Test Lexusa RC 200t na łamach naszego serwisu, to w głównej mierze efekt zaskakującej liczby zapytań naszych czytelników o jego recenzję. Nieszablonowa linia nadwozia, turbodoładowany motor, tylny napęd, konkurencyjna cena oraz wyposażenie teoretycznie poprawiające zachowanie samochodu na torze, czynią z RC 200t atrakcyjne auto sportowe. Czy samochód ten faktycznie może być idealnym daily driverem służącym zarówno do jazdy na co dzień, jak i weekendowych wypadów na tzw. track day?

Gdy Lexus zapowiedział wprowadzenie na rynek sportowego modelu RC, nie ukrywałem swojego entuzjazmu tym wydarzeniem. W samochodzie tym dopatrywałem się następcy Toyoty Supry o nieco łagodniejszym i znacznie bardziej luksusowym charakterze. Liczyłem na to, że pod tą otoczką blichtru i splendoru, skrywać się będzie namiastka wyścigowej duszy, przepełniająca kierowcę radością  z prowadzenia. Miałem ku temu solidne powody – efektowne nadwozie coupe, tylny napęd, mocne silniki benzynowe, opcjonalna szpera i wyrafinowane zawieszenie adaptacyjne. Gdy w końcu zasiadłem za kierownicą Lexusa RC w wersji 200t F-Sport, poczułem zażenowanie i rozgoryczenie. To przepiękne coupe prawie w całości ogołocono ze sportowego charakteru, czyniąc go absolutnym przeciwieństwem rasowej Toyoty GT86 .

Zobacz: Idealny daily driver – co to takiego ?

O sile i atrakcyjności samochodu sportowego stanowi w dużej mierze jego zespół napędowy. Im potężniejszym, tym lepiej. Ale to nie osiągi są w tym przypadku najistotniejsze, co udowodniła przywołana przeze mnie Toyota GT86. Liczą się też wrażenia i emocje jakie potrafi zapewnić on kierującemu podczas jazdy. W przypadku Lexusa RC 200t to właśnie ten element sprawił mi największy zawód!

Lexus RC 200t – silnik 2.0 Turbo 8AR-FTS

Dwulitrowy, turbodoładowany silnik 8AR-FTS o mocy 245 KM to bardzo wyrafinowana technicznie konstrukcja. Turbosprężarka typu twin-scroll, hybrydowy wtrysk paliwa D-4ST (do kanałów dolotowych i bezpośrednio do cylindrów) czy innowacyjny układ zmiennych faz rozrządu Dual VVT-iW, umożliwiający silnikowi pracę zarówno w cyklu Otto jak i Atkinsona, to jego cechy szczególne. Motor rozczarowuje jednak zarówno dźwiękiem jakim z siebie wydaje, jak i charakterystyką pracy. Jest elastyczny i chętnie bierze się do pracy nawet poniżej 2000 obr./min, ale nie radzi sobie z dużą masą Lexusa. Wyraźnie męczy się podczas gwałtownego przyspieszania zniechęcając kierowcę do dokręcania wskazówki obrotomierza pod czerwone pole. Jego sojusznikiem w tych działaniach jest automatyczna skrzynia biegów o 8 przełożeniach. To ona wydaje się być prowodyrem tego swoistego sabotażu.

Lexus RC 200t F Sport

Gdy tylko nadarza się ku temu sposobność, jak najszybciej wrzuca najwyższy możliwy bieg, by po chwili się rozmyślić i jednak zredukować przełożenie. Na dodatek sama zmiana biegu trwa za długo jak na dzisiejsze standardy. Automat opornie też reaguje na tzw. kickdown, opieszale redukując poszczególne przełożenia. Jeśli kierowcy zależy na osiągach, to wybranie jakiegokolwiek innego trybu jazdy niż  Sport lub Sport+ nie ma najmniejszego sensu, ale nawet wtedy podtrzymywany na wyższych obrotach silnik, nie zapewnia prowadzącemu wrażeń godnych sportowego auta.

Lexus RC 200t – zmierzone osiągi i zużycie paliwa

Sposób zestrojenia skrzyni biegów, charakterystyka pracy dwulitrowego silnika oraz spora masa pojazdu przekładają się też przeciętne osiągi Lexusa. Sprint 0-100 km/h trwa 7,5 sekundy, co w porównaniu do znacznie słabszych, ale i lżejszych aut pokroju Mini Coopera S (192 KM, 0-100 km/h w 6,4 s ) czy Mazdy MX-5 (160 KM, 0-100 km/h 6,5 s) nie wypada najlepiej. Co więcej, sytuacja nie ulega znaczącej poprawie także powyżej 100 km/h. Lexus RC 200t przyspiesza 0-180 km/h o 3,1 s wolniej niż wspomniane Mini. Dopiero powyżej 180 km/h zaczyna przeganiać Mazdę, ale i tak nie jest w stanie pokonać Coopera S. Granicę 200 km/h osiąga po 29,3 s czyli 3,5 sekundy później niż Mini.

Chaotyczna momentami praca przekładni, jej skłonność do niepotrzebnego żonglowania biegami i duża masa pojazdu sprawiają, że silnik zużywa też bardzo duże ilości paliwa. W trakcie jazdy prędkościami rzędu 90-100 km/h średnie zużycie paliwa wynosi 10,5 l/100 km. Co ciekawe, jazda na trasie z wyższymi prędkościami, rzędu 160-170 km/h, wyraźnie służy Lexusowi. Skrzynia zaprzestaje wtedy żonglerki biegami i wprowadza silnik na jednostajne, dość niskie obroty, czego efektem jest relatywnie niewielki wzrost zużycia paliwa do przyzwoitych 12,1 l/100 km.

Lexus RC 200t – wnętrze

Na to, że Lexus RC 200t został stworzony przede wszystkim jako wygodne auto do szybkiej jazdy autostradą, wskazuje też jego wnętrze. Kabina jest bardzo dobrze wyciszona, wykonana z wysokiej jakości materiałów (o niebo lepszych niż np. w konkurencyjnych Mercedesach) i tak doskonale złożona, jakby miała wytrzymać kolejne 50 lat bez jakiekolwiek zużycia. Miękkie plastiki pokrywają praktycznie cały kokpit, a wszędzie tam, gdzie go nie ma, użyto przyjemnie uginającej się pod palcami skóry (bordowej lub czarnej). Rozczarowaniem są właściwie tylko plastikowe nakładki imitujące karbon, które nie dość, że sprawiają wrażenie tanich, to na dodatek dość łatwo się rysują.

Wnętrze Lexusa RC 200t F Sport to połączenie luksusowego stylu ze sportowym charakterem. Doskonały montaż, świetne materiały, wzorowa pozycja za kierownicą.

Kierowca powinien za to docenić naprawdę wygodne fotele i leżącą pozycję za kierownicą. Koło kierownicy jak w typowo sportowym samochodzie, ustawione jest prostopadle do podłogi. Miękki podłokietnik znajduje się na dobrze dobranej wysokości i ma szeroki zakres regulacji. Rozczarowuje za to brak dźwigni hamulca ręcznego, którą zastąpiła wciskana stopą wajcha umieszczona po lewej strony kolumny kierowniczej.

Sterowanie dynamicznie brzmiącym, 17-głośnikowym systemem audio Mark Levinson jest łatwe i przypomina obsługę dobrej klasy amplitunera stereo. Gorzej ma się sprawa z obsługą systemu multimedialnego i nawigacji. Dotykowy touchpad potrafi napsuć sporo krwi zanim człowiek nauczy się jego precyzyjnej obsługi. Sama jakość centralnego wyświetlacza też nieco rozczarowuje na tle rozwiązań Audi czy BMW, zwłaszcza pod kątem intensywności barw i rozdzielczości obrazu. Lepszej jakości produkty można dziś znaleźć nawet w autach kompaktowych.

Zobacz: Lexus wypada dobrze w testach zderzeniowych IIHS – dlaczego?

Na tylnej kanapie bez większych wyrzeczeń powinny zmieścić się osoby o wzroście ok. 160-170 cm, a samo zajmowanie tam miejsca ułatwiają elektrycznie cofane przednie fotele. Czynność ta trwa jednak dłuższą chwilę, co potrafi w niektórych sytuacjach irytować. Bagażnik ma teoretycznie pojemność zaledwie 374 litrów, ale jest tak bardzo pakowany, że aż trudno w to uwierzyć.

Lexus RC 200t – prowadzenie i układ kierowniczy

Cechą szczególną Lexusa RC 200t, która wyjątkowo mocno utkwiła w mej pamięci, jest jego wysoka stabilność przy bardzo szybkiej jeździe na wprost. Auto doskonale zachowuje się w trakcie wyjeżdżania z dużą prędkością zza ekranów dźwiękochłonnych czy dużych ciężarówek, będąc niewzruszonym na mocne uderzenia bocznego wiatru. Co prawda aktywne zawieszenie pozwala na wyczuwalne przechyły nadwozia w zakrętach, ale z drugiej strony zapewnia pasażerom wysoki komfort jazdy. Auto potrafi przy tym pokonywać stabilnie nawet szybkie zakręty, ale w ciaśniejszych „winklach” wyraźnie czuć ogromną masą samochodu i jego skłonność do podsterowności. Entuzjaści jazdy poślizgami mogą wyposażyć RC 200t w opcjonalną szperę, umożliwiającą wymuszenie kontrolowanego uślizgu tylnej osi. Lexus nie przepada jednak za takim stylem jazdy, o czym świadczy nawet czasochłonny sposób dezaktywacji ESP. Aby to zrobić, trzeba zupełnie zatrzymać  pojazd, ustawić skrzynię w tryb P i na kilka sekund wcisnąć przycisk ESP Off.

Układ kierowniczy Lexusa RC 200t F Sport w mojej opinii prześciga rozwiązania stosowane obecnie w BMW. Pracuje z wyraźnym oporem i szybko reaguje na każdy ruch kierownicy.

Doskonała jest za to praca układu kierowniczego. Kierownica obraca się z dużym oporem, a każdy, nawet najmniejszy jej ruch, znajduje odzwierciedlenie w zachowaniu auta. Mimo elektrycznego wspomagania, przekładnia daje podobne odczucia jak w rozwiązaniach hydraulicznych. Na dodatek regulacja samej kolumny kierowniczej jest w pełni elektryczna, a jej zakres całkiem szeroki.

Lexus RC 200t – hamulce i droga hamowania

Zwracające na siebie uwagę pomarańczowe zaciski tarcz hamulcowych sugerują wybitne możliwości japońskiego coupe w zakresie skutecznego wytracania prędkości. Nic jednak z tych rzeczy. Lexusa RC 200t wyposażono w dość przeciętnej wielkości tarcze hamulcowe (334 mm z przodu, 310 mm z tyłu), które na tle np. tych z Forda Mustanga GT (380 mm/350 mm) wypadają dość skromnie.

W trakcie redakcyjnych testów nie udało się osiągnąć krótszej drogi hamowania niż 39,0 metrów. Wspomniany Mustang w bardzo podobnych warunkach atmosferycznych i przy wyższej masie własnej był w stanie zatrzymać się po 35 metrach. Różnica kolosalna. Trzeba jednak oddać Lexusowi fakt, że pedał hamulca reaguje szybko i zdecydowanie na polecenia kierowcy.

Lexus RC 200t – dla kogo?

Patrząc na zewnętrzną bryłę Lexusa RC200t oraz jego dane techniczne, można odnieść wrażenie, że to sportowe auto adresowane jest do kierowców, którzy lubią od czasu do czasu wybrać się na tor samochodowy. W mojej ocenie, odbiorcą tego samochodu jest jednak zupełnie inny typ kierowcy. To samochód dla kogoś, kto oczekuje od auta efektownego wyglądu, prestiżowego charakteru i wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Linia nadwozia jest elegancka i rasowa zarazem, a kształt wielu detali, takich jak chociażby reflektorów, przedniego grilla czy progów, niezwykle efektowny. Co prawda imitacje wylotów powietrza w tylnym zderzaku są nieco kiczowate, to jednak piękne alufelgi i pomarańczowe zaciski hamulcowe dobrze pasują do sportowego image’u modelu.

Masywna bryła nadwozia, grube słupki i ogromne połacie blachy zapewniają przy tym podróżnym wysoki poziom bezpieczeństwa. Lexus RC otrzymał bowiem najwyższą ocenę Top Safety Pick + w testach zderzeniowych przeprowadzanych przez wymagający instytut IIHS w Stanach Zjednoczonych. Także cena prezentowanego egzemplarza na poziomie ok. 270 tys. zł wypada atrakcyjnie na tle niemieckich konkurentów. Nie jest to jednak auto do jazdy na torze, nawet sporadycznej. Świetnie odnajdzie jako pojazd dla młodej bizneswomen, prawniczki czy dentystyki. Podkreśli jej status społeczny i dynamiczny styl życia. Ale o wypadach Lexusem RC 200t z kolegami na track daye, po prostu zapomnijcie!

Zobacz: Test Ford Mustang 5.0 V8 GT