Rusza akcja serwisowa dotycząca modelu Toyota GR86. Następca GT86 ma drobny, acz w niektórych przypadkach, poważny w skutkach mankament techniczny w zakresie działania modułu DCM.
Sportowa Toyota GR86 dość niespodziewanie została objęta akcją naprawczą. Do serwisów muszą stawić się najnowsze egzemplarze tego modelu, bowiem wykryto problem w działaniu modelu DCM. Jego przyczyna jest prozaiczna, ale niedopatrzenie na etapie produkcyjnym sprawiło, że system może nie zadziałać, kiedy będzie to niezbędne.
Toyota GR86 wzywa do serwisów
Jak się okazuje, Toyoty GR86 wyposażone są w moduł DCM (Data Communication Module), który obsługuje system wzywania pomocy w sytuacjach awaryjnych. Umożliwia on ręczne, lub w przypadku określonych poważnych wypadków, automatyczne nawiązywanie połączeń. Niestety, rozwiązanie to może nie zadziałać w sytuacji krytycznej, czyli wtedy, gdy kierowca będzie go potrzebować. Dlaczego?
Bowiem przed dostarczeniem samochodu do klienta, moduły DCM wymagają ręcznej aktywacji w celu obsługi wyżej wymienionych usług. Jednak ze względu na niewłaściwy proces zastosowany w przedmiotowych autach, istnieje możliwość, że moduł DCM nie został aktywowany podczas obsługi przed dostawą. W tej sytuacji osoby znajdujące się w samochodzie nie są ostrzegane, że system nie może nawiązać połączenia. Wadliwe samochody zostały wyprodukowane w Japonii w okresie od 25 marca do 15 września 2022 roku. Ze względu na niską sprzedaż tego modelu, skala akcji serwisowej jest na szczęście niewielka. W Polsce kampanią naprawczą objętych jest 18 egzemplarzy GR86. Przedstawiciel Toyoty w Polsce zadeklarował, że właściciele objętych kampanią samochodów będą zapraszani do Autoryzowanych Stacji Obsługi, w celu weryfikacji stanu modułu DCM, i w razie potrzeby jego aktywacji.
Zobacz: Toyota GR Corolla Morizo Edition – dwumiejscowa wersja na cześć szefa!
Dodaj komentarz