REKLAMA

Lexus ES otrzymał napęd na wszystkie koła AWD

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: Lexus · Dodane: 24 sierpnia 2020
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Lexus ES doczekał się wersji z napędem na cztery koła. Ma on poprawić właściwości trakcyjne auta bez uszczerbku na komforcie pasażerów czy przestronności samochodu. Na chwilę obecną będzie ona dostępna jednak tylko w USA. Co więcej, amerykański rynek otrzyma też mocniejszy silnik V6 o pojemności 3,5-litrów.

Lexus ES to samochód, który pod względem konstruckji technicznej jest modelem bliźniaczym z Toyotą Camry. Podobieństwa widać zarówno w układach napędowych, jak i gabarytach czy nawet rozwiązaniach desingnerskich. To też pierwszy Lexus tej wielkości, który stracił tylny napęd na rzecz przedniego. Aby zrekompensować tę stratę, japoński koncern wprowadził wersję AWD z napędem na wszystkie koła. Wiele nie zdradził na jej temat, ale zapewne pochodzi on z … Toyoty RAV4, która dostępna jest z tym samym napędem co Camry.

Lexus ES po raz pierwszy w wersji AWD

W ponad 30-letniej historii tego modelu ES, wersja 250 AWD to pierwszy wariant z napędem na cztery koła. Siłę napędową na obie osie przekazuje system Dynamic Torque Control AWD. Układ może przenieść do 50% momentu obrotowego na tylne koła, gdy auto znajdzie się na śliskiej nawierzchni lub kierowca gwałtownie rusza. System bazuje na sterowanym elektromagnetycznie sprzęgle, które umieszczono przy tylnej osi. Sprzęgło w razie konieczności natychmiastowo dołącza napęd na cztery koła. A gdy warunki tego nie wymagają, w ruch wprawiane są tylko przednie koła, by ograniczyć paliwa.

Lexus ES 250 AWD F Sport

Pod maską Lexusa ES 250 AWD pracuje 4-cylindrowy, benzynowy silnik o pojemności 2,5 l i mocy 203 KM. Przedstawiciele Lexusa podkreślają, że napęd AWD w żaden sposób nie wpływa na pojemność bagażnika, przestrzeń na nogi, komfort jazdy, poziom hałasu w kabinie czy zwrotność sedana. Samochód może być również wyposażony w te same obręcze kół, zawieszenie czy opony, które są dostępne w przednionapędowych egzemplarzach Lexusa ES na amerykańskim rynku.

Lexus ES Black Line Special Edition

Wartą odnotowania nowością jest też specjalna wersja Lexusa ES 350, czyli wariantu napędzanego przez 3,5-litrową V-szóstkę o mocy nieco ponad 300 KM. Limitowana do 1 500 egzemplarzy odmiana Black Line Special Edition bazuje na usportowionej wersji F Sport, ale zyskuje własny charakter. Do wyboru są trzy kolory nadwozia – niebieski Ultrasonic Blue Mica 2.0, czarny Obsidian oraz biały Ultra White.

Lexus ES Black Line SE

Na zewnątrz auto wyróżnia się czarnymi kołami, obudowami lusterek oraz niewielkim spojlerem na pokrywie bagażnika w tej samej barwie. W środku Lexus ES 350 Black Line Special Edition otrzymuje dwukolorową, czarno-białą tapicerkę z szarymi przeszyciami. Do limitowanego auta Lexus dokłada również dwie walizki podróżne uznanej firmy Zero Halliburton. Obie polakierowane na czarno. Lexus ES w wersjach na rok modelowy 2021 trafi do amerykańskich salonów marki wczesną jesienią tego roku.

Zobacz: Test KIA Stinger GT 3.3 V6 AWD

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności