Policja kupiła nieoznakowane radiowozy od BMW

Nowe BMW 330i xDrive posłużą Policji jako radiowozy nieoznakowane. O tym kiedy pojawią one na drogach opisuje regulamin przetargu. My wiemy, że pierwszych 40 radiowozów ma zostać dostarczone Policji do końca listopada 2017 roku. Jakie były jednak w ogóle warunki przetargu, w którym wygrało BMW?

Polska Policja otrzyma w przeciągu roku 140 nowych, nieoznakowanych radiowozów marki BMW. Według wymogów przetargu pierwsze 40 samochodów ma trafić najpóźniej do 30 listopada 2017 roku. Kolejne 20 sztuk do 31 maja 2018 roku. Po nich 30 egzemplarzy zostanie przekazanych do 29 czerwca, a następne 20 aut do 28 września. Ostatnie 30 radiowozów ma trafić do Policji do 26 października 2018 roku.

Policyjne radiowozy BMW 330i xDrive – specyfikacja

Zwycięzcą przetargu okazało się BMW 330i xDrive. Zanim to się jednak stało, wiele osób dopatrywało się w całej procedurze spisku. Twierdzono bowiem, że zwycięzca przetargu został wybrany na długo wcześniej niż ogłoszono warunki zamówienia. Był to efekt tego, że część mediów podała nieprawdziwe informacje dotyczące wymaganych parametrów stawianych nowym radiowozom. Dziennikarze twierdzili, że np. rozstaw osi pojazdów został dokładnie ustalony co do milimetra, zawężając w ten sposób wybór aut do kilku modeli. W rzeczywistości ustalono jedynie minimalną wartość na poziomie 2700 mm. Jakie zatem były prawdziwe wymogi przetargu na zakup nieoznakowanych radiowozów dla Policji?

BMW 330i xDrive wbrew oznaczeniu posiada zaledwie 2,0-litrowy motor. 

Poszukiwany przez Policję samochód, mający pełnić rolę nieoznakowane radiowozu wyposażonego w urządzenie do pomiaru prędkości zarówno statycznej jak i dynamicznej, miał mieć:

1. rozstaw osi nie mniejszy niż 2700 mm;
2. długość nadwozia nie mniejszą niż 4630 mm;
3. wysokość nie większą niż 1540 mm;
4. silnik benzynowy spełniający normę EU6, o pojemności nie mniejszej niż 1950 cm3, mocy netto nie mniejszej niż 180 kW (245 KM);
5. prędkość maksymalną nie mniejszą niż 210 km/h;
6. systemy ABS, kontroli trakcji i stabilizacji toru jazdy;
7. automatyczną skrzynię biegów;
8. napęd na cztery koła;
9. przyspieszenie 0-100 km/h nie dłuższe niż 7,0 sekund;
10. koła 17-calowe (i pełnowymiarowe w zapasie);

Warto zauważyć, że także wyposażenie samochodu z zakresu komfortu i bezpieczeństwa było konkretnie ustalone i obejmowało m.in.:

1. co najmniej dwustrefową klimatyzację automatyczną;
2. reflektory ksenonowe, bi-ksenonowe lub w pełni ledowe, a do tego światła LED do jazdy dziennej;
3. gniazdko zapalniczki w bagażniku (10A);
4. dwa młotki do rozbijania szyb z nożami do cięcia pasów bezpieczeństwa

Zobacz: Ford Mustang jako radiowóz Policji w Wielkiej Brytanii

Swoje oferty złożyły BMW (seria 3), Volkswagen (Passat) i Skoda (Superb). Diler Skody zaproponował Superby w cenie 28,6 mln zł, natomiast Volkswagen zaoferował 140 egzemplarzy Passata za cenę 30,3 mln zł. Co ciekawe, najtańsze okazało się BMW, które wyceniło swoją ofertę na …27 mln zł.

BMW tańsze od Skody?

Zwycięzkie BMW 330i xDrive to auto napędzane silnikiem 2.0 Turbo o mocy 252 KM, wyposażone w napęd 4×4 i automatyczną skrzynię biegów ZF. Auto rozpędza się 0-100 km/h w 5,8 s. Co ciekawe, konkurencyjna Skoda Superb 2.0 TSI 280 KM to znacznie większy i szybszy samochód, którego cena podstawowa z dobrym wyposażeniem jest wyraźnie niższa od BMW 330i xDrive.

Skoda Superb Sportline z silnikiem 2.0 TSI 280 KM i napędem 4×4 wg naszych testów rozpędza się 0-100 km/h w 5,3 sekundy!

Diler BMW zaoferował jednak model o znacznie niższej od rynkowej cenie. Jak mu się to udało? Będziemy na ten temat rozmawiać z przedstawicielem marki i Policji. Skoro Policja jest w stanie dostać BMW tańsze od Skody, to czemu przeciętny klient w Polsce musi płacić za te auta tak horrendalne kwoty w porównaniu do dwóch wyżej wymienionych samochodów konkurencji?

Zobacz: Test Skoda Superb 2.0 TSI 4×4 Sportline