REKLAMA

Toyota GR Corolla Morizo Edition – dwumiejscowa wersja na cześć szefa!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: Toyota · Dodane: 6 czerwca 2022
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Toyota GR Corolla Morizo ​​Edition to bezkompromisowa edycja specjalna japońskiego hot hatcha. Niższa masa, większy moment obrotowy czy brak tylnych siedzeń to tylko część nowości. Wersja specjalna nawiązuje bezpośrednio do szefa Toyoty, wielkiego pasjonata sportu samochodowego.

Akio Toyoda, szef japońskiej Toyoty, znany jest z zamiłowania do sportowych aut. Jako jeden z nielicznych zapewniał, że w erze elektryfikacji, w jego firmie zawsze znajdzie się miejsce dla kolejnych, dynamicznych samochodów. Jeśli spojrzymy na ostatnie lata to trudno odmówić mu prawdomówności – Toyoda nie rzuca słów na wiatr. Takie modele jak Toyota GR86, GR Supra, czy GR Yaris, a ostatnio GR Corolla przywróciły sportowego ducha japońskiej firmie.

Toyota GR Corolla Morizo ​​Edition – odmiana hardcore!

Niedawno japoński koncern pokazał światu swojego nowego hot hatcha – Toyotę GR Corollę. Jej topowa odmiana Circuit Edition wydawała się być szczytową wersją tego modelu. Ale Toyota zaskoczyła i przygotowała nową, jeszcze bardziej bezkompromisową odmianę Morizo ​​Edition. Nawiązuje ona nazwą do pseudonimu, pod którym ściga się szef Toyoty czyli Morizo ​​Kinoshita i czerpie garściami z jego doświadczenia torowego. Akio Toyoda czuwał bowiem nad całym projektem i sugerował konkretne zmiany w pojeździe.

Toyota GR Corolla Morizo Edition to wersja, przy której tworzeniu czynny udział brał Akio Toyoda, szef Toyoty. 

Auto, które będzie występować tylko w jednym z dwóch kolorów (biały Windchill Pearl i matowy szary) zostało mocno zmodyfikowane względem bazowej GR Corolli. Zmniejszona masa własna z 1493 do 1445 kilogramów (w porównaniu z Circuit Edition), usunięta tylna kanapa, wymontowane tylne głośniki i elektrycznie sterowane szyby oraz usunięta wycieraczka tylnej szyby. Do tego dach z włókna węglowego (podobnie jak w Circuit Edition), czarno-czerwone sportowe fotele pokryte skórą i alkantarą. Jest też więcej rozpórek (dwie w tylnej części wnętrza), więcej połączeń klejonych i 349 dodatkowych punktów spawania mających poprawić sztywność skrętną. Zawieszenie, które w Morizo ​​Edition wyróżniają m.in. czerwone amortyzatory, jest zestrojone bardziej bezkompromisowo, a na matowych, czarnych 18-calowych, kutych alufelgach znalazły się opony Michelin Pilot Sport Cup 2 w rozmiarze 245/40 R18.

Silnik 1.6 Turbo i większy moment obrotowy

Co trochę może być rozczarowujące dla niektórych, moc modelu GR Corolla Morizo ​​Edition pozostała na tym samym poziomie (304 KM), ale większy jest maksymalny moment obrotowy. Trzycylindrowy motor 1.6 L z serii G16E-GTS generuje w tej odmianie 400 Nm czyli o 30 Nm więcej niż „w serii”. Do tego, aby uzyskać lepsze przyspieszenie ręczna skrzynia biegów ma krótsze przełożenie, a Gazoo Racing inaczej zestroił działanie obu blokad mechanizmów różnicowych na osiach.

Jak potwierdził rzecznik Toyoty, GR Corolla nie trafi na rynek europejski. Podobnie będzie z Morizo Edition. Chociaż jest pewno „ale”. Problemem nie są bowiem kary za nadmierną emisję spalin, bo Toyota ma spory zapas w kontekście „CO2”. Na drodze stoi jednak obowiązek spełnienia normy Euro 7, która w zasadzie uniemożliwia sprzedaż tego typu aut na Starym Kontynencie. Ostatnio pojawiły się jednak plotki, że norma emisji spalin Euro 7 nie wejdzie w życie w 2025 roku, ale później. Więcej na ten temat dowiecie się niebawem. Z kolei odnoście samej wersji Morizo Edition to na rynek światowy zostanie wypuszczone tylko 200 egzemplarzy. Co ważne mowa jest o roczniku modelowym 2023. Trzeba bowiem pamiętać, że Toyota potrafi wydłużać produkcję „limitowanych aut” jeśli widzi w tym dobry interes. Przykład poniżej:

Zobacz: Toyota zwiększa pulę sprzedażową modelu GR Yaris w Polsce!

2
Dodaj komentarz

avatar
2 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
2 Comment authors
Ostojaperun Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Ostoja
Gość
Ostoja

Raz zrobili dobrego hot hatcha i nie moga go wprowadzic na rynek. Cyrk ta Europa.

perun
Gość
perun

Ekopierdolec niszczy europe. To jest dopiero virus. A Corollka naprawde kozacka. Tak odwaznych wersji Toyota nie robila nawet w przeszlosci. Ten hatchback ma prawoe tyle mocy co Supra 3.0 TwinTurbo.

Aktualności