Toyota Hilux GR Sport to sportowa wersja japońskiego pickupa. Ma zmodyfikowane zawieszenie, pełen pakiet terenowy, w tym aktywne „dyfry” oraz kilka nowych opcji w wyposażeniu. Czy jednak może być konkurentem dla Rangera Raptora? Raczej nie. Choć jej cena jest w zasadzie taka sama.
Hilux GR SPORT oferuje wszystkie atuty legendarnego już pick-upa Toyoty, w tym znane na całym świecie zdolności terenowe, które pozwalają mu na sprawną jazdę po bezdrożach. Samochód ma aktywny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, blokadę tylnego mechanizmu różnicowego oraz system aktywnej kontroli trakcji. Dodatkowo auto otrzymało opony AT, które ułatwiają jazdę w terenie, a także poprawione zawieszenie. Do wyższego komfortu na drodze przyczyniła się redukcja drgań i hałasów.
Standardowy silnik, za to zmodyfikowane zawieszenie
Wersję GR SPORT napędza ten sam silnik 2.8 D-4D, który jest w ofercie od 2020 roku w innych wersjach Hiluxa. Jednostka napędowa ma moc 204 KM i generuje 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Silnik połączony jest z sześciobiegową skrzynią automatyczną. Samochód występuje wyłącznie w wersji z podwójną kabiną co wpływa też na masę pojazdu. W efekcie ponad 200-konny diesel jest w stanie rozpędzić Hiluxa 0-100 km/h w 10,7 sekundy co jest dość przeciętnym wynikiem w tej klasie. Dla porównania Volkswagen Amarok 3.0 TDI 258 KM rozpędza się 0-100 km/h w zaledwie 7,3 sekundy. GR Sport ma jednak mieć inne zalety, głównie w obrębie podwozia.
Toyota Hilux GR SPORT otrzymał zmodyfikowane zawieszenie. Tylko w tej wersji zastosowano amortyzatory jednorurowe z przodu i z tyłu, które zapewniać mają lepsze tłumienie, szybsze reakcje oraz lepsze odprowadzanie ciepła. Ponadto przednie sprężyny śrubowe zostały usztywnione. W porównaniu ze standardowym Hiluxem, wersja GR SPORT ma poprawione właściwości jezdne, w tym siłę kierowania i reakcję na kąt skrętu. Karoseria ma dzięki temu zachowywać się stabilniej, przechyły nadwozia być mniejsze, a przyczepność tylnej osi większa.
Co ciekawe, zdaniem Toyoty poprawił się też komfort jazdy dzięki szybkiej reakcji na wibracje o wysokiej częstotliwości i zwiększonej zdolności tłumienia, co pozwala kontrolować zachowanie nadwozia i eliminować wstrząsy. Modyfikacje zawieszenia są widoczne z zewnątrz. Sprężyny i amortyzatory są w czerwonym kolorze. Rajdowego charakteru dodają też aluminiowe osłony silnika oraz tylnego mostu, które polakierowano na czerwono. Ale mimo tych zmian, zawieszeniu Hiluxa GR Sport daleko do tego, co prezentuje podwozie Forda Rangera Raporta.
Toyota Hilux GR SPORT
Wersja GR SPORT wyróżnia się na tyle innych odmian w gamie. Poza czerwonymi elementami zawieszenia, pickup ma inspirowany Rajdem Dakar grill we wzór w kształcie litery G w ciemnej kolorystyce, a także napis TOYOTA, który zastąpił emblemat marki. To nawiązanie do dziedzictwa tego modelu i klasycznych Hiluxów czwartej generacji z początku lat 80. Co ciekawe ten sam zabieg stylizacyjny z napisem marki zamiast loga na grillu zastosował Ford w modelu Raptor. Toyota najwyraźniej czerpała też i od niego swoje inspiracje.
Mocna stylistyka przedniej części podkreślona jest nowymi, powiększonymi obramowaniami świateł przeciwmgielnych. Hilux GR SPORT wyróżnia się też dwukolorowymi, 17-calowymi felgami aluminiowymi z oponami terenowymi, a także czarnym motywem na lusterkach, bocznych stopniach, błotnikach, nad przestrzenią ładunkową i w klamce tylnej klapy.
W środku wersję GR SPORT wyróżniają nowe sportowe fotele skórzane z perforacją, czerwonymi przeszyciami i emblematem GR na zagłówkach. Logotypy GR SPORT są umieszczone na fotelach, dywanikach, przycisku Start, a także w formie animacji graficznej na wyświetlaczu. Kierowca może korzystać z łopatek do zmiany biegów, skórzana kierownica ma czerwone obszycie, a sportowe pedały wykonano z aluminium. Wstawki nawiązujące do włókna węglowego dodają rasowego charakteru, podobnie jak czerwona listwa dekoracyjna poprowadzona w poprzek kokpitu czy niebieskie podświetlenie panelu drzwi. Przestrzeń ładunkową można przesłonić elektrycznie sterowaną roletą w kolorze czarnym.
Cena Toyoty Hilux GR SPORT
Pierwsze egzemplarze Toyoty Hilux GR SPORT dotrą do klientów w drugiej połowie 2022 roku. Trzeba jednak zauważyć, że auto nie jest tanie. Kosztuje aż 210 900 zł netto, czyli tyle, ile w pełni wyposażony … Ford Ranger Raptor. Różnica w możłiwościach obu aut jest jednak bardzo duża, co stawia Toyotę w trudnym położeniu. Możliwości zawieszenia Raptora są tak ogromne, że w zasadzie oba auta nie powinny być ze sobą porównywane. Ale Toyota może przyciągnąć tych kierowców, którym wystarczy bardziej dynamiczny wygląd i poprawione właściwości jezdne na tle pozostałych Hiluxów.
Zobacz: Test Ford Ranger Raptor – sportowa maszyna do jazdy w terenie
Powiązane artykuły:
- Volkswagen i Toyota wstrzymują produkcję i sprzedaż aut w Rosji!
- Problem z zakupem PlayStation 5? Kup Yarisa razem z konsolą…
- Ford F-150 Raptor R otrzyma silnik V8, tylko nie wiadomo…
- Ranger Raptor dostał benzynowy silnik 3.0 V6 EcoBoost! Ale cena…
- Toyota wzywa do naprawy ponad 18 tysięcy aut w Polsce!
A czy ładowność Toyoty będzie równie beznadziejna jak w Raptorze? A niezawodność? Czym lepiej jechać na biegun północny lub do Afryki? Awaryjnym Rangerem czy Hiluxem? Jeep Gladiator również posiada głównie wygląd, podczas gdy Hilux pozostaje twardym zawodnikiem jako wół roboczy, w teren i na wyprawy.
Nie każdy na co dzień jeździ na Biegun Północy czy do Afryki. Sieć serwisów jest rozbudowana, auta mają gwarancje itd. O ile Ford bywa problematyczny, o tyle Jeep ma dobrą opinię pod kątem solidności. Poza tym samą bezawaryjnością Toyota nie przekona do siebie, możliwości Forda i Jeepa w terenie są niesamowite, a Jeep ma do tego niezwykle mocny napęd, którym jazda na co dzień daje przyjemnośc i bezpieczeństwo podczas wyprzedzania. Ford i Jeep to czyste terenówki i auta z charakterem, Hilux to po prostu wół roboczy – i tu się zgadzamy.
Co do Jeepa opinie są podzielone. Zdolności terenowe na pewno gorsze niż Wranglera. Poza tym ten 3-litrowy silnik tak średnio podobno jeśli chodzi o niezawodność… Ja szukam auta pod wyprawówkę i w sumie to nie wiem co wybrać, bo ten nowoczesny diesel Toyoty z AdBlue też mnie do siebie nie przekonuje, ale i tak lepszy niż 2-litrowy w Fordzie. Fajnie, że wchodzi 3,5-litrowa benzyna V6, ale znowu kiepska ładowność w wersji Raptor. Nie wiem co wybrać…
Będziemy testować Wranglera Hybrydę 2.0T, podobno w terenie daje sobie świetnie radę, ale sam napęd budzi wiele pytań. Jest jeszcze L200, ale jednak do Raptora w terenie mu daleko. Osobiście postawiłbym na Jeepa, z uwagi na dostępność części offroadowych i naprawdę ponadprzeciętnie dobre właściwości w terenie. W terenie lepszy Wrangler niż Gladiator, ale i jego można sporo poprawić i to samą zmianą opon na te 33 calowe.
Amaroka 3,0 już nie ma Toyota ma motor o największej pojemności na tą chwilę reszta wysilone dwulitrówki
Zaraz zadebiutują na ryku Amarok 3.0 i Ranger 3.0 V6. Obecnie jest jeszcze dostępny Jeep Gladiator 3.0 V6, ale to już segment wyżej niż Toyota.