Rusza duża akcja serwisowa w Polsce. Lexus ogłosił właśnie, że 3 jego modele mogą się zapalić. Pożar może wybuchnąć na skutek wadliwego zbiornika par paliwa. Do serwisów w Polsce musi trafić ponad 5 tysięcy Lexusów!
W okresie między 2011 a 2018 rokiem, Lexusy IS, GS i RC stanowiły trzon sprzedaży japońskiej marki. Poza najmniejszym CT i SUV-em RX, te trzy modele były głównymi autami budującymi sprzedaż Lexusa. Okazuje się jednak, że wszystkie one mają wadę, która zagraża bezpieczeństwu. Samochody te mogą bowiem się zapalić.
Lexusy mogą się zapalić
Przedstawiciel marki Lexus w Polsce poinformował, że modele: GS F, GS200t, GS250, GS300h, GS350, GS450h, IS200t, IS250, IS300h, RC F, RC200t i RC300h, wyposażone są w układ kontroli emisji par paliwa (zbiornik par paliwa), który zamontowany jest do zbiornika paliwa za pomocą kołnierza. Układ ten zapobiega uwalnianiu oparów paliwa (wytwarzanych w zbiorniku paliwa) bezpośrednio do atmosfery. Ze względu na konstrukcję kołnierza istnieje możliwość, że na jego zewnętrznej powierzchni może powstać pęknięcie związane z naprężeniami. Pęknięcie może z czasem rozszerzać się i, w zależności od jego wielkości, może ostatecznie doprowadzić do wycieku paliwa. W zależności od ilości paliwa, które może wydostać się z pęknięcia oraz od obecności źródła zapłonu, taka sytuacja może zwiększyć ryzyko pożaru pojazdu.
Zobacz: Test Lexus RC 200t F Sport
Wadliwe samochody zostały wyprodukowane w Japonii w okresie od 20.07.2011 r. do 22.08.2018 r. Akcja serwisowa ma ogromne rozmiary. W samej tylko Polsce Lexus wezwie do naprawy aż 5 094 samochodów. A trzeba pamiętać, że polski rynek był znikomy na tle innych krajów na naszym globie.
Zobacz: Ponad 50 tysięcy Toyot w Polsce może się zapalić! Akcja serwisowa!
Dodaj komentarz