeżeli jednak samochód użytkowany jest głównie na krótkich trasach, bez szansy na naturalne osiągnięcie temperatury pasywnego wypalania, nagromadzenie sadzy może przekroczyć poziom krytyczny. Wówczas konieczna staje się aktywna regeneracja inicjowana przez sterownik silnika lub — w skrajnych przypadkach — czyszczenie serwisowe filtra za pomocą testera diagnostycznego.
| Typ regeneracji | Temperatura spalin | Rola komputera | Przykład |
|---|---|---|---|
| Pasywna | osiągana naturalnie (>320°C z cerem) | brak (tylko monitoruje) | jazda na autostradzie |
| Aktywna | za niska (<400°C) | komputer steruje | jazda miejska, korki |
Podsumowując: pasywna regeneracja z użyciem tlenków ceru to proces w pełni samoczynny, wymagający jedynie zapewnienia odpowiednich warunków cieplnych podczas jazdy. To rozwiązanie skutecznie przedłuża żywotność filtra cząstek stałych i pozwala uniknąć kosztownych napraw.
Artykuł zawierał lokowanie produktu
Dodaj komentarz