REKLAMA

Ford Puma ST czyli 200 KM mocy i szpera LSD w crossoverze!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: Ford · Dodane: 25 września 2020
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Ford Puma ST to sportowy crossover (miejski SUV), który może sporo namieszać w klasie. W przeciwieństwie do rywali ma nie tylko dużą moc i dobre osiągi, ale też szperę LSD, której brakuje w tej klasie na rynku. Zobaczcie co potrafi Ford Puma ST.

Sportowy Ford Puma ma pod maską ten sam silnik, co ceniona Fiesta ST najnowszej generacji. Trzycylindrowy motor 1.5 EcoBoost ma bezpośredni wtrysk paliwa, podwójny system zmiennych faz rozrządu i turbodoładowanie, a do tego potrafi pracować tylko na 2 z 3 cylindrów! Generuje moc 200 KM przy 6000 obr./min i nawet 320 Nm momentu obrotowego w zakresie od 2500 do 3500 obr./min, co w połączeniu z masą samochodu równą 1358 kg (z kierowcą 75 kg), pozwala Pumie ST rozpędzać się 0-100 km/h w 6,7 sekundy, a maksymalnie do 220 km/h. Do tego wyposażono ją w układ aktywnego zaworu wydechowego, który wzmacnia sportowy dźwięk trzycylindrowego silnika, by wrażenia z jazdy były jak najlepsze. Ford Performance uzyskał dźwięk wydechu Pumy ST lepiej pasujący do charakteru auta na co dzień o sportowym zacięciu (daily driver) – model jest o około 1 decybel cichszy niż Fiesta ST, we wnętrzu panuje więc spokojniejsza atmosfera. Ale to tylko preludium do najciekawszej rzeczy w Pumie ST – prowadzenia!

Ford Puma ST  – opcjonalna szpera i specjalne zawieszenie

Puma ST otrzymała jako pierwszy crossover (mały SUV) w Europie mechanizm  różnicowy o zwiększonym tarciu wewnętrznym LSD (opcja) ! Dzięki temu rozwiązaniu poprawić ma się trakcja na krętych drogach i wyraźnie zmniejszyć zjawisko podsterowności, prześladujące mocne, przednionapędowe samochody. Do tego, podobnie jak ma to miejsce w Fieście ST i Focusie ST, szpera firmy Quaife współpracuje z kontrolą wektorowania momentu napędowego (elektroniczne sterowanie hamulcami przy kołach napędowych) dla optymalizacji trakcji kół napędowych. Ale to nie koniec ciekawych rozwiązań.

Aby poprawić zachowanie wysokiego crossoverach w zakrętach, trzeba było popracować nad stabilnością pojazdu. Zwiększono sztywność belki skrętnej tylnego zawieszenia aż do 2000 Nm/stopień, co stanowi wzrost o ponad 40% w porównaniu z parametrami zawieszenia tylnego Fiesty ST i 50% w porównaniu z zawieszeniem wersji standardowej Pumy, zastosowano też stabilizator przechyłów o przekroju 28 mm, montowany do ramy. O stabilność na zakrętach dba również przedni stabilizator o przekroju 24 mm. Co więcej, podobnie jak Fiesta ST, także i Puma ST otrzymała sprężyny zawieszenia kół ze zmiennym kierunkiem działania. Układ umożliwia przekazywanie sił bocznych na zakrętach bezpośrednio na te sprężyny, zwiększając sztywność poprzeczną zawieszenia.

Na dodatek sprężyny współpracują z dwururowymi amortyzatorami Hitachi, które potrafią dobierać siłę tłumienia zależnie od częstotliwości, regulując sztywność i umożliwiając lepszą kontrolę ruchów nadwozia. Zwieńczeniem całości jest układ kierowniczy będący o 25% bardziej bezpośredni niż ten w słabszych wersjach Pumy oraz możliwość pełnego odłączenia systemu ESP. W zakrętach będą też trzymać pasażerów przednie fotele Recaro.

Ford Puma ST  – hamulce

Przy tym wszystkim nie zapomniano o poprawieniu układu hamulcowego. Co nie powinno dziwić, większa i cięższa od Fiesty Puma, otrzymała wyraźnie większy zestaw hamulcowy. Przednie tarcze hamulcowe mają średnicę 325 mm, a tylne 271 mm. Dla porównania te w Fieście mają średnice odpowiednio 278 mm i 253 mm.

W momencie publikacji artykułu importer Forda w Polsce nie podał cen Pumy ST. Zapowiedział jedynie, że będzie ona oscylowała między Fiestą ST a Focusem ST.

Zobacz: Ford Fiesta ST po chiptuningu Mountune ma ponad 230 KM!

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności