Nissan Juke przeszedł modernizację. Nie jest to lifting, ale pojawiły się istotne zmiany, jakich Juke potrzebował. O tym co się zmieniło mieliśmy okazję się dowiedzieć podczas polskiej premiery tego modelu zorganizowanej w Warszawie.
Juke to drugi, najchętniej kupowany w Polsce model Nissana. Łączy nietuzinkowy styl nadwozia z dynamicznym stylem prowadzenia i wysoka jakością wykończenia. Choć pierwsza generacja była kontrowersyjna pod względem wyglądu, to obecna jest nader często wybierana przez osoby powyżej 40-tego roku życia. Przyszedł jednak czas, aby odświeżyć model i dostosować go do najnowszych standardów, głównie z zakresu multimediów.
Nissan Juke – największe zmiany we wnętrzu
Te największe zmiany widać właśnie w kabinie. Nowy, dużo większy ekran systemu multimedialnego ma przekątną aż 12,3 cala i został pochylony w kierunku kierowcy o 8 stopni, dla wygodniejszej obsługi. Ma nową grafikę, lepszą rozdzielczość i bezprzewodową łączność z Apple CarPlay i Android Auto. Można oglądać na nim filmy podczas postoju, sprawdzać ceny paliw czy lokalizację fotoradarów na trasie, ale oglądać obraz z kamer, który zwiększył swoją rozdzielczość do 1,3 Megapixela.
Zobacz: Test Cupra Formentor VZ
Siedząc za kierownicą w oczy rzucają się nowe, obecnie już cyfrowe wskaźniki o rozdzielczości FullHD (1920×1080 pix). Dostępne są dwa różne podstawowe układy wyglądu zestawu wskaźników, a między zegarami kierowca może wyświetlać nie tylko dane o spalaniu, ale też wskazówki z nawigacji, w tym mapę. Wprowadzono nową tapicerkę foteli przypominającą w dotyku skórę, a wnętrze wersji N-Sport wyróżnia wyrazisty żółty bumerang, który biegnie przez górną część deski rozdzielczej, a następnie kieruje się w dół i otacza podstawę ekranu multimedialnego.
Nissan Juke – 2 silniki do wyboru
Odświeżony Nissan Juke ma niezmienioną gamę napędową. Bazę stanowi 3-cylinrowy silnik benzynowy 1.0 DIG-T 114 KM. Generuje 180 Nm momentu obrotowego (200 Nm z funkcją overboost) i może przekazywać moc na przednie koła albo poprzez 6-biegowy manual (0-100 km/h w 10,7 s) albo 7-stopniową, dwusprzęgłową przekładnię DCT (0-100 km/h w 11,8 s). W obu przypadkach średnie zużycie paliwa to ok. 6,0 l/100 km.
Oprócz jednostki turbodoładowanej, Nissan Juke dostępny jest też z napędem hybrydowym opracowany w ramach Aliansu Renault-Mitsubishi-Nissan. Jego sercem jest stworzony przez Nissana wolnossący silnik benzynowy 1.6 o mocy 94 KM (148 Nm). Wspiera go główny silnik elektryczny o mocy 49 KM (205 Nm) oraz pomocniczy pełniący nie tylko rolę rozruszniko-generatora, ale też skrzyni biegów o mocy 20 KM. Elementem układu jest również falownik oraz chłodzony cieczą akumulator o pojemności 1,2 kWh. Przy średnim spalaniu na poziomie 4,7 l/100 km ma on zapewniać przyspieszenie 0-100 km/h w 10,1 s i prędkość maksymalną 166 km/h.
Nissan Juke – polski cennik
Polski cennik staruje od kwoty 107 900 zł za wersję Acenta z silnikiem 1.0 DIG-T 114 KM i manualną skrzynią biegów. Najtańsza odmiana z automatem to 115 900 zł. Hybrydę można mieć za 131 000 zł co oznacza, że Juke tani nie będzie. Ale jest to cena za bycie też indywidualistą, bowiem auto jest naprawdę niesztampowe i wyjątkowo dobrze wykonane w kabinie.
Nam najbardziej przypadła do gustu odmiana N-Sport z pięknymi czarnymi felgami i efektownym żółtym bumerangiem w kabinie. Ale wybór tej odmiany kosztować będzie nabywcę co najmniej 140 790 zł. Sporo, jak za auto z 1-litrowym silnikiem o mocy 114 KM. Sęk w tym, że auto jest naprawdę dobrze wyposażone i przykuwa wzrok na drodze. A do tego Juke dostępny jest z bezpłatnym pakietem rozszerzonej gwarancji na dodatkowe 2 lata, ponad standardową 3-letnią gwarancję producenta. Klient otrzymuje zatem łącznie rozszerzoną gwarancję na 5 lat / 100 000 km. W wersji hybrydowej elementy elektrycznego układu napędowego objęte są 5-letnią gwarancją producenta (lub do 100 000 km).
Dodaj komentarz