Ford uruchamia produkcję hybrydowego napędu wyposażonego w silnik 2.5 Duratec w swojej fabryce w Hiszpanii. Na linie produkcyjne trafi on w 2022 roku i będzie bazą napędową dla kolejnych modeli Forda. Spekuluje się, że w przyszłości może zastąpić silniki 2- i 2,3-litrowe, będąc m.in. źródłem napędu np. dla Forda Focusa ST i RS.
Ford z całą mocą idzie ku elektryfikacji układów napędowych w swoich samochodach. Dosłownie na dniach poinformował o kontynuowaniu inwestycji w rozwój i produkcję napędów alternatywnych w swojej fabryce w Walencji w Hiszpanii. Jak zapowiedział, już pod koniec 2022 roku w tamtejszej fabryce silników będzie produkowany napęd hybrydowy oparty o 2,5-litrowy motor Duratec, a same zakłady zwiększą moce produkcyjne w zakresie pakietów akumulatorowych.
Zobacz: Test Ford Focus ST 2.3 EcoBoost
Jak podkreśla Kieran Cahill, wiceprezes ds. produkcji, Ford of Europe:
To kolejny krok na drodze elektryfikacji Forda, stanowiący pomost do całkowicie elektrycznej przyszłości samochodów osobowych i świadczący o naszym nieustającym zaangażowaniu w działalność produkcyjną w Walencji, gdzie od 2011 roku zainwestowaliśmy około 3 miliardów dolarów
Od końca 2022 roku w fabryce silników w Walencji będzie produkowany na rynek europejski 2,5-litrowy silnik hybrydowy Duratec, który napędza model Kuga PHEV, a także modele w pełni hybrydowe Kuga, Galaxy i S-MAX. Pracująca w cyklu Atkinsona, 2,5-litrowa jednostka benzynowa będzie pierwszym tego typu silnikiem produkowanym przez Forda w Europie, co wzmocni znaczenie pojazdów PHEV oraz w pełni hybrydowych w obecnej, a także w przyszłej europejskiej ofercie Forda.
Hybrydowy silnik 2.5 Duratec z nowej fabryki
Silnik hybrydowy Duratec o pojemności 2,5 litra, który jest obecnie produkowany w zakładach Forda w Chihuahua w Meksyku, będzie produkowany w Walencji obok silników benzynowych EcoBoost o pojemności 2,0- i 2,3- litra, na które nadal jest duży popyt.
Ford potwierdził również przekazanie dodatkowych 5,2 mln euro na zwiększenie zdolności produkcyjnych przy montażu pakietów akumulatorów w Walencji, w ślad za początkową inwestycją o wartości 24 mln euro, o której firma informowała w styczniu 2020 roku i w wyniku której zakład rozpoczął działalność we wrześniu ubiegłego roku. Dodatkowe moce są niezbędne do zaspokojenia zwiększonego popytu na pojazdy zelektryfikowane i przyszłej produkcji.
Zobacz: Do 2025 roku ruszy fabryka elektrycznych silników Volvo!
Dodaj komentarz