Randka w ciemno, a do tego nowy Ford Mustang do dyspozycji pary. Brzmi jak sen? Na pewno. Ale właśnie na taki pomysł wpadli przedstawiciele firmy Ford i portalu społecznościowego Tinder, którzy postanowili znaleźć 5 par i urządzić im ich randkę życia. Jakie były rezultaty tego planu? Dowiecie się z poniższego materiału.
Randka z kobietą to dla każdego faceta ważne wydarzenia. Dla większości mężczyzn nieodzownym jej elementem jest atrakcyjne auto. Najlepiej sportowe. To ono ma zrobić odpowiednie, pierwsze wrażenie na adorowanej kobiecie. Sęk w tym, że nie amant może sobie na nie pozwolić, zwłaszcza jeśli jest jeszcze młody. I tu z pomocą przyszedł Ford, który postanowił przekazać na randkę życia Mustanga każdej z pięciu par wybranej spośród ponad 1,5 miliona użytkowników Tindera.
Zobacz: Ten Szwed ma 97 lat i właśnie kupił sobie Forda Mustanga z silnikiem V8!
Pary zostały dobrane spośród osób, które wyraziły zainteresowanie profilem z następującym opisem: „To randka, na jaką czekasz – Ford Mustang chce Cię zabrać na randkę w ciemno, inną niż wszystkie”. Pary wyruszały w drogę w na swoją randkę przez Londyn, by trafić do samochodowego kina drive-in w stylu retro, ale otwartego tylko dla nich. Po poznaniu się w drodze na randkę, pary były przepytywane przez gwiazdę telewizyjnej komedii Jarreda Christmasa na wszelkie tematy, od przekonań, po intymne tatuaże, co pomogło przełamać lody.
Czy nasze pary znalazły prawdziwą miłość? O tym opowiada film:
„Pokazać się w Fordzie Mustangu na pierwszej randce, to mocny początek. Taka samochodowa ikona ma wbudowaną zdolność zwracania na siebie uwagi.” – mówi Jim Farley, wiceprezes wykonawczy i prezes Ford Motor Company na Europę, Bliski Wschód i Afrykę.
Zobacz: Ford Mustang najlepiej sprzedającym się autem sportowym w Niemczech!
Ford Mustang na zawsze zmienił sposób, w jaki ludzie postrzegają amerykańskie samochody sportowe. Tinder zmienił sposób, w jaki ludzie się poznają. Nasze wspólne działanie miało swój sens i pozwoliło zaiskrzyć uczuciom – podsumował współpracę Derek Callow, wiceprezes odpowiedzialny za międzynarodowy rozwój firmy Tinder.
Zobacz: Ford Mustang z napędem hybrydowym – to już pewne!
Oczywiście geje musiały się znaleźć wśród 5 par wybranych z 1,5 miliona osób nie? Popieprzona mania na siłę wpajania ludziom, że homoseksualizm nie jest zaburzeniem seksualnym a czymś naturalny. Od razu źle teraz zaczął kojarzyć mi się Mustang. Auto dla gejów a nie prawdziwych mężczyzn? Kiepski zabieg PR-owy ze strony Forda…….