Zmiany dotyczące badań technicznych pojazdów wchodzą dziś w życie. Za nowy przegląd auta czy motocykla trzeba będzie zapłacić jeszcze przede jego wykonaniem. Ale to nie jedyne nowości. Wyniki badania technicznego będą przesyłane do bazy CEPiK, a kierowcy będą musieli liczyć się z dodatkowymi opłatami!
Od 13 listopada zaczną obowiązywać w Polsce znowelizowane zapisy ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczące okresowych badań technicznych pojazdów. Tego samego dnia ruszy także nowa wersja systemu CEPiK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców). A to wszystko ma sprawić, że władza ma zyskać dużo skuteczniejsze narzędzia w walce niesprawnymi technicznie pojazdami.
Opłata za przegląd techniczny przed jego wykonaniem
Największą nowością dla polskich kierowców wydaje się być zmieniony art. 83 ustawy PoRD dotyczący momentu dokonania płatności za przegląd techniczny. W myśl nowych przepisów właściciel bądź użytkownik pojazdu będzie musiał zapłacić diagnoście za jego badanie zanim ten rozpocznie weryfikację jego stanu technicznego. Co więcej jeśli w pojeździe zostaną odnalezione usterki to muszą one zostać dokładnie sfotografowane i opisane w systemie Centralnej Ewidencji Pojazdów wraz z podaniem konkretnego ich kodu. Samo badanie nie będzie mogło też zostać przerwane po odnalezieniu defektu. A informacje o tym, czy auto posiada ważny przegląd będą dostępne dla Policjantów. Dlatego „sprytni” kierowcy nie będą mogli liczyć na „cwaniakowanie” i nieokazywanie dowodu rejestracyjnego zasłaniając się jego zostawieniem w domu.
Podwójna opłata za przegląd techniczny?
Co ważne, jeśli dojdzie do wykrycia usterki, kierowca będzie zobligowany do jej usunięcia w ciągu 14 dni. Jeśli zmieści się w tym terminie, to w zależności od rangi usterki (drobna, istotna, stwarzająca zagrożenie), koszt ponownego wykonania przeglądu wyniesie od 13 do 36 zł. Jeśli naprawa auta nastąpi po tym terminie, to właściciel będzie musiał zapłacić za ponowny przegląd pełną jego wysokość czyli 98 zł plus 1 zł opłaty manipulacyjnej. W rezultacie łączny koszt przeglądu wyniesie go wtedy 2×99 zł czyli 198 zł (pierwszy przegląd niezaliczony plus drugi poprawkowy). W przypadku firm ustawodawca zgodził się, aby możliwe było opłacenie auta należącego do floty w późniejszym terminie na podstawie faktury VAT z odroczonym terminem płatności.
W przyszłym roku prawie na pewno zmieni się także cena za przegląd. Więcej na temat ewentualnych podwyżek i tego kogo będą dotyczyć przeczytacie w poniższym materiale.
Zobacz: O ile wzrosną opłaty za przegląd techniczny w 2018 roku?
Płacić za przegląd przed wykonaniem?