Najlepiej sprzedające się hot hatche w Polsce! MEGA Raport 2020!

Który hot hatch jest najczęściej kupowany w Polsce? W 2020 roku nastąpiły duże przetasowania w stawce, ale polski rynek pokazał, że kryzys gospodarczy nie jest mu straszny w tej niszy rynkowej. Okazuje się, że sprzedaż hot hatchy w Polsce ma się naprawdę dobrze, mimo lockdownu i upadku setek firm.

W 2020 roku sprzedaż nowych samochodów osobowych w Polsce spadła o ponad 22%, co było efektem paniki wywołanej koronawirusem. Zamykając ludzi w domach, rząd zablokował też działanie wielu firm, co przełożyło się na bardziej racjonalne gospodarowanie gotówką przez Polaków. Chociaż jeśli popatrzymy na sprzedaż hot hatchy, to … wśród ich nabywców królują chyba optymiści! Dlaczego? Bo Polacy nie szczędzili pieniędzy na zakup sportowych hatchbacków i na dodatek chętniej wybierali te droższe modele, niż tańsze. Tak wynika z raportu jaki nasza redakcja przygotowała razem z analitykami instytutu SAMAR.

Hot hatche sprzedają się w kryzysie, ale te drogie!

W 2019 roku liderem zestawienia hot hatchy mógł czuć się koncern Volkswagena. Audi S3 zwyciężyło w klasie hot hachy klasy Premium,  VW Golf GTI w klasie popularnych hot hatchy klasy C, VW Polo GTI w klasie B, a VW Up! GTI w segmencie A. Ale w 2020 roku koncern Volkswagena zanotował ogromne spadki sprzedaży i zajął dalsze miejsca we wszystkich klasach.

Zobacz: Czy słaby akumulator może zniszczyć koło dwumasowe?

Liderami zostały natomiast drogie hot hatche, a popyt na nie był tak duży, iż można śmiało zgodzić się z tezą, że w czasach kryzysów ekonomicznych bogaci mają się świetnie. Po raz kolejny też okazało się, że w Polsce nie brakuje amatorów topowych modeli hot hatchy, które jeśli mają coś naprawdę ciekawego do zaprezentowania, to znajdą na siebie nabywców. Nawet jeśli ich ceny ocierają się o granice absurdu i sięgają tych, zarezerwowanych dla stricte sportowych samochodów coupe.

Najlepiej sprzedający się hot hatch w segmencie C

Triumfatorem sprzedaży wśród hot hatchy klasy C okazał się Mercedes-AMG A45 S – najdroższy i najmocniejszy model tej klasy na rynku (421 KM, 262 600 zł w podstawowej wersji i ok. 360 tys. zł dobrze wyposażony). Łącznie sprzedano aż 248 egzemplarzy tego modelu. Klienci Mercedesa byli też raczej zgodni, że jak kupować, to albo najsłabszą wersję AMG A 35 306 KM (140 szt.), albo najmocniejszą A 45 S, bo odmianę pośrednią A 45 wybrało zaledwie 8 klientów. Łącznie sportowa wersja Klasy A osiągnęła sprzedaż na poziomie aż 396 sztuk! To imponujące zważywszy na fakt, że Mercedes-AMG A 45 S z ogromną przewagą wygrał z popularnymi i znacznie tańszymi hot hatchami takimi jak Honda Civic Type-R (181 szt.) i Hyundai I30 N (159 szt.).

Zobacz: Test Ford Focus ST 2.3 EcoBoost

Trzeba jednak podkreślić, że zarówno Honda jak i Hyundai osiągnęły bardzo dobre wyniki na tle swoich bezpośrednich rywali, a Civic Type-R nawet poprawił swój wynik sprzedażowy z zeszłego roku! Lepiej też sprzedawała się Kia Ceed GT i BMW M135i. Z kolei wyjątkowo duży spadek zainteresowania zanotował VW Golf GTI, którego sprzedaż spadła aż o ponad 70%, a Golf R aż o 83%! Zapewne część klientów czekała już na nowe modele oparte o 8. generację Golfa, ale pozostali po prostu wybrali auta konkurencji. Tym bardziej, że nowy Golf 8 R dorównuje ceną modelom AMG.

Najlepiej sprzedający się hot hatch w segmencie B

W klasie hot hatchy należących do segmentu B dało się zaobserwować potężny  spadek zainteresowania tego typu autami. Przynajmniej jeśli weźmiemy pod uwagę VW Polo GTI i Forda Fiestę ST, czyli liderów tego zestawienia z 2019 roku. Polo GTI zanotowało spadek sprzedaży aż o 67% a Fiesta ST o 60%! Liderem zestawienia zostało natomiast Mini Cooper S, którego sprzedaż wyniosła aż 289 egzemplarzy!

A jeśli doliczymy do tego wyniki jeszcze droższych wersji Mini czyli JCW (59 szt.) i JCW GP (37 szt.) to sprzedaż Mini zamknie się w liczbie aż 385 egzemplarzy! Tym samym również i Mini udowodniło, że produkty Premium świetnie sprzedają się w dobie kryzysu.  Bardzo duży spadek zainteresowania zaliczyło natomiast Suzuki Swift Sport, którego wyniki pogorszyły się aż o 71% (21 szt. zamiast 72 szt.). A przecież mówimy o jednym z najtańszych hot hatchy w Polsce.

Najlepiej sprzedający się hot hatch w segmencie A

Segment A jest najsłabiej reprezentowany przez hot hatche. W 2020 roku tylko dwie marki oferowały tego typu auta w tej klasie – Abarth i Volkswagen. Na dodatek niemiecki koncern w pewnym momencie usunął z oferty swojego miejskiego hot hatcha, co przełożyło się też na kiepskie wyniki sprzedażowe. Sprzedaż VW Up! GTI spadła aż o 85%! Dlatego liderem zestawienia został włoski Abarth 500 oferowany w bardzo szerokiej gamie wersji napędowych.

Zobacz: Abarth 595 Scorpioneoro czyli sportowiec do jazdy na co dzień!

Łącznie Abarth osiągnął sprzedaż na poziomie 75 sztuk, czyli prawie 5-krotnie większą niż VW. Włoski model odczuł jednak skutki kryzysu gospodarczego, bowiem rok wcześniej sprzedano w Polsce 93 egzemplarze tego modelu. W 2020 oferta była jednak o tyle ciekawa, że klienci mogli nabyć jubileuszowego Abartha 695 70 Anniversario, uświetniającego 70 lat istnienia marki Abarth. I jak widać część osób skorzystała, bo w Polsce sprzedało się 9 egzemplarzy tego modelu, o dwa więcej niż wersji Competizione.

Hot hatche klasy Premium

Warto też zauważyć, że na polskim rynku dominują hot hatche klasy Premium. W pierwszej 10-tce najczęściej kupowanych hot hatchy w Polsce znalazło się aż 6 modeli klasy wyższej. Na dodatek 2 z nich znalazły się na podium i to na dwóch pierwszych miejscach (Mini Cooper S i Mercedes-AMG A 45 S) z ogromną przewagą wolumenową nad kolejnymi modelami.

Udział w tym mają oczywiście nie tylko osoby kupujące te auta dla siebie, ale i działające w naszym kraju na szeroką skalę wypożyczalnie samochodów, które dla uatrakcyjnienia swojej oferty, wprowadzają do niej sportowe hatchbacki. Niestety, trzeba brać także poprawkę na to, że świetne wyniki sprzedażowe aut w naszym kraju, zwłaszcza modeli klasy Premium, są też pokłosiem tzw. reeksportu. A problem ten może mieć większą skalę niż szacowane 10% sprzedaży…

Hot hatch – jak kupować, to tylko dobre i lub najlepsze wersje!

Analizując rynek hot hatchy w Polsce w 2020 roku można też zauważyć, że klienci decydujący się na tego typu auta, skłonni byli wybierać nawet znacznie droższe ich wersje, o ile tylko prezentowały one dostrzegalnie wyższy poziom zaawansowania technicznego. Mocniejszy silnik, bardziej wyrafinowane zawieszenie, niższa masa czy lepszy układ przeniesienia napędu (dwusprzęgłowa skrzynia biegów, szpera itd.) to mocne argumenty przemawiające za wyborem nawet znacznie droższego wariantu. Tym bardziej, jeśli dochodzi do tego także jeszcze jeden aspekt – unikatowość. Modele limitowane są bowiem wręcz rozchwytywane na naszym rynku.

Zobacz: Test Mercedes-AMG A 35: ma wszystko, ale nie porywa!

Dobrym przykładem może być tu Mercedes-AMG A 45 S, który choć kosztuje o ok. 60 tys. zł więcej niż A 35, w dobrze wyposażonej konfiguracji nawet 360 tys. zł, to był on najchętniej wybieraną wersją sportowej Klasy A. Co ciekawe, model pośredni, czyli A 45, praktycznie się nie sprzedawał. Klienci albo decydowali się na AMG A 35 (zobacz nasz wideotest), albo na znacznie mocniejsze i bardziej zaawansowane pod względem napędu czy hamulców A 45 S.

Zobacz: Test Renault Megane RS 1.8 TCe Cup – a Marcin powiedział, że…

Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku Renault Megane R.S. Podstawowa odmiana była w zasadzie pomijana, a kliencie znacznie chętniej wybierali odmianę Trophy. Powód? To auto ma znacznie bardziej sportowy charakter i po prostu lepsze rozwiązania dopasowane do jazdy nawet na torze. Lepsze hamulce, szpera (Torsen), zawieszenie CUP czy opcjonalne fotele Recaro to spory pakiet ulepszeń, za które warto dopłacić. Analogicznie wyglądała sytuacja w przypadku Hyundaia i30 N, który w zasadzie sprzedawał się tylko w wersji Performance (157 na 159 sprzedanych egzemplarzy). W Renault zadział za to jeszcze aspekt unikatowości. Limitowane w Polsce do 12 sztuk Megane R.S. Trophy-R wyprzedało się prawie w całości (11 szt.) mimo bardzo wysokiej ceny.

Volkswagen stracił najwięcej w klasie hot hatchy

Rok 2020 był wyjątkowy słaby dla Volkswagena pod względem sprzedaży hot hatchy. Sprzedaż Polo GTI spadła 0 67%, Golfa GTI (wszystkie wersje) o 71%, Golfa R o 84%, a Up! GTI aż o 85%! Wpływ na to miało wiele czynników, ale do kluczowych należy na pewno bogata oferta konkurencyjnych modeli i nadchodzące nowe generacje sportowych Volkswagenów. Widać to całkiem wyraźnie na przykładzie sprzedaży Golfa GTI i Golfa R.

Oba modele zanotowały gigantyczne spadki sprzedażowe. Ale pod koniec 2020 roku na horyzoncie był już nowy Golf 8. generacji, a do mediów trafiły pierwsze informacje dotyczące Golfa 8 R. I trzeba przyznać, że były imponujące. Ale na dwojaki sposób. Z jednej strony mówiły o lepszych osiągach i zdecydowanie bardziej zaawansowanym napędzie 4MOTION, a z drugiej o cenie spokojnie dorównującej hot hatchom klasy Premium. Czy nowe, sportowe Golfy pomogą Volkswagenowi odrobić straty do tegorocznych liderów? Okaże się.

Póki co czekajcie na kolejny, zupełnie nowy ranking hot hatchy 2020 jaki niebawem zaprezentujemy na portalu. Czegoś takiego jeszcze nie było u nas!

Redakcja DailyDriver.pl dziękuje specjalistom z instytutu SAMAR za pomoc w zrealizowaniu raportu i udostępnienie niezbędnych danych!

Wykorzystywanie zdjęć, grafik i danych z raportu, bez zgody wydawcy portalu DailyDriver.pl, jest zabronione.